Organizatorzy Grand Prix Malezji gotowi przesunąć godzinę startu

Tegoroczna edycja wyścigu może się rozpocząć o 15:00 czasu lokalnego
15.01.1513:37
Mateusz Szymkiewicz
1475wyświetlenia

Organizatorzy Grand Prix Malezji wyrazili gotowość do zmiany godziny rozpoczęcia wyścigu.

Po wypadku Julesa Bianchiego w Japonii, FIA opublikowała szczegółowy raport dotyczący zdarzenia i według niego, jedną z przyczyn mógł być zapadający zmrok. Z tego też powodu FIA podjęła rozmowy z organizatorami zamorskich wyścigów w celu przesunięcia godziny startów, by po przerwaniu rywalizacji na odpowiednią ilość czasu, ta nie musiała kończyć się przy zachodzącym słońcu.

Na prośbę FIA negatywną odpowiedź udzielili organizatorzy Grand Prix Australii, którzy zapowiadają, że zgodnie z zapisem w kontrakcie wyścig wystartuje o 17:00 czasu lokalnego. Inne zdanie na ten temat mają jednak osoby odpowiedzialne za rundę w Malezji i nie wykluczają, iż tegoroczna edycja rywalizacji na torze Sepang odbędzie się godzinę wcześniej.

Pan Ecclestone wspomniał nam, że po wypadku na Suzuce FIA chce narzucić limity czasowe, więc teraz jest rozważane przesunięcie startu wyścigu na jego pierwotną godzinę, być może nawet w tym roku - powiedział Razlan Razali, szef toru Sepang. Dla nas to byłoby dobre. Zawsze jest to bezpieczniejsze... Teraz ludzie będą mogli wyskoczyć na lunch, zobaczyć wyścig i wrócić do domu o siedemnastej. Zostaliśmy poinformowani o takiej możliwości. Powiedzieliśmy, że jeżeli chcą, by wyścig rozpoczynał się o godzinie 15:00, to my to w pełni poprzemy.

KOMENTARZE

2
macieiii
15.01.2015 09:58
wszędzie się różnie ściemnia więc i tam ludzie mogą być w tym dobzi
kabans
15.01.2015 02:32
tam się szybko ściemnia