Rajd Niemiec: Latvala i Ogier toczą zaciętą walkę o pozycję lidera
Po karze za wymianę silnika Robert Kubica plasuje się poza czołową trzydziestką tabeli.
21.08.1513:37
991wyświetlenia
Po pierwszej, niezwykle wyrównanej, piątkowej pętli Rajdu Niemiec, Jari-Matti Latvala wyprzedza Sebastiena Ogiera o zaledwie jedną dziesiętną część sekundy.
Ogier, który ma matematyczne szanse na zapewnienie sobie w ten weekend trzeciej w karierze mistrzowskiej korony, uzyskał najlepszy czas przejazdu na dwóch pierwszy odcinkach specjalnych. Po wyrównanej walce stoczonej na dwóch kolejnych próbach, Latvala objął jednak minimalne prowadzenie nad swym zespołowym partnerem z Volkswagena, za którym pasuje się Andreas Mikkelsen.
Norweg traci do prowadzącej dwójki około szesnaście sekund i większym zmartwieniem jest dla niego obrona trzeciej lokaty przed Krisem Meeke (+5,5s). Dalej, około dwanaście sekund za Brytyjczykiem plasuje się duet Hyundaia: Dani Sordo oraz zwycięzca Rajdu Niemiec 2014 - Thierry Neuville. Obu zawodników startujących w barwach koreańskiego producenta dzielą niecałe trzy sekundy.
Siódma lokata należy do Elfyn Evansa, dysponującego niewielką, bo około dwuipółsekundową przewagą nad Haydenem Paddonem. Po dwóch pierwszych porannych oesach kierowca M-Sport zajmował piątą lokatę, jednak problemy z hamulcem ręcznym na Moselland zepchnęły go na niższe pozycje. Siedem sekund do Brytyjczyka traci Mads Ostberg, a czołową dziesiątkę zamyka Ott Tanak.
Niezwykle pechowo Rajd Niemiec rozpoczęła załoga Robert Kubica / Maciek Szczepaniak. Już wczoraj Polacy zostali zmuszeni do wymienienia jednostki napędowej swojej Fiesty RS WRC, przez co została nałożona na nich pięciominutowa kara czasowa. Śledząc jednak wyniki z czterech odcinków pierwszej piątkowej pętli, Kubica trzykrotnie uzyskiwał czasy na poziomie drugiej połowy TOP10.
Po inauguracyjnym oesie Rajdu, ukończonym na jedenastym miejscu, krakowianin powiedział:
Na trasie zalegało sporo pyłu i było bardzo ślisko. Walczyliśmy z przyczepnością, ale w porządku - zaczęliśmy ten rajd z pięcioma minutami kary więc skupiamy się wyłącznie na jeździe.
KOMENTARZE