Massa: Dzięki nowym bolidom kierowcy nie muszą jeździć jak babcie

Brazylijczyk porównuje obecne konstrukcje F1 do tych z sezonów 2006, 2007 i 2008.
27.12.1709:33
Nataniel Piórkowski
2523wyświetlenia
Embed from Getty Images

Felipe Massa potwierdza, że nowe bolidy Formuły 1 stanowią zdecydowanie większe wyzwanie dla kierowców niż konstrukcje wykorzystywane w sporcie przed sezonem 2017.

Ze względu na znaczącą poprawę poziomu docisku, zawodnicy serii Grand Prix musieli zmienić swój styl jazdy, dostosowując się na przykład do wyższych prędkości z jakimi od tego roku pokonują zakręty.

Massa, który zdecydował się na zakończenie kariery w F1, sugeruje, że nowe bolidy są bliskie tym, jakie były wykorzystywane w sporcie przed dziesięcioma laty. Na pewno będę pamiętał, że bolid z sezonu 2017 jest miły w prowadzeniu. Gdy nim jeździsz masz fajne odczucia pod względem przeciążeń i wymagań fizycznych. Wydaje mi się, że gdy w tym bolidzie chcesz pokonać perfekcyjne okrążenie to musisz być prawdziwym kierowcą. Nie jest tak jak w przeszłości, gdy kończyły się opony i musiałeś jechać jak babcia.

Teraz musisz jeździć jak kierowca. Jest podobnie jak miało to miejsce w 2006, 2007 i 2008 lub nawet jeszcze wcześniej. Masz bolid gotowy do tego, by wszystko zaakceptować. Kierowca naprawdę musi ryzykować i prowadzić go w pewny, agresywny sposób - przekonywał Brazylijczyk.

Massa dodaje, że wyzwaniem pozostaje kwestia wyprzedzania. Musi zmienić się tylko jedna rzecz. Trzeba zrozumieć, w jaki sposób można poprawić trzymanie się w bliskiej odległości za rywalem. Mamy olbrzymi docisk, ale potrzebujemy powietrza. Jeśli nie masz przed sobą powietrza, bo jedziesz za innym kierowcą to automatycznie tracisz docisk i przyczepność. Gdyby Liberty udało się dociec, w jaki sposób można poprawić te bolidy, zmieniając na przykład projekt podłogi lub innych rzeczy i zapewniając w ten sposób bliższą walkę, na pewno pozytywnie wpłynęłoby to na widowisko.