14 wyścigów w kalendarzu IndyCar

Wciąż toczą się losy wyścigów w Teksasie i Las Vegas
03.12.1122:50
Bartosz Pyciarz
3526wyświetlenia

14 wyścigów zostało potwierdzonych na najbliższy sezon IZOD IndyCar Series. Wciąż nie wiadomo, czy odbędą się trzy wyścigi zaplanowane na torach w Las Vegas i Teksasie (od 2011 roku rozgrywana jest tutaj podwójna runda).

Kalendarz pokazuje wyraźne skierowanie zainteresowań serii ku torom drogowym, ponieważ w tej chwili stosunek wyścigów na owalach do wyścigów na torach drogowych wynosi 3 do 11, a po ewentualnym włączeniu dwóch wspomnianych wcześniej owali (bądź ich zastępstw) zmieni się na 5 do 11.

Niepewność co do obecności Teksasu i Las Vegas wynika z tego, że władze serii wciąż przyglądają się 1,5-milowym owalom pod kątem bezpieczeństwa, aby nie powtórzyła się sytuacja z tegorocznego wyścigu, w wyniku którego śmierć poniósł Dan Wheldon.

Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis speedtv.com, większość kierowców i zespołów nie chce powrotu na tory w Teksasie i Las Vegas. Właściciel obu torów - Bruton Smith, jest jednak znany ze swojego dużego zaangażowania (czasem nawet wykorzystując kontrowersyjne metody) w negocjacje i wciąż naciska na Randy'ego Bernarda, aby ten wypełnił kontrakty do końca.

Powrót do Teksasu, gdzie na wyścigach często pojawia się dużo widzów, może być nieco prostszy, jednak prawdopodobnie Smith nie zgodzi się na powrót jedynie na jeden ze swoich torów i do końca będzie walczył o pozostanie w kalendarzu wyścigu w Las Vegas.

^kalendarz,6,2012

Źródło: speedtv.com

KOMENTARZE

9
renegade
05.12.2011 04:18
To bedzie wiecej niz 300km/h, i tak, poprawi bezpieczenstwo. Dzis juz nikt nie mysli aby jezdzic z predkosciami 400+ km/h na Auto Clubie...
mrxns
04.12.2011 01:50
Lubie owale to cały urok tego sportu. Chciałbym żeby było tak samo jak w tamtym roku, zmniejszenie prędkości bolidów do tych 300km/h i tak nie poprawi bezpieczeństwa a zmniejszy widowiskowość tego sportu.
mbg
04.12.2011 12:49
dla mnie super że mało owalów. Will na majstra i Simone może w końcu pech opuści.
renegade
04.12.2011 11:14
@Sar trek Moc na owalach bedzie ograniczona. @Kamikadze2000 Twoim zdaniem, moim, ta seria wywodzi sie zowali i wieksza czesc kalendarza powinna skladac sie z torow owalnych. 14 wyscigow to nieporozumienie. Nieporozumieniem jest brak wyscigu w Meksyku, zamiast tego jest Brazylia. Nieporozumieniem jest brak kultowego Milwaukee Mile, Monterey, Homestead... @Adakar Jesli jest sponsor z Chin, ktory bedzie placil za przewiezienie calego cargo do Chin i sfinansuje pobyt... dlaczego nie.
Kamikadze2000
04.12.2011 10:27
A więc wreszcie wygra kierowca z najlepszymi umiejętnościami! GO WILL, GO RYAN!!! :)) Dla mnie owale nigdy nie były prawdziwym ściganiem. Ale to moje zdanie. Rywalizacja na normalnych torach to historia z początku XX wieku, natomiast owal to twór amerykański. A za nimi nie przepada. Bez urazy dla fanów tego typu rywalizacji, ale mnie osobiście nie bawi.
pyciek
04.12.2011 09:03
Sar trek --> W tym roku była setna ROCZNICA pierwszego wyścigu na Indy, ale wyścig był nr 95. Jak łatwo się domyślić przerwa w rozgrywaniu wyścigu spowodowana była II Wojną Światową.
Sar trek
04.12.2011 08:38
Mam nadzieję, że owale wrócą do Indycar, gdy wszyscy się otrząsną po śmierci Dana Wheldona i spojrzą na to z pewnym dystansem. Rozwiązaniem mogły by być zwężki tylko na owale ograniczające moc bolidów. Ps: W tym przyszłym roku będzie 96 Indianapolis? Cz w tym nie było setnego ?
krzysiek_aleks
04.12.2011 05:17
Texas musi być i koniec, to chyba najwspanialszy owal na świecie
Adakar
03.12.2011 10:15
nie wyszło ChampCar z Europą, a ma wyjść z IndyCar w Chinach .... yeah right :/