Zespoły chcą wcześniej przetestować nowe silniki
Głównym zainteresowanym jest Mercedes
06.02.1318:00
1977wyświetlenia

Zespoły Formuły 1 chcą wcześniejszego testu silników V6 turbo, gdyż obawiają się, iz trzy przedsezonowe serie mogą nie wystarczyć.
W ramach obecnych zasad, nowe silniki nie będą mogły być sprawdzone przed kolejnym lutym, co oznacza, że ekipy będą miały zaledwie kilka tygodni na wyeliminowanie problemów z niezawodnością i innych trudności przed startem sezonu.
Szef zespołu Mercedes, Ross Brawn powiedział:
Toczą się pożyteczne rozmowy na temat wyzwania, z jakim mamy się zmierzyć co do silników na rok 2014. Można sobie wyobrazić, że z perspektywy dostawcy silnika, zaczynanie testów w lutym z nową jednostką, a wyścigiem w marcu, gdy tak jak w naszym przypadku zaopatrujesz trzy zespoły, jest to dość duże wyzwanie.
Przyglądamy się sposobom jak możemy temu zaradzić, jednak jest za wcześnie, by powiedzieć jakie rozwiązanie wybierzemy. Myślę, że wszyscy odczuwają potrzebę znalezienia lepszego rozwiązania, być może jedynie na początek 2014 roku. Nie oczekuję testów silników w tym roku, jednak być może program testów na 2014 może zostać nieco zmieniony, by pomóc dostawcom silników poradzić sobie z tym ogromnym wyzwaniem.
Szef Red Bulla, Christian Horner powiedział, że jego ekipa jest otwarta na wczesny test. Uważa on, że miałoby to finansowe uzasadnienie, by wykluczyć wszelkie problemy w odpowiedni sposób.
Myślę, że w wielu aspektach ma to sens, jednak nie jest to coś o co błaga nasz dostawca silników, Renault- powiedział Horner.
Wiążą się z tym oczywiście koszty, jednak prawdopodobnie jest to dobra inwestycja pod względem poznania silników i niezawodności przed pierwszym wyścigiem.
Dyrektor techniczny Lotusa, James Allison jest przekonany, że nawet jeśli nie zostanie zorganizowany wcześniejszy test, to będzie wystarczająco dużo czasu, by dostroić jednostki napędowe oraz bolidy przed pierwszym wyścigiem.
Z punktu widzenia niezawodności, czy można przygotować się w trzy sesje testowe? Moja odpowiedź to: tak. Hamownie są dość dobre w określeniu czy silnik jest niezawodny i są też dobre w testach niezawodności skrzyni biegów, a to większa część przeniesienia napędu.
Jedyną otwartą kwestią będzie fakt, czy będziemy w stanie zbudować bolid o odpowiednim chłodzeniu. To wyzwanie na 2014 rok. Jednak tunele aerodynamiczne również nie są złe, wiec większość rzeczy, które włożymy do bolidu będzie wymagała jedynie przetestowania pod kątem osiągów.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE