Brundle: Liberty musi wykazać się odwagą wprowadzając zmiany w F1
Zdaniem Brytyjczyka właściciele serii Grand Prix nie powinni ulegać groźbom Ferrari.
28.12.1712:52
3802wyświetlenia
Embed from Getty Images
Według Martina Brundle'a Liberty Media musi obrać bardzo zdecydowane podejście do kształtowania nowych przepisów i porozumień obowiązujących w Formule 1.
Chociaż nowi właściciele serii Grand Prix nie wprowadzili jak dotąd żadnych istotniejszych zmian, Ross Brawn i jego eksperci pracują nad stworzeniem regulacji, jakie wejdą w życie od 2021 roku. W tle toczy się także spór wokół kwestii podziału nagród finansowych, a Ferrari grozi odejściem ze sportu.
Brundle uważa jednak, że groźby prezesa Ferrari - Sergio Marchionne nie powinny być traktowane poważnie.
Według Martina Brundle'a Liberty Media musi obrać bardzo zdecydowane podejście do kształtowania nowych przepisów i porozumień obowiązujących w Formule 1.
Chociaż nowi właściciele serii Grand Prix nie wprowadzili jak dotąd żadnych istotniejszych zmian, Ross Brawn i jego eksperci pracują nad stworzeniem regulacji, jakie wejdą w życie od 2021 roku. W tle toczy się także spór wokół kwestii podziału nagród finansowych, a Ferrari grozi odejściem ze sportu.
Muszą być odważni. Muszą powiedzieć: "Tak wygląda przyszłość Formuły 1 - tak wygląda kierunek, w którym idziemy. Dołączcie do nas albo odejdźcie". Muszą wyrażać się bardzo jasny sposób- przekonuje Brundle, były kierowca królowej sportów motorowych, a obecnie ekspert telewizji Sky Sports.
F1 musi być najszybszą, najbardziej przerażającą serią z najlepszymi bolidami i kierowcami. Cel jest bardzo jasny i osobiście sądzę, że jego osiągnięcie jest względnie proste, ale cała sprawa ma niesamowicie polityczny charakter i towarzyszy jej chęć obrony własnych interesów. Nie wiem jak to się skończy.
Brundle uważa jednak, że groźby prezesa Ferrari - Sergio Marchionne nie powinny być traktowane poważnie.
Sądzę, że blefują. Gdzie mogłoby pójść Ferrari? Są już w Le Mans, zdobyli mistrzostwo w klasie GT - nikt o tym nie wie. Nie wydają pieniędzy na reklamy, ani jednego centa, bo Formuła 1 robi to za nich. Dlatego uważam, że Liberty musi być bardzo stanowcze.
KOMENTARZE