Haug: W03 nie posiada ponadprzeciętnych innowacji

Nowy bolid ma pozwolić Mercedesowi na nawiązanie walki z Red Bullem, McLarenem i Ferrari.
20.02.1211:35
Nataniel Piórkowski
2415wyświetlenia

Norbert Haug przyznał, że nowy Mercedes W03, który oficjalnie zostanie zaprezentowany we wtorek w Barcelonie, nie dysponuje żadnymi ponadprzeciętnymi innowacjami.

Ze zdjęć, które przeciekły do sieci widać, że nowa konstrukcja posiada stopniowany nos, jednak nie brakuje głosów mówiących o tym, że decyzja Mercedesa o opóźnieniu debiutu W03 na torze może być podyktowana chęcią ukrycia niezidentyfikowanych do tej pory nowinek technicznych.

Nie wydaje mi się, że podczas prezentacji wasze oczy wyłapią wielkie niespodzianki. Mam jednak nadzieję, że dysponujemy kilkoma sprytnymi rozwiązaniami i w samochodzie znajduje się kilka dobrych pomysłów. To dobry fundament do dalszej pracy i na pewno nie wywróci ona porządku świata, ale potrzebujemy wykonać krok naprzód, korzystając z tego bolidu - wyjaśniał Haug.

Nie powiedziałbym, że W03 stanowi nowy początek. Ten samochód jest owocem tego, czego nauczyliśmy się w ciągu ostatnich dwóch lat. W naszym pierwszym roku startów wywalczyliśmy trzy miejsca na podium, ale w ubiegłym nie poszliśmy w dobrym kierunku. Mieliśmy wzloty, jak na przykład podczas Grand Prix Chin, gdy nasza forma była nieco lepsza, ale cały sezon nie był wystarczająco dobry. Regularna rywalizacja z Red Bullem, Ferrari i McLarenem to nie lada wyzwanie. Musimy się uczyć, rozwijać nasz zespół w tym kierunku i jestem pewien, że możemy tego dokonać - dodał szef działu sportów motorowych koncernu ze Stuttgartu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

10
SirKamil
21.02.2012 07:38
[quote="Simi"]Ojej, przecież wiadomo, [/quote] Ojej, przecież wtedy też było wiadomo
benethor
20.02.2012 11:52
@katinka BGP001 powstawał trochę dłużej niż rok ;) RA108 był bolidem "na przeczekanie"
adnowseb
20.02.2012 06:06
@Aeromis Ok:)) Właśnie przytoczony cytat trochę wpłynął na zrozumienie Twojej wypowiedzi. Co do pojedynczych GP to się z Tobą zgadzam. Pozdr.
Aeromis
20.02.2012 05:49
@adnowseb Gdzież ja napisałem o "globalnym ociepleniu", Merc w klasyfikacji szans nie miał, jednak na mecie w niejednym GP kolejność byłaby inna. Gdy napisałem "Zeszłoroczny sezon ostudził zapał Merca i nie tylko jego." miałem właśnie to, a nie cokolwiek innego na myśli.
adnowseb
20.02.2012 05:39
@Aeromis Bez DRS, klasyfikacja konstruktorów w moim odczuciu by się nie zmieniła. Merc w tamtym sezonie był słabszy od czołówki i czy DRS by był czy nie, to nie pokonaliby Ferrari, RBR, McLarena.
Aeromis
20.02.2012 04:25
Zeszłoroczny sezon ostudził zapał Merca i nie tylko jego. Ja winą za "zarezerwowane" podium obarczam DRS, który ułatwia taktykę teamom posiadającym szybsze bolidy, po prostu "nie stoją w korku" dużej liczby okrążeń, jest im łatwiej zrealizować każda taktykę i wybrnąć z pomyłek. Dowód? GP Monaco, w którym DRS nie dawał za wiele, w nim Kobayashi (P5) i Maldonado (P6 na 5 okrążeń przed metą i kolizja z Hamiltonem) jechali bardzo dobrze. Także Barichello (P9) dał popis doświadczenia, te 2 pts za 9-ta pozycję to 2/5 wszystkich zdobytych punktów przez Williamsa. DRS morduje rywalizację zmniejszając wpływ kierowcy i szczęścia na losy wyścigu, Obawiam się, że bez "nowego początku" Merc nic nie zdziała więcej niż w poprzednim sezonie, chyba że któraś z ekip z top 3 się potknie a im uda się to wykorzystać.
katinka
20.02.2012 12:03
Haug chyba jest realista i wie, ze o mistrzostwo w tym sezonie walczyc pewno nie beda, moze o podium, jesli w tym bolidzie nie ma nic ponadprzecietnego ;) Oby nie przekombinowali tak jak BMW w 2009... Ciekawe, czy Ross Brawn bral jeszcze udzial w przygotowaniu tej konstrukcji, z Honda/Brawn GP w rok udalo mu sie zbudowac zwycieskie auto, a teraz z Mercem juz 3 sezon i kurde nic :/
Adam1970
20.02.2012 11:57
Ale nawiązanie do BMW jest o tyle słuszne, że Mercedes może podążyć ich drogą w razie niepowodzeń...
Simi
20.02.2012 11:28
Ojej, przecież wiadomo, że Ferrari, McLaren i Red Bull są obecnie w czołówce i jeśli chce się z nimi walczyć, chodzi o czub stawki.
SirKamil
20.02.2012 11:17
Mimochodem przypomina mi się jak BMW miało jeden cel- walka z Ferrari i McLarenem w 2009. No i walczyli. Niestety nie była to czołówka. Ciasne teuronskie mózgi powinny zrozumieć, że walczyć powinni w czołówce ktokolwiek by ją nie wyznaczał, a nie z konkretnymi ekipami.