Hamilton: Przegranie tytułu będzie trudne do przełknięcia

Brytyjczyk zdaje sobie sprawę z tego, w jak trudnym położeniu się znajduje
08.11.1610:00
Natalia Musiał
1651wyświetlenia


Lewis Hamilton na dwie rundy przed końcem sezonu zajmuje drugie miejsce w tabeli kierowców, tracąc tym samym 19 punktów do liderującego Nico Rosberga.

Mimo że kierowca zdołał odnieść triumf zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i Meksyku, to jego strata do lidera klasyfikacji nadal pozostaje znacząca.Brytyjski zawodnik zdaje sobie sprawę z tego, że nawet jeżeli wygra zbliżającą się rundę w Brazylii i kończący sezon wyścig w Abu Zabi, to jego niemiecki rywal może przypieczętować zdobycie tytułu, dojeżdżając spokojnie na drugiej pozycji.

Nie wiem w jaki sposób można przygotować się do utraty tytułu. Mimo że nie doświadczyłem tego wcześniej, to nie sądzę, że można się do tego w ogóle przygotować - stwierdził obrońca tytułu. To trudne do przełknięcia, ale jest jak jest. Życie będzie toczyło się dalej. Nadal mam trzy tytuły, więc.. Po prostu mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będę miał problemów z niezawodnością.

Kierowca Mercedesa odniósł się także do sezonu 2007, kiedy w trakcie dwóch finałowych Grand Prix stracił tytuł na rzecz Kimiego Raikkonena. Wiem, że ten rok będzie tak samo bolesny jak tamten. Straciłem wiele wyścigów mistrzostwach w przeciągu całej mojej kariery, więc to nie tak, że tego nie doświadczyłem. W obecnej chwili znajduje się w sytuacji, w której wiem, że mam więcej szans na przegraną niż na to, że wygram - przyznał.

KOMENTARZE

8
kibicF1
08.11.2016 07:40
Ja bym jeszcze nie tracił nadziei w GP Brazylii ma być weekend deszczowy , a wszyscy wiemy jak Rosberg jeździ w deszczowych warunkach
Gszegosz
08.11.2016 05:07
Nie zaczynajcie gównoburzy. Spójrzcie w oczy faktom, a są one taki że w sprawiedliwej walce na równych zasadach Rosberg nie ma szans z Hamiltonem, oraz na to że gdyby nie ingerencja w walkę o majstra przez zespół to ros mógłby jedynie pomarzyć o tytule. Jak dobrze że do końca sezonu zostały tylko dwa wyścigi, dadzą dziecku lizaka za te siedem sezonów i będzie spokój.
mich909090
08.11.2016 03:53
Bez awarii w Malezji Hamilton byłby teraz liderem z przewagą 9 pkt. To znaczy, że jest gorszy od Rosberga?
michal_7
08.11.2016 01:08
[quote]Jezeli przejedzie sezon bez awarii, to nie widze innych winnych niz Mercedes. :/[/quote] Tak to brzmi, że ze śmiechu aż mnie brzuch rozbolał.
Kamikadze2000
08.11.2016 01:03
@marios76 - pewnie to samo mówiłeś o Villeneuve'ie czy Hillu. A także o Buttonie. :P O ile faktycznie oglądałeś. Mistrz to mistrz - Hamilton i tak miał w swej karierze więcej szczęścia, niż większość. ;)
marios76
08.11.2016 12:22
Lewis... jak przegrasz to nie z Nico jak dla mnie. Mierna pociecha, ale szacunek pozostaje. Nie pamietam tak slabego mistrza jak Rosberg... jezeli nim zostanie. ;) Jezeli przejedzie sezon bez awarii, to nie widze innych winnych niz Mercedes. :/
Sgt Pepper
08.11.2016 11:11
Oczywiście. Bo jeśli przegra, nie będzie to dlatego że był gorszym kierowcą od NR, a jedynie dlatego że Mercedes tak chciał.
FM WMR
08.11.2016 09:26
Przegrać tytuł mistrza świata to boli bez dwóch zdań,ale przegrać z Nico to już dno.Przecież on(NR)jest taki" slaby,taki zwykły rzemieślnik,blondyna" i w ogóle.No ale są jeszcze dwie rundy,więc wszystko może się zdarzyć.