Massa: Raikkonen mógł uniknąć wypadku

Brazylijczyk żałuje straconej szansy na dużą zdobycz punktową
07.07.1411:35
Mateusz Szymkiewicz
2943wyświetlenia

Felipe Massa uważa, że gdyby Kimi Raikkonen zwolnił podczas powrotu na tor, to byłby w stanie uniknąć wypadku.

Podczas wczorajszego Grand Prix Wielkiej Brytanii, Raikkonen miał potężny wypadek na prostej Wellington. Fin podczas powrotu na tor utracił kontrolę nad bolidem, którym uderzył z pełną prędkością w barierę, po czym odbił się od niej i następnie miał kontakt z Felipe Massą, który także był zmuszony przerwać dalszą jazdę.

Zdaniem Brazylijczyka, Raikkonen był w stanie uniknąć tego wypadku, gdyby zdecydował się zdjąć nogę z pedału przepustnicy i zwolnić. Kimi wyjechał na pobocze, walczył. Myślę, że na starcie wyprzedził kilka bolidów i chciał powrócić, nie tracąc żadnej pozycji. Miał pecha, ponieważ wjechał na nierówność i stracił kontrolę nad samochodem. Zrobił to ponieważ nie chciał stracić pozycji. Kiedy masz taką sytuację w treningu, możesz odpuścić, ale gdy przydarza ci się to w wyścigu, to wówczas starasz się wrócić tak szybko, jak tylko możesz i on to właśnie zrobił. Gdy uderzył w ścianę, odbił się tuż przed mój samochód, nie wiedziałem co mam zrobić, więc skręciłem w prawo, bolid obrócił się i zahaczyłem o niego. Cieszę się, iż wszystko jest z nim w porządku, słyszałem, że przeciążenie osiągnęło wartość 47G. To niesamowite, ja miałem 27G w Kanadzie.

33-latek żałuje również, że musiał się wycofać z wyścigu, a także, iż miał na starcie problemy ze sprzęgłem, ponieważ jego zdaniem miał szansę na tak samo dobry wynik co Valtteri Bottas. Szkoda tego, co się wydarzyło na początku, ponieważ moje sprzęgło nie działało właściwie. Wszystkie samochody jechały bardzo wolno na okrążeniu formującym, praktycznie się zatrzymywały, więc moje sprzęgło zaczęło się przegrzewać, przez co przestało działać. Kiedy zobaczyłem czerwoną flagę, uznałem, że jest szansa naprawić samochód, ale uszkodzeniu uległa półoś. Nie było wystarczająco dużo czasu, by ją wymienić. Wyścig się dla mnie skończył. Samochód był szybki i mieliśmy szansę na podwójne podium, bylibyśmy teraz trzeci w klasyfikacji. Naprawdę jest tego szkoda - zakończył Massa.

KOMENTARZE

16
Duzy Pies
08.07.2014 02:55
Dokładnie!!! Ukarać Kimiego.
oxiplegatz
07.07.2014 09:51
Uważam że Kimi powinien zostać ukarany za niebezpieczny powrót na tor (i spowodowanie niebezpiecznej kolizji) cofnięciem na starcie w Hockenheim. W dodatku opona z jego bolidu o włos minęła głowę Maxa Chiltona: https://twitter.com/nathanjowen/status/485897956097536000/photo/1
Dorel
07.07.2014 08:13
Łatwo Ci mówić Felipe :) W sumie ty też mógłbyś uniknąć wypadku.
KK98
07.07.2014 03:41
To według ciebie Massa jest winny temu, że. w Australii wyeliminował go Kobayashi?
ROOK
07.07.2014 02:09
[quote="f1wm"]Raikkonen był w stanie uniknąć tego wypadku, gdyby zdecydował się zdjąć nogę z pedału przepustnicy i zwolnić[/quote] [color=white].[/color] Jak już wspominałem w innym komentarzu – oglądałbym powtórkę tej sytuacji właśnie pod kątem wlepienia Kimiemu solidniej kary za niebezpieczny powrót na tor. Inaczej wyjdzie, że w podobnej sytuacji Maldonado dostaje kary za samo nazwisko… [quote="Anderis"]Massa trzeci raz został wyeliminowany z wyścigu przez innego kierowcę w tym sezonie. Kto wie, czy to nie najbardziej pechowy kierowca na gridzie w tym roku.[/quote] [color=white].[/color] Częściowo sam jest sobie winien, bo mając taką maszynę nie powinien przebijać się na starcie przez całą stawkę, albo wyprzedzać Pereza na milimetry.
corey_taylor
07.07.2014 01:35
jpslotus72 - ale przecież kimiego podbiło na wyboju, tego chyba nie zakłada nikt wyjeżdżając poza tor (potencjalnej nierówności) bo inaczej każdy by się musiał niemal zatrzymać przy każdej najmniejszej 'wycieczce'. pamiętacie wypadek glocka z australii 08? niby niewinna wycieczka poza tor, ale jak gościa podbiło na wyboju to toyotka się rozleciała na kawałki lądując. Wtedy było wielkie oburzenie jak organizatorzy mogli takie coś przeoczyć - teraz mamy analogiczną sytuację czyż nie?
MairJ23
07.07.2014 01:23
@mefistofele to bylo na LT w sekcji commentary.
jpslotus72
07.07.2014 01:07
Można uznać mnie za prymitywa (i odesłać na onet) - ale ja "znam" sportowe ściganie "od środka" tylko na podstawie symulatorów w rodzaju rFactor i stare, niedoceniane, ale naprawdę jare GT Legends (bardzo dobry silnik fizyczny). I jeśli te "pomoce" oddają wiernie tę fizykę, to jest właśnie tak, jak mówi Massa. Kiedy się ląduje na poboczu, to najlepsze, co można zrobić w pierwszej chwili, to puści gaz... Uspokoić wóz i wrócić spokojnie na tor, jeśli to możliwe. Tylko, że szlag człowieka trafia, kiedy widzi jak uciekają mu pozycje (w postaci przejeżdżających po torze rywali) - i wbrew rozsądkowi ciśnie się, żeby wrócić szybciej. I wtedy często robi się jeszcze większą krzywdę sobie i komputerowemu "AI". :) Podobnie jest z reakcją Massy - nie można się zatrzymać i zastanowić się, co zrobić, kiedy nagle dziesięć metrów przed tobą "wyrasta" bolid walący w poprzek drogi... :) Proszę to potraktować z odpowiednim dystansem - nie traktuję tego jako "realnego przełożenia", ale coś chyba jest na rzeczy...
mefistofele
07.07.2014 12:16
First thing Raikkonen said over the radio after crash... "Is Felipe alright?" źródło The F1 Times mały off top: https://twitter.com/EvenstarSaima/status/486095740302008320/photo/1 :D
Lukas
07.07.2014 11:30
Chyba dawno onetu nie czytaliście :D
RdQ_
07.07.2014 11:22
Onetowski tytuł.
corey_taylor
07.07.2014 10:46
Tytuł nie jest zgodny z wypowiedzią Massy, to nie pierwszy taki news w ostatnim czasie.
Kamikadze2000
07.07.2014 10:44
@Anderis - najbardziej pechowy kierowca w ostatnich latach. Zawsze pod górkę. Tym bardziej uwielbiam tego gościa - dla mnie i tak jest mistrzem. :))
baron
07.07.2014 10:43
[quote]Massa trzeci raz został wyeliminowany z wyścigu przez innego kierowcę w tym sezonie[/quote] + Problem z nakrętką w Chinach.
Anderis
07.07.2014 10:30
Massa trzeci raz został wyeliminowany z wyścigu przez innego kierowcę w tym sezonie. Kto wie, czy to nie najbardziej pechowy kierowca na gridzie w tym roku.
dan193t
07.07.2014 10:26
Wydaje mi się, że autor dał zbyt przesadzony tytuł. Akurat tutaj Massa bardziej tłumaczy raikkonena niż ma do niego pretensje.