Jenson Button opowiada o swoich 250 startach w F1

Kierowca McLarena opowiedział swojemu zespołowi o najważniejszych momentach w karierze
07.04.1417:35
Karol Piątek
2086wyświetlenia

Jenson Button jest obecnie najbardziej doświadczonym kierowcą w stawce, a wyścig o Grand Prix Bahrajnu był jego 250 startem w karierze i 80 w barwach McLarena. Z tej okazji dział prasowy brytyjskiego zespołu opublikował wywiad z mistrzem świata z sezonu 2009.

Jesteś dopiero piątym kierowcą, który zaliczy 250 start w karierze. Co to dla ciebie oznacza?

To znaczy, że jestem tutaj przez długi czas! Jestem bardzo szczęśliwy z mojej kariery, nawet pomimo wielu wzlotów i upadków. Jedną rzeczą, z których jestem najbardziej dumny to fakt jak radziłem sobie z moimi zespołowymi rywalami. W ciągu tych piętnastu lat było ich dziesięciu, więc praktycznie co roku musiałem się poprawiać i dostosowywać do nowej rywalizacji. To bardzo zabawny sport, ponieważ pomimo wszystkiego co osiągnąłeś wciąż musisz się poprawiać.

Którą ze swoich wygranych cenisz najbardziej?

Pierwsza wygrana na Węgrzech w 2006 była bardzo wyjątkowa ponieważ warunki były bardzo zdradliwe, pierwsze zwycięstwo zawsze jest wyjątkowe. Kanada 2011, kiedy awansowałem z samego końca na pierwsze miejsce i wyprzedziłem Sebastiana na ostatnim okrążeniu była kolejnym wspaniałym wyścigiem, tak samo jak wygrane na Spa w 2012 i na Suzuce w 2011. Jeśli muszę wybrać jedne zwycięstwo jako to najlepsze to zdecydowanie Japonia. Suzuka jest fantastycznym torem a rok w którym wygrałem to był rok tsunami, co czyni to zwycięstwo szczególnym.

Które okrążenie kwalifikacyjne było najlepsze?

Pole position w Monako w 2009 było niesamowite, tak jak to na Spa w 2012, gdzie byłem szybszy o cztery dziesiąte od reszty stawki a nie miałem słabego partnera w zespole. To także moje pierwsze pole position na Imoli w 2004. Jazda samochodem z silnikiem V10 po tym torze była wspaniała, ponieważ było się na krawędzi przez cały czas. Tam nie można było pozwolić sobie na jakikolwiek błąd. Jeśli muszę wybierać to zdecydowanie będzie to Imola.

Jaki jest najlepszy tor po jakim jeździłeś?

To musi być Imola - prawdziwy tor. Świetny układ, lubiłem sposób w jaki jeździło się po krawężnikach. Wykorzystywałeś cały tor, ponieważ był dość wąski, ale nigdy nie przekraczałeś limitów, gdyż był niewybaczalny. Jeśli przejechałeś tam dobre okrążenie to wiele znaczyło; wiedziałeś, że naprawdę dotykałeś granic.

Jaki jest twój najlepszy manewr wyprzedzania?

Było ich tak wiele przez te 15 lat! W 2006 wyprzedziłem dwóch facetów w szóstym zakręcie na Interlagos, co było dość ekscytujące, ponieważ to jest bardzo szybki zakręt. Ponadto wyprzedzanie po zewnętrznej Adriana Sutila i Felipe Massy w Austin w zeszłym roku. Jednak najlepszy to ten z Fernando Alonso na Hockenheimiringu. Walczyliśmy koło w koło przez dziesięć okrążeń To prawdopodobnie najlepsza walka jaką miałem w swojej karierze, był wzajemny szacunek, ale obaj walczyliśmy do granic.

Czy był jakiś wyścig, którym poradziłeś sobie lepiej niż to odnotowano?

W zeszłym roku na Spa miałem dobry wyścig. Finiszowałem szósty, ale byłem w stanie naciskać na samochody przede mną i skończyliśmy tylko 13 sekund za podium. Nie wydaje mi się aby samochód był wtedy wystarczająco konkurencyjny. Poza tym Brazylia 2009 czyli wyścig, w którym przypieczętowałem mistrzostwo świata. Byłem piąty, ale wydobyłem wszystko z samochodu. Brawn nie był za szybki na suchym i przedzierałem się z 14 pozycji. Wszyscy skupiają się na wywalczeniu mistrzostwa, ale to był jeden z najlepszych moich wyścigów.

Jaki był najbardziej zawstydzający moment w samochodzie F1?

Prawdopodobnie Chiny 2011, kiedy wjechałem do złego stanowiska serwisowego. Kiedy stałem w boksie Red Bulla i mechanicy machali do mnie abym jechał dalej, wciąż byłem przekonany, że znajdowałem się we właściwym miejscu. Pamiętam, że pytałem samego siebie «Co się z nimi dzieje?», dopiero po chwili zrozumiałem o co chodzi.

Twój ulubiony zakręt?

Piratella na Imoli. Bardzo szybki, lewy zakręt, chwile przed tym jak tor kieruje się w dół ku Acque Minerali. Masz wiele satysfakcji, kiedy przejedziesz go właściwie. Ale to nie pojedyncze zakręty czynią tory, tylko całe sekcje. The Esses na Suzuce to jedno z takich miejsc. Kiedy już je przejedziesz i znajdujesz się na szczycie wzgórza po raz pierwszy to zastanawiasz się co się tak naprawdę działo. Becketts na Silverstone to kolejna klasyczna sekcja i oczywiście Spa, które jest jednym wielkim zakrętem!

Kto był twoim najlepszym partnerem zespołowym?

Najbardziej interesującym pojedynkiem był ten z Lewisem. Był trochę niestabilny emocjonalnie, ale zawsze był superszybki. Jest bardzo utalentowany i świetnie było z nim rywalizować. Był bardzo szybki w kwalifikacjach i zdarzały się dni, kiedy patrzyłem na czasy okrążeń i mówiłem «Nie mam pojęcia, jak on to zrobił». Były również dni, kiedy byłem szybszy i one były wyjątkowe. W kwestii tempa wyścigowego nie było między nami wielkiej różnicy, obaj musieliśmy dać z siebie wszystko aby się pokonać.

Kto był twoim największym rywalem?

Najlepsi są Ci, z którymi ścigam się najdłużej. Fernando i Kimi. Webber także był jednym z nich. Oczywiście Lewis również. Z każdym z nich jest się trudno ścigać. Jeździsz na limicie, ale zawsze masz świadomość, że walka będzie fair. To nie to samo co z wieloma nowymi kierowcami.

Jaki był najlepszy McLaren, którym się ścigałeś?

To musi być MP4-26 z sezonu 2011. Nie był najpiękniejszym samochodem ze względu na u-kształtne wloty powietrza, ale z dmuchanym dyfuzorem był cholernie szybki. Ten z 2010 z kanałem F również był bardzo udany, ale najlepszy był MP4-26.

Jaką rade debiutującemu Jensonowi dałby dzisiejszy Jenson?

Aby łączyć agresywność z delikatnością. Tak jak większość kierowców F1, nie doświadczyłem zbyt wiele agresywnej jazdy na drodze do F1. Gdy się tutaj dostałem to musiałem się tego nauczyć. Poza tym, będziesz mieć frustrujące dni, ale nigdy nie wiesz co się wydarzy jutro, zawsze musisz być gotowy na ten moment.

Opowiedz nam o jednej lekcji, jakiej się nauczyłeś na przestrzeni lat.

To nie jest lekcja, tylko najprzyjemniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek od kogoś usłyszałem. Mój Tata powiedział: Możesz nie być najszybszym kierowcą na świecie, ale jesteś najlepszy. Te słowa wiele dla mnie znaczyły i dalej znaczą.

Czy jest coś za czym będziesz tęsknić, kiedy wycofasz się z F1?

Moment, w którym zamykam wizjer i wyjeżdżam z garażu. Jazda jest czymś, co kocham. Jesteś tylko ty i tor. To będzie coś, za czym będę tęsknić na emeryturze.

KOMENTARZE

9
LH44fan
07.04.2014 10:57
Widać, jak Jenson bardzo kocha Formułę 1. Wspaniały kierowca, a słowa jego ojca przełożyły się na styl jazdy Jensona. ''Możesz nie być najszybszym kierowcą na świecie, ale jesteś najlepszy'' taki właśnie jest Button, nie jest najszybszy co pokazują kwalifikacje, ale ma inne atuty. Mam nadzieję, że utrzyma posadę w McLarenie i pokaże tym co nazywają go średniakiem na go stać. Ja będę głównie pamiętał Jensona z dominacji na początku 2009r. i z przyśpiewki ''We are the champions'' w Brazylii po zdobyciu mistrzostwa. :D
marios76
07.04.2014 10:02
Zawsze Jensona lubiłem, super wywiad, super kierowca!Fajny człowiek ;) a Kanadę 2011 zapamiętam do końca życia!
corey_taylor
07.04.2014 08:11
bardzo ciekawy wywiad Aż sam jestem zaskoczony że już 250 gp stuknęło Jenson zawsze mi się kojarzył z tymi 'doświadczonymi' ale nie z 'dziadkami' a tu oprócz niego jeszcze tylko 3 kierowców zostało ze składu kiedy zaczynałem oglądać F1, oby jeszcze pojeździli kilka sezonów
SkC
07.04.2014 08:08
W XXI wieku jest co rok praktycznie 17-20 wyścigów dlatego Button tak szybko nabił tyle GP.
publius
07.04.2014 07:46
Super wywiad i super gość! Podzielam słowa jego ojca i mam nadzieję, że mimo wielu plotek zobaczę go za kierownicą McLaren-Honda!
L00Kass
07.04.2014 06:39
Przejechał 250 z 900 grand prix, jakie miały miejsce; robi wrażenie.
artur_fan_f1
07.04.2014 06:15
[quote]"Jeździsz na limicie, ale zawsze masz świadomość, że walka będzie fair. To nie to samo co z wieloma nowymi kierowcami"[/quote] @CrashtorMaldonado :D
Yurek
07.04.2014 06:09
Nie chce się wierzyć, że ten Jenson, który wygryzł Junquierę i o którego Williams toczył wojnę z BAR, przejechał już 250 GP. Patrese miał niewiele więcej i pokonanie go wydawało się nieosiągalne, a teraz Button jest bardzo blisko tego. Czas leci jak głupi.
ice
07.04.2014 05:46
[quote]Kto był twoim największym rywalem? „Najlepsi są Ci, z którymi ścigam się najdłużej. Fernando i Kimi. Webber także był jednym z nich. Oczywiście Lewis również. Z każdym z nich jest się trudno ścigać. Jeździsz na limicie, ale zawsze masz świadomość, że walka będzie fair. To nie to samo co z wieloma nowymi kierowcami”.[/quote] Za to szacun, gdyby tylko była możliwość chętnie oglądałbym wyścigi z udziałem jedynie starej gwardii, która wie co to walka i ściganie. Poza tym bardzo ciekawy wywiad, mam nadzieję na więcej tego typu pytań do reszty kierowców.