Mercedes próbował ratować organizację tegorocznego GP Niemiec

Koncern brał udział w negocjacjach i oferował "znaczące" wsparcie finansowe.
23.03.1520:53
Nataniel Piórkowski
1914wyświetlenia

Mercedes-Benz był gotowy pokryć połowę ewentualnych strat finansowych, jakie pociągnęłoby za sobą rozegranie w tym roku Grand Prix Niemiec - donosi The Observer.

Po kilku miesiącach spekulacji, w piątek FIA oficjalnie potwierdziła, że wyścig w Niemczech stracił miejsce w kalendarzu Formuły 1 po tym, jak właściciel praw komercyjnych - CRH oraz promotor, nie zdołali osiągnąć porozumienia. Zgodnie z wcześniejszymi plotkami okazało się również, że w sprawie próbował interweniować koncern Mercedesa.

Organizacja kalendarza wyścigów oraz poszczególnych imprez leży w gestii FIA, właściciela praw komercyjnych oraz poszczególnych promotorów. Nie uważamy, by rolą zespołów rywalizujących w mistrzostwach było zapewnianie wsparcia finansowego wybranym eliminacjom i nie sądzimy, że jest to stabilny model, jaki mógłby być wykorzystywany w przyszłości - powiedział rzecznik Mercedesa.

Niemniej, Grand Prix Niemiec jest jednym z najważniejszych wyścigów kalendarza Formuły 1, a w interesie naszego koncernu leżało, by doszedł on w tym roku do skutku. Mercedes-Benz brał udział w negocjacjach i zaoferował znaczący wkład we wsparcie organizacji Grand Prix Niemiec 2015 na torze Hockenheim. Niestety oferta ta nie została zaakceptowana - dodał, cytowany przez The Observer.

KOMENTARZE

6
Aeromis
24.03.2015 02:35
No i Bernie wziął odwet za te wszystkie pozwy i sprawy sądowe, ucierpią kibice... w dodatku "nauczy" Niemców chodzenia na wyścigi zamiast wybrzydzać a GP Niemiec pewnie i tak wróci za rok. Upiekł 2 pieczenie na 1 ogniu.
Mariusz
23.03.2015 10:49
Taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia dekadę temu. Ale Schumacher i Ferrari to już melodia przeszłości.
MairJ23
23.03.2015 10:39
@Yurek wytlumacz mi prosze dlaczego... przeciez nie namawiam do zabijania kogokolwiek i nei namawiam do jakiejkolwiek nienawisci. - nie chodzilo mi o zamach w Tunisie ... teraz zczailem o co chodzi. Mi chodzilo o to ze rozwalali dziela i pomniki w muzeum gdzies w Iraku. Ok wiec jak ktos to zrozumial jak ty Yurku... to faktycznei niesmacznei to wyglada.... sorki za zbieznosc.
Yurek
23.03.2015 10:37
[quote="MairJ23"]Chyba ze po muzeach na liscie ISIS sa tory wyscigowe ?[/quote] To było nie na miejscu...
MairJ23
23.03.2015 10:35
Niemcy by nie zaplacili jakby im sie to nie oplacalo. Bernei chcial za duzo. Bardzo dobrze. Starzec bedzie nas ciagal po pustyniach za kilka lat. Chyba ze po muzeach na liscie ISIS sa tory wyscigowe ?:)
pro100
23.03.2015 09:16
To ile ten Bernie chciał kasy, że nie udało się zebrać finansowania nawet ze wsparciem Merca? Czy on już tak jest zaślepiony petrodolarami Putina, które pozwalają na organizację GP bez patrzenia na jakąkolwiek ekonomiczną (dla organizatora) opłacalność?