Super Aguri i Midland chcą wykluczenia Toro Rosso
Oba teamy zgłosiły do FIA wniosek z prośbą o wykluczenie Toro Rosso z klasyfikacji konstruktorów
03.04.0610:55
1246wyświetlenia
Po wyścigu w Australii dwa najsłabsze obecnie zespoły w Formule 1 - Super Aguri oraz Midland - zgłosiły do FIA wniosek z prośbą o wykluczenie ekipy Scuderia Toro Rosso z klasyfikacji konstruktorów w tym sezonie.
Powodem była dobra dyspozycja kierowców reprezentujących team STR w tym wyścigu i dwóch poprzednich. W niedzielnym wyścigu w Australii Scott Speed dojechał na punktowanej 8 pozycji, ale po otrzymaniu kary został relegowany na 11 miejsce.
Zespół STR, będący juniorską ekipą Red Bull, jako jedyny w tym roku korzysta z jednostek napędowych w konfiguracji V10 z ograniczoną ilością obrotów silnika. I to właśnie, zdaniem szefów zespołów Super Aguri i Midland, jest powodem dla którego należałoby wykluczyć ten zespół z klasyfikacji konstruktorów, gdyż silniki Cosworth mają mimo wszystko dawać mu istotną przewagę.
Pierwotnie FIA zamierzała umożliwić korzystanie z silników V10 zespołom mniej zamożnym, których nie stać było na zakup nowych silników V8. I takim zespołem był w ubiegłym roku Minardi. Ale później włoską ekipę przejęła firma Red Bull GmbH i sytuacja się nieco skomplikowała.
Również Michael Schumacher zabrał głos w tej dyskusji. Niemiec uważa jednak, że STR nie postępuje nieuczciwie. "Nie uważam, aby Toro Rosso miało jakąś szczególną przewagę dzięki silnikom V10. Myślę, że to raczej Ferrari słabo się zaprezentowało w tej eliminacji w porównaniu z zespołem STR".
Źródło: F1Racing.net, Autosport.com
KOMENTARZE