Rosberg: Kubica nie wystartuje w Austin w barwach Toro Rosso
Helmut Marko zdradził, że udział Pierre'a Gasly w finale sezonu Super Formula jest przesądzony
10.10.1709:57
4701wyświetlenia
Embed from Getty Images
Nico Rosberg pracujący nad powrotem Roberta Kubicy do Formuły 1 zdradził, że Polak nie znajduje się na liście kandydatów do ekipy Toro Rosso na wyścig w Stanach Zjednoczonych.
Według wcześniejszych deklaracji, barwy stajni z Faenzy na torze w Austin mieli reprezentować Daniił Kwiat oraz Pierre Gasly. Mimo to Francuz, który tegoroczny sezon spędził w Super Formula, ma realne szanse na zdobycie tytułu w japońskiej serii. Problemem jest fakt, że finał sezonu na Suzuce koliduje terminem z Grand Prix Stanów Zjednoczonych, a na start Gasly'ego w Japonii naciska przyszłoroczny dostawca układów napędowych Toro Rosso - Honda.
W sytuacji, gdy na rundę w Stanach do ekipy Renault przejdzie Carlos Sainz, Toro Rosso znalazło się w skomplikowanej sytuacji odnośnie obsady kokpitu. Wśród kandydatów do zastąpienia Gasly'ego pojawiło się nawet nazwisko Roberta Kubicy, lecz Nico Rosberg będący częścią grupy menedżerskiej Polaka wykluczył taką możliwość.
Z kolei Helmut Marko, który pełni funkcję opiekuna juniorskiego programu Red Bulla, zdradził, że start Pierre'a Gasly w Super Formula jest praktycznie przesądzony.
Austriak nie chciał jednak ujawnić, kto jest faworytem do drugiego bolidu STR12 na rundę w Stanach, lecz wiele wskazuje na to, że jest to Sebastien Buemi.
Nico Rosberg pracujący nad powrotem Roberta Kubicy do Formuły 1 zdradził, że Polak nie znajduje się na liście kandydatów do ekipy Toro Rosso na wyścig w Stanach Zjednoczonych.
Według wcześniejszych deklaracji, barwy stajni z Faenzy na torze w Austin mieli reprezentować Daniił Kwiat oraz Pierre Gasly. Mimo to Francuz, który tegoroczny sezon spędził w Super Formula, ma realne szanse na zdobycie tytułu w japońskiej serii. Problemem jest fakt, że finał sezonu na Suzuce koliduje terminem z Grand Prix Stanów Zjednoczonych, a na start Gasly'ego w Japonii naciska przyszłoroczny dostawca układów napędowych Toro Rosso - Honda.
W sytuacji, gdy na rundę w Stanach do ekipy Renault przejdzie Carlos Sainz, Toro Rosso znalazło się w skomplikowanej sytuacji odnośnie obsady kokpitu. Wśród kandydatów do zastąpienia Gasly'ego pojawiło się nawet nazwisko Roberta Kubicy, lecz Nico Rosberg będący częścią grupy menedżerskiej Polaka wykluczył taką możliwość.
Jeżeli wrzucisz kogoś na głęboką wodę do nieznanego bolidu bez testu, to możesz tej osobie tylko zaszkodzić. Lepiej będzie skupić się na szansie podarowanej przez Williamsa- powiedział Mistrz Świata z sezonu 2016 w rozmowie z Auto Motor und Sport.
Z kolei Helmut Marko, który pełni funkcję opiekuna juniorskiego programu Red Bulla, zdradził, że start Pierre'a Gasly w Super Formula jest praktycznie przesądzony.
Renault rezygnując z Palmera podjęło swoją decyzję bardzo późno i dosyć niespodziewanie. Gasly nie może wystartować w Austin, ponieważ nasz nowy partner silnikowy Honda chce jego tytułu w Super Formula o tej samej porze w Japonii. Nie możemy zlekceważyć ich życzenia.
Austriak nie chciał jednak ujawnić, kto jest faworytem do drugiego bolidu STR12 na rundę w Stanach, lecz wiele wskazuje na to, że jest to Sebastien Buemi.
Nie martwcie się. Wiemy, kto znajdzie się w drugim Toro Rosso w następny czwartek. Nawet jeżeli Toyota odejdzie [z WEC], to trudno będzie zatrudnić Buemiego na kolejny rok z powodu Hondy. Konkurencja pomiędzy japońskimi koncernami jest zbyt wielka- dodał Marko, odnosząc się również do sezonu 2018.
KOMENTARZE