Montoya przechodzi do NASCAR z końcem tego sezonu

Kolumbijczyk postanowił połączyć siły ze swoim dawnym pracodawcą, Chipem Ganassi
09.07.0620:36
Marek Roczniak
1559wyświetlenia

Nie tak dawno Chip Ganassi, czyli były pracodawca Juana Pablo Montoi z czasów gdy Kolumbijczyk startował w amerykańskiej serii CART (1999-2000), stwierdził, że gdyby miał taką możliwość, to bez zastanowienia zatrudniłby ponownie tego kierowcę.

Okazja taka najwyraźniej nadarzyła się, gdyż dzisiaj w amerykańskich mediach pojawiły się informacje na temat tego, że Montoya istotnie będzie w przyszłym roku startował w barwach zespołu Chip Ganassi Racing. Sporym zaskoczeniem jest jednak fakt, iż nie w serii IndyCar, a w zdobywającej coraz większą popularność na całym świecie serii NASCAR.

Wiadomość ta jest potwierdzeniem plotek, że żaden z czołowych zespołów Formuły 1 nie zaoferował Montoi posady na sezon 2007. Obecny kontrakt Kolumbijczyka z McLarenem wygasa z końcem obecnego sezonu, a z nieoficjalnych doniesień wynikało, że zatrudnieniem tego kierowcy mogą być co najwyżej zainteresowane zespoły nie posiadające wsparcia dużych koncernów samochodowych - Red Bull Racing i Williams, które w tym sezonie nie prezentują zbyt dobrej formy.

Brak dobrych ofert w F1 na przyszły sezon jest z pewnością wynikiem niezbyt rewelacyjnych osiągnięć Montoi w ostatnim okresie, choć jeśli popatrzeć na statystyki, to Kolumbijczyk wypada znacznie lepiej od wielu kierowców startujących dłużej od niego w królowej sportów motorowych (7 zwycięstw, 13 pole position, 30 wizyt na podium i 307 punktów zdobytych przez niespełna sześć lat startów).

W tej sytuacji Montoya postanowił wybrać serię NASCAR, co z pewnością ucieszy wielu fanów F1 nie darzących go specjalnie sympatią, a jak wynika z komentarzy pojawiających się choćby w naszym serwisie, jest takich wielu. Są też jednak i tacy, którzy cenią tego kierowcę za waleczność na torze i do tego grona zaliczam się choćby i ja, dlatego też z pewnym wręcz smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu Kolumbijczyka z F1.

Ganassi planuje wystawić Montoyę już w kilku tegorocznych wyścigach NASCAR, oczywiście po zakończeniu obecnego sezonu F1. Na początek będzie to nieco mniej prestiżowa seria Busch w celu zdobycia doświadczenia, a w 2007 roku Kolumbijczyk będzie już także startował w pucharze Nextel. Oficjalny komunikat prasowy potwierdzający podpisanie przez Montoyę kontraktu z zespołem Chip Ganassi Racing ma zostać opublikowany jutro rano.

Odejście Montoi z McLarena otwiera Lewisowi Hamiltonowi drogę do zadebiutowania w tym zespole w sezonie 2007, o ile oczywiście Kimi Raikkonen nie zdecyduje się na pozostanie w stajni z Woking. Według przewidywań serwisu Pitpass Fin ma dołączyć do mistrzowskiej ekipy Renault, jako że Michael Schumacher zamierza pozostać w Ferrari, natomiast Heikki Kovalainen będzie najprawdopodobniej partnerem Marka Webbera w Red Bull.

Źródło: SPEEDtv.com, pitpass.com

KOMENTARZE

36
oligator
11.07.2006 06:20
Snake Plissken, nie stawiam w jednym rzedzie poziomu kierowcow Jacques'a V, DC i Schumiego. Ale tych panow moze polaczyc to jaki bedzie ich ostatni sezon w F1 : 2006. :D media podaja, ze Montoya odchodzi "OD TERAZ" i zastapi go DE LA ROSA
al_bundy_tm
10.07.2006 10:00
no ja tam nie raz zamieszczalem uszczypliwe komentarze pod jego adresem, ale to nie zmienia faktu ze kierowca jest niezlym, a walczy jak lew :D, to jest taki Takuma Sato ktory umie jezdzic i robi mniej bledow, ale czasem gotowala sie w nim ta poludniowa krew :-[, mimo wszytsko F1 bez JPM bedzie wygladala na pewno mniej atrakcyjnie :-[
FANF1
10.07.2006 05:39
Snake Plissken, dlaczego, ja bym wolał widzieć na torze ścigających się Kovalainena, Hamiltona i Kubicę, niż Schumachera, Coultarda i Villeneuve'a.
Snake Plissken
10.07.2006 05:27
Oligator - stawiać Szumiego w jednym rzędzie z DC i Żakiem to chyba lekka przesada. A wracając do tematu - Montoya wniósł do F1 trochę zadziorności i nieprzewidywalności, ale trzeba przyznać, że ostatnio cieniuje i to bardzo. Może nie czuje się za dobrze w Mc Larenie ? Trudno powiedzieć. Ostatni jest tylko cieniem samego siebie. Będzie mi go brakować.
Matthew
10.07.2006 03:24
trudno mi powiedziec czy go lubilem czy nie, ale napewno sie do niego przezwyczailem i teraz bedzie troche dziko
oligator
10.07.2006 12:42
niech tylko odejda jeszcze schumi, coultard i villeneuve, to zrobi sie miejsce dla mlodych.
Zombie
10.07.2006 10:29
W NASCAR chyba brakuje cieniarzy.
Kizalf
10.07.2006 10:23
a mnie sie podoba jego decyzja, w koncu Schumi bedzie bezpieczniejszy na torze a McLaren przestanie tracic punkty w glupi sposob, moze wyniki, jak na 6 sezonow ma dobre ale ostatnie 2 lata to wiecej strat niz pozytku z niego bylo
SZOFERO
10.07.2006 08:59
Wielka szkoda. Wyścigi nie będą już tak emocjonujące. Życzę Mu powodzenia w NASCAR i mam nadzieję, że jeszcze wróci.
dz
10.07.2006 07:39
kolejny kierowca z charakterem opuszcza f1 , wielka szkoda tym bardziej ze w sezonie 2008 mialby duze szanse na dobre rezultaty, regulamin i specyfikacje bolidów działały by na korzyść kolumbijczyka,jeśli jest to prawda to amerykańscy kibice NASCAR będa mieli wiele uciechy z Montoy'i bo patrząc na calokształt tej formuly JP idealnie do niej pasuje. nic tylko mieć fox sport w telewizorze
sex pistols
10.07.2006 07:09
Sądze że wróci za jakieś trzy lata. Wielka strata dla F1 od nastepnego sezonu wyscigi bede przez to jeszcze nudniejsze. Czekam na nastepne wyscigi sadze ze wszystko bedzie mu obojetne i bedzie jechal na max
axel83
10.07.2006 06:59
Tak Magda to SLAWEKSZ zauwazyłem to juz dawno temu;) A co do Montoy to zaimponował mi troche. Przeciez wszyscy kierowcy marza aby jezdzic w F1 . A ten mimo ze miał jakies szanse na pozostanie to zrezygnował. Szkoda to bedzie spora strata dla F1 Pozdrawiam
Snake Plissken
10.07.2006 05:50
Mam pytanie: czy Magda to kolejne wcielenie Sławka Sz. ?
pjcarp
10.07.2006 01:01
ta magda jest chyba psychopatka,jesli porownuje kaczynskich do schumacherow , widac i na jedbym i na drugim go..no sie zna.wypopwiadacie sie o mentosie jakby zginal czy zostal zadzgany nozem ,dajcie sobie ludzie siana.Widzialem jego wypowiedz dzisiaj ,wcale nie rozpaczal , ze odchodz z F1.
rafaello85
09.07.2006 10:18
Nigdy nie przepadałem za Montoyą, więc fakt że, on odchodzi z F1 jest mi zupełnie obojętny. Myślę, że mógł wrócić do Williamsa albo pójść do Red Bulla. Widać, że nie zależało mu na pozostaniu w F1 za wszelką cenę. Może wieksze sukcesy odniesie w NASCAR.
deeze
09.07.2006 10:04
w sumie mógłbym tu skopiować wypowiedź kuby ;) Również nie przepadałem za Montoyą, ale zły nie był. Życzę mu jak najlepiej w NASCARze, a patrząc na jego poprzednie osiągnięcia za Wielką Kałużą...
morales
09.07.2006 09:55
magda to my chyba oglądamy (na szczęścia już niedługo nie) kogos zupełnie innego i będąc w niego zapatrzona zupełnie nie dostrzegasz co ten facet wyrabia! ile to on już silników zarżnął? i głupich błedów (np. Kanada 2005 i czarna flaga)? niech odejdzie tam gdzie jego miejsce czyli za ocean i to obojetnie gdzie bo tam sie odnajdzie gdzie wszyscy są tak idiotyczni jak Montoya! cóż ja bardzo sie ciesze że odchodzi i go widziec nie bede, bo może jakieś życie jakiegos kierowcy uda sie uratować, a póki on sie porusza na torze to wszystko moze sie zdarzyć...magda totalnie denne te komenty! popatrz jak on jeździ a potem mów cokolwiek bo to co piszesz jest banalne!!!
kuba
09.07.2006 09:45
Jest to wysoce prawdopodobne Mariusz. Skąd inąd szkoda, że Montoya odchodzi. Może za nim nie przepadałem ,a le to b.dobry kierowca ,osobowośc.Będzie mi go brakowało w F1.
Mariusz
09.07.2006 09:33
Hmmm... zaskoczyła mnie ta wiadomość. Wolałbym Juana w CART lub IRL, no ale to jego wybór... Może w ślad za Montoyą pójdzie i Villeneuve?
magda
09.07.2006 09:23
za kogo ja sciskam to nie twoja sprawa. Jesli twoim zdanie w F1 JPM nie powinnien byc to zapytam sie. To co do cholery jasne robi tam. Ralf Schumacher.. Takuma Sato...David Coluthard...Kristian Klien .... itd. Przeciez to liga 3 a nie F1 takze wiesz patrzac na twoje skrajno smieszne poglady co do umiejetnosci odpusc sobie a zale idz wydus na kibel heheh faceciku z baba nie wygrasz w walce slownej pozdrawiam cie dzieciaczku
McLuke
09.07.2006 09:22
I bardzo dobrze!! ja też ostatnio przestałem lubic Monotoye chocby za ten wybryk w GP USA. Przynajmniej Ron Dennis na jego miejsce wpuści Hamiltona albo De La Rose albo Kimas zostanie!! ciesze się że odchodzi!!
magda
09.07.2006 09:13
Kimi i Fisico w Renault to bardzo obiecujaca opcja. Fernando pozostaeni sam na placu boju i podejrzewam ze doniesienia PitPass sa prawdziwe. Raikkonen podobnie jak ja juz ma dosc dosc slabej kondycji Mclarenow a trzeba podkreslic ze lata leca a Raikkonen mimo ze jest swietnym kierowca nie ma jeszce mistrzostwa. Podejrzewala ze Alonso pozostanie zupelnie sam gdyz co taki poczatkujacy kierowca jal Levis moze osiagnac w F1? Renault zapowiada sie dosc mocne na przyszly sezon. Jeszcze raz podkreslam swoja wielka pustke w sercu po tym jak JPM oglosil odejscie z F1. Nie wyobrazam sobie zebym juz nie slyszala co sie dzieje u naszego kochanego JPM. Powodzenia Renault powodzenia JPM powodzenia wszystkim ktorzy odczuwaja podoba strate i pustke jak ja. Az mnie serduszko boli odczuwam tak wielki smutek
Jakuzo
09.07.2006 09:10
Kobieto, w 1% to napewno umiem to co on wiec nie boj zaby. Jak na kierowce F1 jest dla mnie nikim i nie mam zamiaru polemizowac z kims takim jak Ty, sorry. Montoya to dla mnie ktos taki kto nie zasluguje na bycie w F1, no moze w teamie takim jak Midland. Magda, o ile sie nie myle, sciskalas c*** za kogos tam. Sciskaj dalej :) pa :*
magda
09.07.2006 09:06
Jakuzo heheh brak chyba msz inforamcji Frank Williams podal JPM konktrak na 2 lata do podpisania a on go odrzucil. Facet naucz sie tego co potrafi chociaz w 1% wtedy wypowiadaj sie w ten sposob. Ja chociaz nienawidze Schumachera doceniam go jako kierowce i wiadoma rzecza jest ze F1 straci na wszystkim kiedy tacy zawodnicy jak JPM i SCH odchodza. ale ty chyba kibicujesz Ide. Tylko taki kibic jak ty ktory nie bierze calego wkladu zawodnika w F1 moze napisac tak pusty komentarz
Jakuzo
09.07.2006 08:57
Montoya won z F1!!! Bardzo sie ciesze ze cie juz nie zobacze, mimo ze startowales w teamie ktory lubie. Bardzo dobrze ze nie podpisali z nim kontraktu! Nara :)
magda
09.07.2006 08:54
Odchodzi wielka osobowosc czlowieka ktory nigdy nie odpuszczal braciom Schumacger porownywali do braci Kaczynskich. Szkoda tylko ze Montoya na pozegnanie sie z F1 wypada slabo. Widocznie tak mialo byc. Nie wierze w to ze nikt mu nie zaproponowal stanowiska kierowcy w F1. Przeciez mamy takie slabe niektore team ze spokojnie by mogl tam jezdzic. Ale ja go rozumiem. Po co gnic w slabym bagnie kiedy mozna w Nascar wejsc na sam szczyt. Pozdrow zone jpm i dziecko. Pozdorwienia dla Columbi i Fedela Kastro :)
RENO
09.07.2006 08:50
to wileka strata dla F1..bardzo go lubiłem...
oligator
09.07.2006 08:48
webber w RB, to pewne? To by znaczylo ze za silniki placa zatrudnieniem 2 kierowcow Flavio Briatore? A co z DC? Tez odchodzi? W zasadzie bez Montoi i DC moze sie zrobi miejsce dla Kubicy. A tak nie na temat, to porazka francji w MS w noge moze pozwoli na wieksza uwage na GP francji :)
Kuba86
09.07.2006 08:04
Niepotrzebnie przegladalem wczoraj filmiki z Montoya z IndyCar :|. Chyba przeczowalem, że coś się święci :P. Jest mi smutno, że kierowca z takim temperamentem i wolą walki opuszcza F1.....Może to tylko polotki( oby :( )........
kuba_new
09.07.2006 07:46
no coz nie mial niz za duzo do pokazania
woyteck
09.07.2006 07:32
Montoya - zawsze go ceniłem za waleczność i osobowość. Ale cóż takie życie - raz z górki raz pod górkę... Mam nadzieję, że w NASCAR jeszcze powalczy i pokaże klasę...
magda
09.07.2006 07:06
jasne mi tez szkoda ale z drugiej storny byc przecietnym kierowca w f1 zawsze byc tym drugim to tez nie jest fajnie. Patrze na Ralfa Scumachera ktory praktycznie w formule nic nie osiagnal i nie osiagnie cale swoje zasrane zycie zmiania tylko team i ma nadzieje na cos lepszego. Czas kierowcy przemija szybko i trzeba podejowac sluszne dla sibie decyzje. Moze i zaden team nie zaproponowal JPM Kontraktu z drugiej storny ja uwazam ze ON MIAL F1 POPROSTU DOSC. Jesli nadal FIA bedzie robila taki burdel to ten sport wkoncu umrze smiercia naturalna. Montoya calym sercem jestem z toba Z drugiej storny mowila nie raz ze czas na sieza krew w F1 i sadze ze czas SCHUMACHERA BARICHELLO COULTHARDA poprostu dobiega konca i to zbliza sie wielkimi krokami. Ale taki jest sport ze idole nasi musza kiedys ta zabawe skonczyc. Montoya pozostaniesz na zawsze w moim sercu pa pa
Maraz
09.07.2006 06:57
Adriannn, według przewidywań serwisu Pitpass :)
mkpol
09.07.2006 06:52
Komentarz jest tendencyjny :D :D. Wielka szkoda, bo ja również bardzo lubie Mentosa, choć z drugiej strony uważam, że w F1 stracił pazurki i być może wyprawa za ocean dobrze mu zrobi i pokaże nam jeszcze (a zwłaszcza szefom teamow F1) jak się jeżdzi i wygrywa wyscigi. Czego wam i sobie rzyczę
Adriannn
09.07.2006 06:49
Dobrze zrobił.Formuła 1 umiera,więc NASCAR chyba będzie lepsze."Heikki Kovalainen będzie najprawdopodobniej partnerem Webbera w Red Bull." To on już umowę podpisał?
didu
09.07.2006 06:49
O w morde ta wiadomość mnie zabiła. Montoya będzie mi cię brakowało, mimo że nie przepadałem za tobą.