Red Bull przewiduje bardziej wyrównaną rywalizację w 2012 roku

Horner przyznaje również, że celem jest teraz pomoc Webberowi w wywalczeniu wicemistrzostwa
18.10.1113:16
Igor Szmidt
2174wyświetlenia

Mistrzowski zespół Red Bull Racing oczekuje mocniejszej konkurencji w walce o przyszłoroczny tytuł, jako że szef zespołu Christian Horner twierdzi, że drugi z rzędu sukces tej stajni mógł zdenerwować rywali. Zespół z Milton Keynes zdobył swój drugi tytuł w klasyfikacji konstruktorów podczas ostatniego Grand Prix Korei, tydzień po zapewnieniu sobie tytułu przez Sebastiana Vettela. I kiedy zespół skupia się już na sezonie 2012, Horner przyznaje, że jego skład nie oczekuje ponownego zdominowania sezonu, tak jak zrobili to w tym roku.

Nigdy nie będzie łatwiej, to pewne, głupotą byłoby niedocenienie zespołów takich jak Ferrari - odpowiedział Horner, zapytany przez Autosport, jakie wyzwanie podejmie Red Bull walcząc o trzeci mistrzowski tytuł w przyszłym roku. To fenomenalne zespoły ze wspaniałą historią, tak jak McLaren, czy Mercedes-Benz. Jednak nie jesteśmy na tyle głupi, czy aroganccy, żeby myśleć, że taka forma jest normalna. Jest nienormalna i potrzeba ogromnych wysiłków aby spróbować i zdobyć swój cel. Z pewnością nasi konkurenci będą naciskać mocniej tej zimy. Kiedy zrobiliśmy to raz, mogli to znieść, jednak po drugim razie mogło ich to trochę zdenerwować. Jednak z pewnością będziemy mieli ciągłość we wszystkich sferach i to jest bardzo ważne.

Dyrektor techniczny Red Bulla, Adrian Newey nie pojawił się na Grand Prix Korei, ponieważ wrócił do fabryki w Wielkiej Brytanii, aby przyspieszyć prace nad przyszłorocznym bolidem. Horner przyznał, że zespół musi wykorzystać maksymalnie wszystkie okazje, jakie będą do przetestowania różnych elementów, zanim RB8 wyjedzie na tor w lutym.

Nasze skupienie musi być skierowane w stronę rozpoczęcia kroków dotyczących przyszłego roku - powiedział. Mamy mniej niż cztery miesiące aby zaprojektować i zbudować kompletnie nowy samochód i dlatego Adrian nie brał udziału w tym wyścigu. Jest zapracowany w fabryce, skupiając się na RB8. Pozostałe wyścigi są jedynym czasem na torze, poza testami młodych kierowców, od teraz, do czasu gdy powstanie nowy bolid, więc musimy nauczyć się jak najwięcej to możliwe z toru i to oznacza naciskanie aż do samego końca w Brazylii.

Horner pochwalił również swoją ekipę za wysiłki włożone w walce o drugie mistrzostwo, które były nawet lepsze, niż za pierwszym razem. To jest bardzo szczególne, ponieważ kiedy robisz to pierwszy raz, są te wszystkie emocje związane z faktem, że osiągasz to po raz pierwszy. Wkraczając w nowy sezon z pozycji mistrzów świata jest oczekiwanie i presja, aby zrobić to ponownie i bardzo cieszę się z tego, że zespół poradził sobie z tą presją. Poprawiliśmy się we wszystkich obszarach i jesteśmy silniejsi, niż byliśmy 12 miesięcy temu. Myślę, że gdy spojrzymy na poziom stałości naszych wyników, operacji, strategii i rozwoju, dojdziemy do wniosku, że cały zespół pracował w całkowitej harmonii. A to pozwala ci na osiągnięcie takich wyników.

Chociaż obydwa tytuły zostały już rozstrzygnięte, Horner przyznał, że wciąż trzeba ukończyć jedną rzecz w tym roku - pomóc Markowi Webberowi w zdobyciu wicemistrzowskiego tytułu pod koniec sezonu. Priorytetem jest teraz wywalczenie dla Marka drugiego miejsca - powiedział. Do końca roku będziemy mieli wyścigi takie jak trzy finały Pucharu Anglii. Myślę, że to będą ekscytujące wyścigi. Widzimy, że zarówno McLareny jak i Ferrari były tu konkurencyjne i będzie ciasno w Indiach, Abu Zabi i Brazylii. Będziemy mieli trochę ekscytującego ścigania. Już ostatni wyścig w Korei o drugie miejsce był fantastyczny.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

11
pawlos
18.10.2011 09:43
Tak czy inaczej, spodziewam się mocnego początku 2012 w wykonaniu RBR
jpslotus72
18.10.2011 03:01
[quote]Jednak z pewnością będziemy mieli ciągłość we wszystkich sferach i to jest bardzo ważne.[/quote][quote]Mamy mniej niż cztery miesiące aby zaprojektować i zbudować kompletnie nowy samochód[/quote]A prawda, jak zwykle, leży gdzieś pośrodku - i o ten "złoty środek" właśnie chodzi. "Kompletnie nowy samochód" to oczywiście przesada - będzie to z pewnością kontynuacja ewolucji z ostatnich trzech sezonów. Chodzi tylko o to, żeby odpowiednio wyważyć proporcje - konkurencja rzeczywiście nie śpi, więc nowy projekt musi być progresywny, ale też oparty na tym, co najlepsze w obecnym rozwiązaniu (wyjąwszy np. dmuchany dyfuzor).
katinka
18.10.2011 02:36
Ciekawe jak chca pomoc Markowi w zdobyciu v-ce mistrza, nie wiem, czy tu cos pomoze, no chyba ze pozostala trojke przed GP zamkna w garazu. Fajnie by bylo, aby przewidywania Pana Hornera sie spelnily i w 2012 bedzie walka o podia w czolowce, bo dominacja jednego kierowcy jest troche jakby nudna, nie ujmujac oczywiscie nic Sebastianowi. Wlasnie chyba Marko kiedys mowil, ze RB8 ma byc oparty na RB7, a Horner mowi inaczej, ale w sumie ciekawe co Adrian Newey wymysli dla wiekszego docisku zamiast tego dmuchajacego dyfuzora.
akkim
18.10.2011 02:15
Też uważam jak jak DJ, te dwa lata jeszcze, będa pukać już w oparciu na starym projekcie, tak jak w piłce się nie zmienia zwycięskiej drużyny, po co system już sprawdzony wywalać w maliny. Zresztą wcześniej gdzieś czytałem RB na rok przyszły, ma być tylko ewolucją, ciut nowe pomysły, zatem gdzieś nieprawdę dali, w którejś z wypowiedzi, nie na darmo przecież Newey już na pupie siedzi.
DJ Malina
18.10.2011 01:23
[quote]Mamy mniej niż cztery miesiące aby zaprojektować i zbudować kompletnie nowy samochód[/quote] Według mnie to ściema. Porzucanie tak dobrej konstrukcji jak RB7 i budowanie całkiem nowego bolidu nie miałoby większego sensu. Po co mieliby ryzykować, skoro mogliby spokojnie oprzeć projekt o RB7?
Pumba
18.10.2011 01:19
@adamo342 wtedy MSC oddał pozycję którą dał mu wcześniej BAR w Austrii, Teraz jak rbr pozwoli wystartować normalnie WEB to wtedy on będzie w stanie wygrać wyścig bez żadnej pomocy
konradosf1
18.10.2011 01:15
ciekawe jest stwierdzenie Christiana, o tym, że ich forma jest nienormalna. Mając taką osobę w składzie jaką jest Newey można być pewnym dobrej formy bolidów.
adamo342
18.10.2011 12:57
Może dojdzie do powtórki z gp usa w 2002 kiedy schumacher na ostatnich metrach puścił barichello
Loxley
18.10.2011 11:57
no, już w korei webber wyjątkowo dobrze wystartował :D
Tom_Bombadil
18.10.2011 11:54
"Chociaż obydwa tytuły zostały już rozstrzygnięte, Horner przyznał, że wciąż trzeba ukończyć jedną rzecz w tym roku – pomoc Markowi Webberowi w zdobyciu wicemistrzowskiego tytułu pod koniec sezonu. " Poprzez odblokowanie startów? ;-)
Zykmaster
18.10.2011 11:30
Ja tylko mam nadzieję że Ferrari wraz z swoim bardzo agresywnym podejściu do projektu bolidu nie przesadzą za bardzo i będą w stanie walczyć o pierwsze lokaty.