Meeke utrzymuje prowadzenie po drugiej pętli Rajdu Australii
Po problemach Neuville'a, Robert Kubica i Maciek Szczepaniak zajmują ósme miejsce.
12.09.1409:39
788wyświetlenia
Kris Meeke utrzymuje prowadzenie w Rajdzie Australii pomimo poprawy tempa samochodów Volkswagena, które depczą mu po piętach w klasyfikacji generalnej.
Kierowca Citroena awansował na pierwszą lokatę po trzecim odcinku specjalnym, podczas gdy startujący jako pierwsi w kolejności mistrz świata - Sebastian Ogier oraz jego koledzy z Volkswagena - Jari-Matti Latvala oraz Andreas Mikkelsen zmagali się z koniecznością czyszczeniem tras.
Na pierwszym popołudniowym odcinku specjalnym zalegający na trasie pył nie był już jednak tak dużym problemem, co pozwoliło Francuzowi na odniesienie zwycięstwa. Kolejne dwie próby padły z kolei łupem Latvali. Pomimo tego, że trzecie miejsca na SS6 było maksimum popołudniowych możliwości Meeke'a, utrzymał on jednak prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Latvala traci do niego 2,1s, a Ogier - 2,6s.
W czołowej piątce z szansami na dobry rezultat znajdują się także Mikkelsen oraz świetnie dysponowany Mikko Hirvonen, którego od najwyższej lokaty dzieli 5,6s. Na początku drugiej pętli na podobnym poziomie straty czasowej znajdował się Thierry Neuville, jednak podczas przejazdu odcinka Bellingen, uszkodził on przednie zawierzenie po najechaniu na kamień. Pomimo straty dwóch minut, Belg zdołał wyeliminować problem przed dojazdem na kolejną próbę, podczas której prezentował już swoje standardowe tempo, kończąc drugą pętlę na dziesiątym miejscu.
Na szóste miejsce awansował tym samym Hayden Paddon. Zaraz za Nowozelandczykiem z Hyundaia plasuje się Mads Ostberg. Robert Kubica i Maciek Szczepaniak zajmują ósme miejsce, ciesząc się w dużej mierze bezproblemowym dniem rywalizacji. Polak przyznał na mecie szóstego odcinka specjalnego, że nie jest do końca zadowolony ze swego tempa.
Zwłaszcza w szybkich zakrętach nie trzymam się linii, a tam liczy się precyzja. Mój mózg myśli że skręcam, ale ja sam nie skręcam wystarczająco mocno. Po południu pewność siebie nie była na najlepszym poziomie. To trochę denerwujące. Może po prostu jestem zbyt wrażliwy na tego typu rzeczy- powiedział krakowianin.