Lotus pragnie dyskusji nad legalnością tylnego skrzydła Mercedesa

Zdaniem Martina Whitmarsha system z F1 W03 nie jest sprzeczny z przepisami.
17.03.1216:07
Nataniel Piórkowski
2546wyświetlenia

Lotus pragnie wyjaśnić kwestię legalności kontrowersyjnego tylnego skrzydła z bolidu Mercedesa jeszcze przed startem jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Australii.

Zespół z Enstone wraz z Red Bull Racing optował u FIA za zakazaniem stosowania innowacyjnego kanału F aktywowanego przez użycie DRS i choć wcześniej pojawiały się informacje o możliwym oprotestowaniu koncepcji po sesji kwalifikacyjnej, Eric Boullier przyznał, że jego zespół ciągle przygląda się sprawie.

Francuz ma nadzieję spotkać się z przedstawicielami Mercedesa i delegatem technicznym FIA, Charliem Whitingiem, aby spróbować przezwyciężyć patową sytuację. Chcielibyśmy usiąść do stołu z Mercedesem oraz Charliem i upewnić się, że wszyscy rozumiemy przepisy w taki sam sposób. Jeśli to możliwe, chcielibyśmy doprowadzić do tego już w ten weekend, więc zobaczymy. Protest jest oczywiście jedną z możliwości, ale rozważymy go później. Wszystko co mogę powiedzieć sprowadza się do tego, że w Red Bullu tak samo nie wierzą, że system Mercedesa jest legalny.

Podczas gdy Lotus i Red Bull uważają, że tylne skrzydło Mercedesa jest niezgodne z regulaminem, odmiennego zdania jest McLaren. Jeśli chodzi DRS aktywujący kanał F, przyglądamy się niektórym z tych pomysłów. Jest kilka ciekawych rzeczy i mogę sobie wyobrazić, że jedna z nich znajdzie się w samochodach wraz z upływem roku - powiedział Martin Whitmarsh dodając, że na pierwszy rzut oka Mercedes wpadł na bardzo sprytny pomysł. Sądzę że koncepcja ta jest legalna. Mechanizm DRS stanowi lukę. Oni wykorzystali tę furtkę do zainstalowania kanału F. Patrząc na przepisy tak mi się wydaje, ale jestem pewien że są ludzie, którzy będą mieli na tę sprawę głębsze spojrzenie niż ja.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

13
michu_tarnow
17.03.2012 10:03
[quote="Adakar"]a z drugiej strony ... po co im to ? w wyścigu strefa DRS jest ograniczona i użyjesz go tylko w trakcie walki. W qualu i treningach możesz se klikać do woli, a i tak nie są z przodu. Nie wiem czy w ogóle im to do szczęścia jest potrzebne[/quote] No jak nie jest potrzebne? Właśnie w walce się bardzo przydaje, a w qualu są nawet nawet. Gdyby nie popełnili tych błędów o których mówili to kto wie..... Ale nie przepadam za nimi więc chciałbym, żeby tego systemu zakazali stosować.
IceMan11
17.03.2012 09:00
@Qan Chyba, że tak. W takim razie usuwam swój wcześniejszy post. Poza tym @MairJ23 chyba nie zrozumiał słowa zawias :)
Qan
17.03.2012 08:49
@IceMan11 chciałem to bardziej podkreślić ale jakoś tak faktycznie nie miło dla oczu wyszło. Potraktuj to z przymrużeniem ;) @MairJ23 Chodzi o system który utrzymywał wysokość zawieszenia na danym poziomie podczas hamowania (nurkowanie). Głośno o tym było w okolicach testów w Jerez. Najpierw FIA zapoznając się z dokumentacją przedstawioną przez Lotusa dopuściła to rozwiązanie uznając za w pełni legalne, żeby po kilku dniach może tydzień i interwencji jednego z zespołów wycofać się z wcześniejszego przyzwolenia, śmieszną i sprzeczną argumentacją stojącą w opozycji do obecnej Whitinga na temat patentu Mercedesa.
MairJ23
17.03.2012 08:36
@Qan a mozesz przyblizyc mi ich rozwiazanie bo jakos sobie nie moge przypomniec... na serio nie wiem o jakim rozwiazaniu piszesz a to dosc istotne w tej dyskusji. @Adakar wszystko sie okaze podczas wyprzedzen z uzyciem DRS - jak ma to jeszcze ulatwic sprawe mercedesowi to jak najbardziej gadget udany :)
Qan
17.03.2012 07:54
A ja na miejscu Lotusa nie bawiłbym się w kurtuazję i dialogi a od razu złożył protest. Przecież patent który wymyślili stabilizujący wysokość zawiasu też w żadnym stopniu nie był nie legalny (przy obecnej argumentacji Whitinga o legalności systemu Mercedesa, w Lotusie też kierowca nic dodatkowego nie włączał, tylko prawa fizyki robiły swoje jak w Mercu powietrze). Dlaczego ma być tak że jednemu wolno a drugiemu nie? Nie na widzę ciemnej strony mocy FIA.
Adakar
17.03.2012 06:50
@Karol24 znając mclarena jeszcze to ulepszą ;) a z drugiej strony ... po co im to ? w wyścigu strefa DRS jest ograniczona i użyjesz go tylko w trakcie walki. W qualu i treningach możesz se klikać do woli, a i tak nie są z przodu. Nie wiem czy w ogóle im to do szczęścia jest potrzebne
andy
17.03.2012 06:49
"Dla Martina legalne, ogony podkulą, co będzie jak zechcą przyjrzeć się ich rurom?" A może by się tak przyjrzeć rurom Red Bulla? Czemu akurat Mclarena?
Piotrek15
17.03.2012 05:30
Jak nagle Whiting zmieni zdanie to będzie farsa pierwsza klasa...Powiedział, że wszystko jest ok to powinno tak zostać.
Karol24
17.03.2012 05:14
Znając McLarena to w Chinach już to będą mieć.
zgf1
17.03.2012 05:07
@akkim Tak, tak Mercedes cos projektowal, wydawal kase a teraz Brawn ma wszystko podac na tacy przeciwnikom?
MairJ23
17.03.2012 03:52
System pozostanie legalny :) Oczywiscie kazdy ma prawo protestowac... najwazniejsze, i o tym wspominal wczoraj Steve Matchet, to to aby sprawdzic czy kierowca wlacza cokolwiek innego uzywajac przycisku DRS czy tylko czesc tylnego skrzydla jest unoszona ktora powoduje ze powietrze robi juz reszte - jezeli jest tak ze kierowca ma wplyw tylko na podnoszace sie skrzydlo to nie ma o czym mowic - rozwiazanie jest legalne. Otoz okazuje sie ze Charlie Whiting nie sprawdzal nic tylko dopuscil Mercedesa z tym kanalem F na "slowo" - Brawn mu wytlumaczyl jak to dziala i tyle :) Smieszne to wszystko... - Teraz oficjalne protesty moga zmusic FIA do przebadania sprawy w glebszym tego slowa znaczeniu.... czyli rozbiora sobie delikwenta i sie przyjrza co tam sie tak na serio dzieje. to to samo bylo z Benettonem w 1994 :) wszyscy mowili ze maja TC a oni ze nie... i do tej pory nie wiadomo :) tylko kolegi ktory startuje z P4 mozna by sie zapytac :)
akkim
17.03.2012 03:48
Absolutnie się zgadzam, jest taka konieczność, lepiej porozmawiać, protest - ostateczność. Dla Martina legalne, ogony podkulą, co będzie jak zechcą przyjrzeć się ich rurom?
MarcinPuz
17.03.2012 03:16
Czego zdanie Martina mnie nie dziwi?