Massa: Czuję, że cały zespół stoi za mną

Brazylijczyk również jest zdeterminowany, aby rozwiązać trapiące go problemy
20.05.1212:34
Mateusz Szymkiewicz
1943wyświetlenia

Felipe Massa przyznał, że Ferrari bardzo go wspiera przy rozwiązywaniu jego problemów z szybkością na torze.

Na Brazylijczyku ciąży obecnie spora presja, gdyż po pięciu wyścigach tegorocznego sezonu ma na koncie zaledwie dwa punkty. Ferrari ostatnio zaalarmowało Massę, że jeżeli ten nie poprawi swoich osiągów od Grand Prix Monako, to najprawdopodobniej zostanie zwolniony z ekipy. Kierowca mimo to zaznacza, że czuje ogromne wsparcie ze strony włoskiej ekipy.

Czuję, że cały zespół stoi za mną - powiedział Felipe Massa. Oczywiście, że ekipa nie jest zadowolona z moich wyników, ponieważ i ja nie jestem z nich usatysfakcjonowany. Wszyscy chcą się wydostać z obecnie dręczących nas problemów i powrócić do normalności. Możemy to zrobić i jest to coś, co chcę uczynić razem z zespołem.

Wiele osób ze światka Formuły 1 jest zdania, że słabe wyniki Massy w mistrzostwach są spowodowane jego wypadkiem, któremu uległ w 2009 roku podczas kwalifikacji do Grand Prix Węgier. 31-latek jednak zaprzecza, że to właśnie przez to zdarzenie ma problemy na torze. Po wygraniu wciągu trzech lat jedenastu wyścigów, pytanie jest oczywiste. Zacząłem szukać odpowiedzi, zadając sobie mnóstwo pytań i przechodząc wiele badań lekarskich. Wszyscy lekarze i konsultanci mogą przyznać z ręką na sercu, że nie ma u mnie żadnych śladów związanych z tym wypadkiem.

Jeśli chodzi o mnie, nie czuje się inaczej jak przed tym weekendem. Jeżeli to prawda, że nie mam już tej samej woli walki jak przedtem, to dlaczego na starcie jestem jednym z najlepszych kierowców i ani chwili się nie waham przed zrobieniem manewru wyprzedzania?

Brazylijczyk również postanowił wypowiedzieć się na temat bolidu F2012, który według niego jest źródłem problemów z szybkością na torze. To zdecydowanie nie jest łatwy w prowadzeniu bolid i ciężko znaleźć w nim odpowiedni balans. Wielokrotnie musiałem walczyć z samochodem, a w takich okolicznościach łatwo jest zgubić tu czy tam kilka dziesiątych sekundy. Przy moim stylu jazdy być może muszę zmagać się z bolidem bardziej, ponieważ nie dostosowałem go do tegorocznego samochodu.

Powszechnie wiadomo, że brakuje nam docisku aerodynamicznego i trakcji na wyjściu z wolnych zakrętów, co jest największym problemem. W Hiszpanii zrobiliśmy znaczący postęp, który było widać za sprawą Fernando podczas wyścigu, a kiedy ja miałem pusty tor, także dysponowałem dobrym tempem. Zrobiliśmy również postęp w zakresie prędkości maksymalnych, czyli przy kolejnym obszarze, który był naszą bolączką od początku sezonu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

17
Kamikadze2000
21.05.2012 02:19
Nie chce nikogo przekonywac do swoich racji, ale to nie ten sam kierowca, co kiedyś. Może nie posiada takiego naturalnego talentu jak Robert czy Kimi, ale dzięki ciężkiej pracy osiągnął na prawdę wiele. Należy mu się szacunek. Mimo, iż teraz jest słabo, to jednak nie można zapominac, że to mistrz świata z sezonu 2008. Jego sukcesów nikt mu nie odbierze. Co do dalszych startów w Ferrari, oczywiście chciałbym, aby tam został. Niestety to raczej niemożliwe. ;/ Liczę jednak na to, iż przynajmniej do 35-tych urodzin pojeździ w solidnej ekipie pokroju Saubera. I tam odbuduje swoją reputację. :)) Felipe jest w analogicznej sytuacji do Amerykanina Bena Spiesa. Gromił w Ameryce, rządził w WSBK i skompromitował weterana Edwardsa w debiucie. Teraz, kiedy startuje u boku Lorenzo, osiąga słabsze wyniki, aniżeli na satelickiej Yamasze! Resztę można sobie dopowiedziec. Nie wiem, czy tak samo jest z Massą, ale "Big Ben" ewidentnie robi pod Lorenzo i robi za testera. ;]
Simi
21.05.2012 02:11
krzysztofmroczk [quote]Jednak nie zgodzę się z mieszaniem go z błotem. [/quote] Owszem, nie możemy mówić, że nic nie osiągnął, że jest łajzą, że jest fajtłapą. Ale mieszać go z błotem za ostatnie trzy lata - można jak najbardziej. Bo "należy" mu się.
krzysztofmroczk
21.05.2012 12:58
@Simi to prawda że Massa miał słaby początek i jest bez wątpienia słabszym kierowcą od Alonso. Jednak nie zgodzę się z mieszaniem go z błotem. O tym jednak kto zostanie mistrzem decudują jednak w większej części osiągi bolidu. Doskonały kierowca plus doskonały samochód. Nikt nie powie teraz, że Timo Glock to świetny kierowca a jednak w sezonie 2009 zdobył 24 punkty zaś Alonso 26. Massa miał 22 zaś Raikkonen 48pkt. Kolega Alonso z Renault- 0 pkt i słusznie już go nie ma w stawce. Po prostu Massa nie nadaje się na lidera teamu, zaś Alonso też potrzebował kilku sezonów żeby nauczyć się jeździć trudnymi w prowadzeniu bolidami jak tegoroczne Ferrari.
Simi
20.05.2012 08:08
krzysztofmroczk - no, niestety. Życie idzie naprzód. Formuła 1 żyje dniem dzisiejszym, mało kto ogląda się w tył. Massa miał dwa-trzy udane sezony, ale żeby były wspaniałe to nie można powiedzieć. Owszem, nadal mam Felipe za kierowcę, który umie jeździć i swego czasu potrafił wygrywać. Ale niestety, to już nie jego moment. Jego pięć minut zostało wykorzystane. Niektórzy potrafią trzymać się w czołówce przez dziesięć lat, a niektórzy przez dwa-trzy. Właśnie dlatego jedni są mistrzami i nieraz wielkimi kierowcami, a inni tylko (może aż?) porządnymi, solidnymi kierowcami.
Master
20.05.2012 06:15
Hahahah "dlaczego na starcie jestem jednym z najlepszych kierowców i ani chwili się nie waham przed zrobieniem manewru wyprzedzania?”" - LMAO
Aeromis
20.05.2012 05:01
Nie zdziwiłbym się, gdyby w Monako Massa pojechał lepiej niż ostatnio, myślę że lubi ten tor. Za to bardzo zdziwił, gdyby później pokazał coś więcej.
jpslotus72
20.05.2012 02:55
@krzysztofmroczk [quote]Wszyscy zapomnieli o kilku wspaniałych sezonach Massy[/quote]Widzisz, cały problem w tym, że sam Massa o nich (na torze) zapomniał - i powinien w skupieniu pracować nad tym, żeby przywołać pozytywne "déjà vu"... Natomiast takimi wypowiedziami mimowolnie "prowokuje" do lekkiej uszczypliwości, brzmią one bowiem w obecnym kontekście nieco "autoironicznie". Ferrari otwarcie "stawia go pod murem", a on w tym samym czasie twierdzi, że zespół "murem za nim stoi". A poza tym, czy te dobre sezony Massy były aż "wspaniałe"? Ile tytułów mistrza świata ma na koncie?... I jeszcze jedno - nie chcę lekceważyć obrażeń Massy na Hungaroringu, ale chyba nie stawiasz tego na równi z wypadkiem Kubicy? Nie mam oczywiście na myśli wypadku Roberta w Kanadzie (i nie będę przypominał w jaki sposób wrócił tam po roku)...
krzysztofmroczk
20.05.2012 02:27
No no no jakie ironiczne komentarze. Wszyscy zapomnieli o kilku wspaniałych sezonach Massy i robią sobie z niego chłopca do bicia. To tak jakby wyśmiewać się z Schumachera, że stary, że ma pecha, że to, że tamto. Mam teraz w rękach tygodnik motoryzacyjny MOTOR nr 13/2009 23 marzec 2009 cena 2,50zł z dodatkiem 24 strony. Tytuł z okładki: Wywiad Robert Kubica Poznaj mistrza świata 2009 str. 48. Massa miał wypadek i Kubica też. Gdzie teraz jest Massa a gdzie jest Kubica?
nij0
20.05.2012 12:23
Felipe już zaciera ręce na fotel kierowcy HRT, oni z reguły mają pusty tor przed sobą.
jpslotus72
20.05.2012 12:00
[quote]a kiedy ja miałem pusty tor, także dysponowałem dobrym tempem[/quote]Może tutaj tkwi klucz do rozwiązania problemu? Usunąć z toru pozostałe bolidy i Felipe będzie jak nowo narodzony... No cóż, łatwo nam używać sobie na Brazylijczyku - ale sam prowokuje do takich reakcji. Wszyscy wiedzą, że Felipe wisi w Maranello na włosku - więc po co to mydlenie oczu?
temal
20.05.2012 11:42
cały zespół stoi za mną nad przepaścią... :)
kibic sribic
20.05.2012 11:31
"Czuję, że cały zespół stoi za mną ale nie czuję jak zatykają mi wydech..."
szczepaldo
20.05.2012 11:19
A świstak siedzi... Teraz go wspierają, ale jak go wyrzucą za kilka tygodni, to Stefano powie, że to nie była pochopna, podjęta pod wpływem chwili decyzja, tylko starannie przeanalizowane rozwiązanie, dobre dla zespołu i oczywiście (a może nawet przede wszystkim?) dla Felipe...
Adakar
20.05.2012 11:03
[quote]Czuję, że cały zespół stoi za mną[/quote] O nie ładnie Ferrari. Strzał w plecy ?
nij0
20.05.2012 10:43
Massa: Czuję, że cały zespół stoi za mną i nie może się doczekać kiedy mnie zwolnią.
Masio
20.05.2012 10:41
@maciejas512 Tylko zastanawia mnie to, czy któryś zespół będzie chciał go przyjąć do siebie. Może i ma jakieś wsparcie od zespołu, ale w 2013 na pewno nie zobaczymy już go w czerwonym bolidzie.
maciejas512
20.05.2012 10:38
Cały zespół stoi za Massą i tylko się zastanawia czemu jeszcze na niego muszą patrzeć. Myśle że Massa dla swojego dobra powinien zmienić zespół.