Brown: Nowe malowanie bolidu pokazuje, że McLaren słucha swoich fanów
W tym sezonie zespół zdecydował się powrócić do tradycyjnych barw papaya orange.
23.02.1809:53
1706wyświetlenia
Powrót do klasycznych barw papaya orange pokazuje, że McLaren słucha swoich fanów - przekonuje dyrektor wykonawczy zespołu, Zak Brown.
Ekipa z Woking zaprezentowała w piątek swoją tegoroczną konstrukcję - MCL33. Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami team zdecydował się zastosować pomarańczoe malowanie, wzbogacone ciemnoniebieskimi wykończeniami numerów startowych, przedniego i tylnego skrzydła oraz osłony silnika.
Powrót do barw papaya orange nie był tylko zwykłą emocjonalną decyzją. Pokazujemy przez to, że słuchamy naszych fanów, budujemy głębsze więzi zarówno z nimi jak i całą społecznością Formuły 1- stwierdził Brown przy okazji prezentacji MCL33.
Chcemy, aby McLaren zdobywał szacunek na torze i poza nim. To dobry punkt wyjścia. Chcemy pokazać wszystkim, że to co czyni nasz team wyjątkowym z perspektywy fanów czy sponsorów, to fakt iż w tej podróży jest miejsce na coś więcej.
McLaren opracował z AkzoNobel trzy wyjątkowe odcienie: papaya spark, burton blue i cerulean blue, deklarując że nowa generacja lakieru doprowadziła do znaczącego spadku wagi malowania.
To ważne, że McLaren chce ponownie zaznaczyć swoją obecność na torze. Poza torem pracujemy tak ciężko, jak tylko się da. Tegoroczny bolid stanowi owoc fantastycznych wysiłków całego zespołu. Możemy być z nich bardzo dumni. To cudowne, że mamy szansę powrotu do klasycznych barw papaya orange, z których korzystaliśmy kiedyś w latach '60. Prezentują się niesamowicie i silnie akcentują nasz nieustraszony charakter z jakim wchodzimy w nowy sezon- podkreślił Amerykanin.
KOMENTARZE