Maldonado odmówił przekazania bolidu podczas piątkowych treningów?

Rzekomo umowa Lotusa z PDVSA gwarantuje 30-latkowi udział we wszystkich sesjach Grand Prix
24.04.1517:41
Mateusz Szymkiewicz
2360wyświetlenia


Według ostatnich doniesień, Pastor Maldonado odmówił przekazania swojego bolidu Jolyonowi Palmerowi podczas piątkowych sesji treningowych.

Stajnia z Enstone zakontraktowała na ten rok Jolyona Palmera w roli kierowcy testowego i w ramach swojej umowy ma zapewniony udział w kilku sesjach testowych oraz treningowych. Do tej pory Brytyjczyk wystąpił podczas zajęć w Chinach i Bahrajnie, za każdym razem zastępując Romaina Grosjeana.

Taka sytuacja nie jest idealna dla kierowcy, ponieważ tracimy półtorej godziny sesji i nie jesteśmy zbyt zadowoleni z przekazywania swojego bolidu komuś innemu. Mimo to obecnie Formułą 1 rządzi ekonomia i nie jest zbyt łatwo. Zespoły muszą patrzeć na każdą możliwą okazję, by podreperować swoje budżety - powiedział Grosjean.

Jak podaje fiński Turun Sanomat, zastępca szefa Lotusa - Federico Gastaldi, zapytał Pastora Maldonado o zgodę na przekazanie jego bolidu innemu kierowcy podczas sesji treningowej, aczkolwiek od samego kierowcy oraz jego menedżerów miał otrzymać negatywną odpowiedź. Z kolei zdaniem wenezuelskiego korespondenta, Luisa Vasconcelosa, umowa sponsorska Lotusa z PDVSA gwarantuje Maldonado udział w pełnym weekendzie Grand Prix.

KOMENTARZE

7
Phaedra
25.04.2015 12:40
Maldonado w ostanich 42 wyścigach (sezony 2013-2015) zdobył 3 pkt, słownie (trzy punkty)
ROOK
25.04.2015 10:16
[quote="Mahilda111"]W GP2 wypaliła mieszanka doświadczenie+szybkość :P[/quote] [color=white].[/color] No, precyzyjnie rzecz ujmując to ja też podejrzanie patrzę na „późne” sukcesy w GP2, bo to trochę tak, jakby ktoś trzeci, czwarty rok „kiblował” w tej samej klasie, zdawał wciąż ten sam materiał i chlubił się, że jest lepszy od tych małych pierwszoroczniaków, którzy wciąż jeszcze gubią się w nowej szkole… :)
Mahilda111
25.04.2015 07:02
@ROOK W GP2 wypaliła mieszanka doświadczenie+szybkość :P
ROOK
25.04.2015 12:09
[quote="corey_taylor"]Dla mnie ten człowiek jest fenomenem, ciągle nie mieści mi się w głowie, że taki nieudacznik wygrał GP, gdzie w 80% wyścigów daje dupy[/quote] [color=white].[/color] Moim zdaniem rozwiązanie jest całkiem proste — zawsze jedzie na limicie swoich umiejętności. To oznacza, że podczas każdego GP zdarza mu się jeden, dwa… pięć błędów, które rujnują mu całe GP. Ale raz na sezon (a i to nie każdy), uda się uniknąć błędów (jak również błędów innych względem niego oraz zawodności sprzętu) i wtedy zgarnia wynik. [color=white].[/color] BTW: W GP2 nie był w końcu taki najgorszy…
corey_taylor
24.04.2015 11:05
Dla mnie ten człowiek jest fenomenem, ciągle nie mieści mi się w głowie, że taki nieudacznik wygrał GP, gdzie w 80% wyścigów daje dupy.
enstone
24.04.2015 09:09
Przecież na testach przed sezonem było to samo, Palmer jeździł za Grosjeana, a jak Lotus miał kłopoty w pierwszy dzień podczas jazd Maldonado to dali mu dodatkowy dzień i wyszło, że Maldonado siedział w bolidzie 3 dni, a Grosjean 1. Maldonado nic nie wnosi do zespołu poza pieniędzmi, totalna amatorka, chłop jeździ 5 sezonów i niczego się nie nauczył, głupie błędy które niweczą szansę na punkty + niszczenie wyścigów innym zawodnikom (przykład z Massą teraz w Bahrajnie), to chyba najgorszy paydriver jeżeli chodzi o umiejętności + ilość pieniędzy jakie przynosi, już Gutierreza cenię wyżej, chociaż był słaby i jeździł w ogonie, ale się przynajmniej nie rozbijał. Mam nadzieję, że Lotus przejrzy na oczy i da sobie spokój z tym kierowcą bo tam gdzie Maldonado tam zawsze kłopoty (jakaś klątwa?).
ouninpohja
24.04.2015 03:58
Co konia obchodzi że się dyszel urwał? Przysauberowali i mogą mieć tylko do siebie pretensje. :)