RTL podpisało nowy kontrakt na transmisje Formuły 1

Niemieccy fani Formuły 1 będą mogli w dalszym ciągu cieszyć się bezpłatnym dostępem do wyścigów Grand Prix, po tym jak telewizja RTL przedłużyła umowę z FOM do roku 2017 włącznie.

Na innych kluczowych dla sportu rynkach, takich jak Wielka Brytania czy Włochy, znacząca część transmisji związanych z F1 jest nadawana wyłącznie w płatnych kanałach. W trakcie Grand Prix Belgii władze telewizji RTL spotkały się jednak z szefem FOM - Berniem Ecclestonem, aby sfinalizować negocjacje dotyczące nowego porozumienia. Obejmuje ono sezony 2016 oraz 2017.

Ecclestone przyznał, iż docenia zaangażowanie RTL, szczególnie w świetle pogarszających się danych dotyczących oglądalności sportu w Niemczech. Jestem zadowolony mogąc przedłużyć naszą długą współpracę. Dane poszły w dół, ale przynajmniej RTL ma odwagę, by podpisać nową umowę.

Brytyjczyk nie chciał przewidywać, jak podpisanie nowej umowy wpłynie na popularność Grand Prix Niemiec, które desperacko walczy o przyszłość w kalendarzu mistrzostw świata. Naprawdę nie mam pojęcia. Mamy kontrakt z Hockenheim do 2018 roku, więc zobaczymy, co się stanie. Mam nadzieję, że otrzymają jakieś wsparcie. Potrzebują go. Potrzebują wsparcia od Niemiec.

Komentując oglądalność i tendencje występujące w niemieckiej telewizji, dyrektor programowy RTL - Frank Hoffmann wyjaśniał: Dane dotyczące oglądalności F1 są wciąż dobre. Nie są tak świetne jak dawniej; tutaj szczytowym punktem był rok 2001, gdy widownia sięgała średnio 10 milionów. Teraz jest to 4,5 miliona. Jeśli jednak porównamy to z oglądalnością hitów filmowych w niemieckiej telewizji, to w porównywalnym okresie spadła ona z 7,6 do 3,5 miliona. Cały rynek telewizyjny przechodzi dynamiczne i znaczące zmiany. Jeśli porównamy wyniki notowane przy okazji transmisji F1 z widownią naszego głównego rywala w sektorze prywatnych nadawców, to oglądalność F1 przewyższa w tym przypadku każdą inną transmisję. Ogólnie jesteśmy więc zadowoleni.