Hembery: Mercedes nie ma szczególnych kłopotów z degradacją ogumienia

Brytyjczyk przyznał, że cały padok walczy z przegrzewającymi się oponami.
21.04.1214:13
Nataniel Piórkowski
1369wyświetlenia

Paul Hembery po raz kolejny zbagatelizował spekulacje mówiące o tym, że Mercedes może mieć olbrzymie problemy ze zużyciem ogumienia podczas Grand Prix Bahrajnu.

Pomimo tego, że Rosberg oraz Schumacher znajdowali się w czołówce wszystkich sesji treningowych obaj przypominali, że najważniejszym czynnikiem decydującym o przebiegu weekendu będzie utrzymywanie opon w odpowiedniej temperaturze, co w ich przypadku nie wyglądało zbyt dobrze.

Hembery uważa jednak, że Mercedes nie jest jednym zespołem, który musi mierzyć się z takimi problemami. Przegrzewanie jest całkiem normalnie przy 47 stopniach Celsjusza i stosunkowo śliskim torze. Musisz być ostrożny, bo osobiście możesz mieć wrażenie, że opony zużywają się dwa razy szybciej niż w Szanghaju, ale prawda jest taka, że sytuacja ta jest niezwykle porównywalna w całym padoku. Wydaje mi się że ludzie mylą samochód z ubiegłego roku z samochodem z tego roku. Taka jest nasz interpretacja, ponieważ jesteśmy czasem trochę zaskoczeni komentarzami, jeśli przyjrzymy się naszym danym. Mamy tę przewagę że widzimy dane wszystkich zespołów i czuliśmy, że Mercedes będzie w tym roku bardzo konkurencyjny. Oczywiście blisko siebie są trzy bardzo dobre samochody: McLaren, Mercedes i Red Bull. Trudno powiedzieć który z nich pokusi się o zwycięstwo jutrzejszym wyścigu.

Źródło: autosport.com