Hamilton: McLaren powinien zatrzymać u siebie Jensona Buttona

Brytyjczyk przekonuje, że mistrz świata z 2009 roku jest ciągle topowym kierowcą F1.
07.11.1416:03
Nataniel Piórkowski
2195wyświetlenia

Lewis Hamilton uważa, że McLaren powinien zatrzymać u siebie na przyszły sezon Jensona Buttona zaznaczając, że głównym problemem zespołu nie są kierowcy, a bolid.

Wiadomo, że poważnym kandydatem do przejęcia wyścigowego fotela Anglika jest dwukrotny mistrz świata - Fernando Alonso. Hamilton przyznaje jednak, że Button zasługuje na lepsze traktowanie przez swój zespół, który oddaje do jego rąk niekonkurencyjne samochody.

Jenson jako kierowca ma ciągle możliwości by się ścigać i wygrywać. Potrzebuje tylko lepszego samochodu. Nie jest przecież tak, że to McLaren potrzebuje lepszego kierowcy. Nie ma zbyt wielu lepszych od niego. Zespół potrzebuje bardziej konkurencyjnego bolidu - przekonywał.

Brytyjczyk dał również jasno do zrozumienia, że w jego opinii Button to ciągle jeden z najlepszych kierowców w obecnej stawce królowej sportów motorowych. Jenson to wspaniały kierowca. Miał fantastyczną karierę. Jest jednym z najsilniejszych zawodników. Jeśli miałbym swój zespół, chciałbym aby się dla mnie ścigał. Jest atutem dla każdej stajni. To świetny facet.

KOMENTARZE

6
Kamikadze2000
08.11.2014 09:10
@marios76 - ale skoro biorą innego doświadczonego i utytułowanego kierowcę, to Button jest im niepotrzebny! Czy to takie trudne do zrozumienia?? McLaren musi patrzeć przyszłościowo, a nie polegać na składzie "staruszków". Bez urazy, ale twoje pokolenie przemija dla F1 bezpowrotnie. Pogódź się z tym. ;) Nie ma nic lepszego, jak rozwój młodego u boku doświadczonego. A od kogoś z wymienionej trójki będzie miał się czego uczyć. Kevin to zdolny chłopak i stać go na wiele - jeżeli dali mu szansę, to trzeba być w tym konsekwentnym. Pozdro @Gerard - hehe, może warunkiem powrotu Hamiltona jest pozostanie w zespole Jensona? ;) To zwykła kokieteria - z pewnością jednak mają dobre relacje i stąd takie "słodzenie". Jenson to świetny kierowca... ale nie przyszłościowy. Skoro biorą innego doświadczonego, to grzechem jest poświęcanie przyszłościowego zawodnika, który dobrze rokuje na przyszłość.
marios76
07.11.2014 10:30
@Gerard E tam od razu słodzą... Przecież Jenson mówił, że Lewis jest niestabilny emocjonalnie, a to nie komplement ;) @Kamikadze2000 McLaren to nie Sauber -oni wiedzą, że do najwyższych celów potrzebują doświadczenia kierowcy, który pomoże zbudować z nowym silnikiem konkurencyjny bolid! W stawce nie ma takich zbyt wielu. Zbyt często okazuje się, że bolid jest "trudny" i nawet mistrz sobie nie radzi (patrz Vettel, Raikkonen...) Ich nie stać na kolejny stracony sezon. Cyt. "A jeżeli przyjdzie ktoś z trójki Alonso-Vettel-Hamilton... to po co im Jenson? ;)" Hmmm, może po to by zdobyć więcej punktów niż Lewis???? ;)
Gerard
07.11.2014 10:12
Dla mnie to jest niesamowite jak oni obaj nawzajem sobie słodzą od początku tego sezonu, co kolejny cukier to słodszy. Aż tak tęsknią za współpracą w tym samym zespole? Może te pytania padają od angielskich dziennikarzy, no to przecież nie wypada publicznie źle powiedzieć o swoim rodaku. W każdym razie trochę dziwi mnie ta sytuacja.
Kamikadze2000
07.11.2014 08:25
Tylko, że Magnussen to debiutant, perspektywiczny kierowca. Button lepszy już nie będzie. McLaren nie może opierać się na składzie zawodników, którym coraz bliżej 40-stki. Duńczyk ma potencjał i zaprocentuje na przyszłość... tak jak współpraca z Hondą. Zarówno współpraca z Japończykami, jak i synem Jana jest inwestycją w przyszłość. A jeżeli przyjdzie ktoś z trójki Alonso-Vettel-Hamilton... to po co im Jenson? ;)
marios76
07.11.2014 08:19
@rvs Myślę, że jestem jednym z niewielu, którzy stawiali Jensona w TOP 5 stawki kierowców. Mnie słowa Lewisa nie dziwią, widać że dojrzał, ale i potrafi docenić rywala.
rvs
07.11.2014 06:05
W końcu ktoś rzeczowo wypowiedział się w temacie. Zanim ktoś na mnie naskoczy, uprzedzę, że punkty dostaje się za niedzielę, więc lepsze soboty Kevina nie mają znaczenia. Od 2013 roku McL niestety pikuje w dół, i niestety nawet gdyby silnik Hondy był doskonały, to nie widać lepszego jutra dla nich (wszak silnik Mercedesa jest najlepszy w stawce)