Todt chciał zawieszenia Hamiltona na sześć GP po żarcie w Monako
Francuz wyznał jednak, że nie chciał wywoływać swoją decyzją kontrowersji.
09.06.1110:29
3505wyświetlenia
Jean Todt przyznał, że rozważał ukaranie Lewisa Hamiltona zakazem startów w sześciu wyścigach z powodu rasistowskiego żartu wypowiedzianego przez Brytyjczyka po wyścigu o Grand Prix Monako.
Wtedy to, na pytanie reporterki telewizji BBC o to, dlaczego podczas weekendu w Monte Carlo tak często był pod lupą sędziów sportowych, kierowca McLarena odpowiedział:
Może dlatego, że jestem czarny?Obawiając się jednak dalszych konsekwencji, Hamilton wrócił wieczorem do stewardów i przeprosił za swoje zachowanie, składając również wyjaśnienia w formie pisemnej.
O całej tej sytuacji wypowiedział się niedawno szef FIA - Jean Todt:
Lewis napisał do mnie, a ja napisałem do niego. Nie oddałem tej sytuacji do rekomendacji. To sprawa między nim i FIA. Mogłem poprosić nasz sąd w celu rozwiązania tego problemu. Nigdy jednak nie otworzyliśmy oficjalnie tej sprawy- wyznał Francuz gazecie Guardian.
Być może lepszą decyzją byłoby oddanie sprawy przed nasz trybunał i zakazanie mu startów w sześciu wyścigach. Jednakże on napisał do mnie list, a ja odpisałem mu, że ta sprawa jest już zamknięta- dodał były szef zespołu Ferrari. Z korespondencji tej wynika również, że Todt skarcił Hamiltona w swoim liście, ale podkreślił, że nie będą wobec niego wyciągane dalsze konsekwencje.
Staram się utrzymywać dobrą harmonię wśród wszystkich. Starałem się uniknąć kontrowersji. Mogłem zaprezentować ten list, ale to sprawa pomiędzy nim a FIA. W Monako moje biuro było zaraz obok sędziów. Za każdym razem, gdy ich zauważałem unikałem komentarzy. Dla mnie to co powiedział Lewis jest nie do przyjęcia, ale nie chciałem być zbyt radykalny- dodał Todt na łamach gazety Telegraph.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE