Ecclestone chętny na przywrócenie do kalendarza F1 GP Austrii

Szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone dał wyraźny sygnał, że jest otwarty na rozmowy w sprawie przywrócenia do kalendarza Grand Prix Austrii, składając wczoraj niespodziewaną wizytę na oficjalnym otwarciu odnowionego toru Red Bull Ring, noszącego wcześniej nazwę A1-Ring, gdzie jeszcze niespełna osiem lat temu ścigała się królowa sportów motorowych.

Słynny obiekt położony w mieście Spielberg został wykupiony i gruntownie odnowiony przez szefa firmy Red Bull - Dietricha Mateschitza. Miliarder w udzielonych niedawno kilku wywiadach twierdził, że nie będzie się starał o ściągnięcie tutaj z powrotem F1, ale Ecclestone spytany teraz przez dziennikarzy, czy możliwe jest wskrzeszenie organizacji grand prix na przemianowanym Red Bull Ring odparł: Czemu nie? Ten tor powinien być odbudowany już 10 lat temu. Gdyby nie deszcz, to może w życiu nie zorientowałbym się, że to ten sam obiekt.

Bądź co bądź legenda austriackiego motorsportu - Niki Lauda był bardziej ostrożny w ocenie szans na ponowne ujrzenie rywalizacji Formuły Jeden w swoim kraju. Dietrich (Mateschitz) dokonał wielkiego osiągnięcia, odnawiając ten tor - powiedział trzykrotny mistrz świata królowej sportów motorowych. Niemniej jednak naprawdę zbyt wczesne byłoby spekulowanie na temat powrotu tutaj F1. Na takie sprawy potrzeba dużo czasu.

Główne uroczystości związane z otwarciem Red Bull Ring odbędą się dzisiaj, a lokalnych fanów swoją obecnością zaszczycą m. in. czołowe postacie mistrzowskiego zespołu F1 - Red Bull Racing z Christianem Hornerem, Adrianem Neweyem, Markiem Webberem oraz Sebastianem Vettelem na czele. Pierwsze ważne oficjalne zawody, które zostaną przeprowadzone na odnowionym torze odbędą się zaś na początku przyszłego miesiąca, gdy miasto Spielberg zostanie ogarnięte rykiem silników samochodów niemieckiej serii DTM.

Źródło: autosport.com