Horner: Sainz jest brany pod uwagę jako ewentualny następca Ricciardo

Australijczyk wciąż nie podjął decyzji w sprawie współpracy z Red Bullem po sezonie 2018.
15.03.1813:55
Nataniel Piórkowski
4165wyświetlenia
Embed from Getty Images

Christian Horner nie ukrywa, że jeśli Daniel Ricciardo zdecyduje się na zmianę zespołowych barw Red Bull skorzysta z możliwości zakontraktowania Carlosa Sainza.

Nie milkną spekulacje na temat przyszłości Ricciardo w ekipie z Milton Keynes. Australijczyk od dawna jest łączony przez media z ewentualnym przejściem do Ferrari lub Mercedesa.

Naszym zamiarem jest kontynuacja współpracy z oboma kierowcami. Jeśli jednak nie będzie to możliwe mamy do wyboru alternatywne rozwiązania. W naszym programie juniorskim znajdują się dobrzy kierowcy. Chociaż Carlos Sainz ściga się obecnie dla Renault, to jednak wciąż łączy go z nami kontrakt - podkreślił Horner w rozmowie z telewizją CNN.

Brytyjczyk nie wykluczył, że zaskakującym kandydatem na kierowcę Red Bulla może okazać się Lewis Hamilton. Jego kontrakt z Mercedesem także wygasa wraz z końcem tego sezonu. Trudno sobie wyobrazić, aby miał odejść z Mercedesa, ale nigdy nie należy mówić nigdy.

KOMENTARZE

46
marios76
18.03.2018 07:24
@Tetracampeon Teraz widzisz, dlaczego jak do Nas dołączyłes, pytałem czyś nie podstawiony ;) Na forum pojawia się co jakiś czas taki znaFca, że jak napisałeś, ręce opadają. Na szczęście moderator przewidział, że niektórych po prostu nie da się czytać i zrobił opcje ukrywaj użytkownika. Zdarza mi się korzystać, choć przyznam, że niektóre przeczytane zdania, pozwalają niestety wyrobić sobie opinię o użytkowniku... Niezbyt pochlebna :)
MairJ23
18.03.2018 04:21
@Tetracampeon witam w klubie ;)
Tetracampeon
18.03.2018 11:10
Zdziwiłem się, gdy zobaczyłem że pod tym newsem jest aż tyle komentarzy. Myślę sobie: pewnie jakaś ciekawa dyskusja się toczy o Sainzie. Gdy wszedłem w ten news i przeczytałem niektóre komentarze, to po prostu mi ręce opadły. Sorry, ale nie zamierzam brać udziału w tego typu dyskusjach, bo poziom jest za niski. I ja także pozwolę sobie ukryć komentarze użytkownika @Peter_Sv5
Aeromis
18.03.2018 10:59
@Peter_Sv5 [quote]Przepraszam bardzo, dlaczego mój post został usunięty[/quote]Też mnie to dziwi. Ode mnie miałbyś bana permanentnego.
THC-303
18.03.2018 10:36
[quote]Najbardziej oburzyło mnie to, że nie zostały usunięte posty, gdzie nazwano mnie dzieciakiem, i przypisywano mi cechy człowieka, których nie posiadam[/quote] Ich autorzy mieszkają w Polsce. To jest wolny kraj, gdzie mają zapewnioną wolność słowa. Mają prawo do swoich poglądów i mają prawo wyrazić swoje zdanie. A może ich wolność słowa już nie dotyczy?
Yurek
18.03.2018 10:28
[quote="Peter_Sv5"]To jest wolny kraj, gdzie mamy zapewnioną wolność słowa[/quote] [quote="Peter_Sv5"]mam prawo do swoich poglądów i mam prawo wyrazić swoje zdanie.[/quote] Nie rozumiesz pojęcia "wolność słowa". "Wolność słowa" nie dopuszcza obrazy prezydenta, negacjonizmu, obrazy uczuć religijnych, używania wulgarnego języka w miejscach publicznych, zniesławienia, zniewagi. "Wolność" nie oznacza "robię wszystko, co mi się podoba".
bartoszcze
18.03.2018 09:39
@marios76 Ja wiem, że tego flejma można długo i bez rezultatu :) ale Vettel był z przodu i w standardowy sposób zablokował kierowcę będącego z tyłu (na tym samym torze dużo mocniej zablokował go Alonso w 2010, nawet kolory bolidów się zgadzały). Kierowcą, który miał pełny obraz sytuacji: świadomość, że jest blokowany przez Vettela od prawej, i jednocześnie objeżdżany przez Kimiego z lewej, był Max.
Peter_Sv5
18.03.2018 09:31
Przepraszam bardzo, dlaczego mój post został usunięty. Ja mieszkam w Polsce. To jest wolny kraj, gdzie mamy zapewnioną wolność słowa. Najbardziej oburzyło mnie to, że nie zostały usunięte posty, gdzie nazwano mnie dzieciakiem, i przypisywano mi cechy człowieka, których nie posiadam. Jeszcze raz powtarzam: mam prawo do swoich poglądów i mam prawo wyrazić swoje zdanie.
Malineusz
18.03.2018 08:48
I pomyśleć, że news dotyczy posady w Red Bullu :)
marios76
18.03.2018 08:22
@Peter_Sv5 Zgodnie z regulaminem nie mozna tu okazywac swojej kibicowskiej sympatii. Nie jestesmy kibolami szalikowcami. Kazdemu z Nas podoba sie jakis zespol, kierowca i to nie jest powod do eksponowania tego tekstami z wielkich liter , nic nie wynoszącymi do tematu. Lamiesz regulamin, wiec ci pokazuje blad- bo dostaniesz bana. Jak jestes nowy, to pobierz naukę, albo bedziesz musial zalozyc trzecie konto! :)
Peter_Sv5
18.03.2018 05:12
@AleQ Gościu, opanuj poślady z tymi tekstami co? Po pierwsze, ja nie znam żadnego krzychola, coś ci się pomyliło. Chyba masz jakąś schizę. Po drugie ja w odróżnieniu od ciebie mam jakąś kibicowską sympatię. A ty co? Dalej hejtujesz wypowiedzi innych cwaniaczku sprzed kompa?
marios76
18.03.2018 12:27
@bartoszcze A Vettel się nie pchal ? Moim zdaniem bardziej. Zamiast jechać swoje , to mu się zachciało blokowania i straszenia :)
Aeromis
17.03.2018 11:27
@Peter_Sv5 [quote]To co piszę to moje zdanie, i mam prawo je wyrazić.[/quote]Nie masz prawa jeśli to co mówisz/piszesz/robisz podlega pod kodeks karny - a tak jest w tym przypadku.
AleQ
17.03.2018 09:05
Ten fanboy SV5 to krzychol2000. Dramat. Naprawdę myślałeś dzieciaku, że wrócisz i dalej będziesz robił syf, a kłamstewkami obrócisz kota ogonem? [quote]To co piszę to moje zdanie, i mam prawo je wyrazić.[/quote] [quote]Formułę 1 oglądam od 1985 roku więc następnym razem zastanów się zanim coś do kogoś napiszesz.[/quote] >Oglądasz F1 od ponad 30 lat >W minimum 2 zdaniach popełnij karygodne błędy interpunkcyjne >Aha Może jednak warto wrócić na Onet?
marcelo92
17.03.2018 08:35
Zawsze mnie śmieszy jak to wspominają wszyscy te dawne czasy F1, jakie to kiedys były talenty, a dzisiaj dzieci. Senna z Prostem wjeżdzali w siebie celowo i teraz odnieśmy to do oburzenia jakie było po Baku 2017. Bo Vettel celowo uderzył w Hamiltona... niektórzy tutaj pisali, żeby wykluczyć niemca z mistrzostw za to. Te same osoby wspominają zapewne z nostalgią Senne. Ale własnie taka jest logika ludzi. Vettel zrobił własnie manewr typowego Senny czy Schumachera. W sumie Schumacher to jego idol. Nie wiem jak można porównywać dzisiejszych kierowców do tych z lat 80. Inni byli kierowcy, inna była F1. No ale Senna zginał na torze i został automatycznie uznany za największy talent w historii( choć nie mówie, że nim nie był). Ale jakby w tym sezonie zginał Hamilton czy Vettel to miałaby miejsce taka sama sytuacja jak w przypadku brazylijczyka. Senna był niesamowicie szybkim kierowca, a w deszczy to jechał w swojej lidze... ale on wywijał lepsze numery na torach niż Vettel z Hamiltonem razem wzięci. Ostatnio sobie włączyłem wyścig z GP kanady 1993 chyba. I co może szokowac niektórych, stawka nie była bardziej wyrównana niż obecnie, wcale nie było więcej wyprzedzeń ... i zespoły z końca stawki nie walczyły o zwycięstwo. Miała tamta F1 swój urok... te silniki, te surowe bolidy. Ogladając wyścig można było odniesć wrażenie, że kierowca faktycznie jedzie na limicie i walczy z bolidem. Dzisiaj tego dostrzec nie można. Może to wynik ze sposobu prowadzenia transmisji czy ujęć z bolidu w którym wszystkie kamery sie trzęsły.
bartoszcze
17.03.2018 08:07
@marios76 Gdyby Max nie pchał się w Singapurze, to mimo Baku była szansa na ładną walkę o tytuł do końca :) A gdyby nie awarie Ferki, to Lewis byłby w kłopocie.
teambuktu
17.03.2018 07:45
@MairJ23 proszę Cię. Nie zadawaj pytań bo jeszcze zacznie odpowiadać ;)
Peter_Sv5
17.03.2018 07:45
@MairJ23 O czym ty do mnie bredzisz? Coś ci się nie podoba? To co piszę to moje zdanie, i mam prawo je wyrazić. Uważasz mnie za dziecko tak? W takim wypadku muszę cię niestety rozczarować i to bardzo. Formułę 1 oglądam od 1985 roku więc następnym razem zastanów się zanim coś do kogoś napiszesz. Ja ten sport kocham nie dla zawodników, ale dla atmosfery jaka panuje na torze. Pamiętam jak np. Mansell walczył koło w koło z Senną przy 300 km/h. To były najlepsze momenty dla których kocham ten sport. Kibicowałem, kibicuję i zawsze będę kibicował Ferrari. FORZA FERRARI!
MairJ23
17.03.2018 07:19
@Peter_Sv5 wow. To ty dziecko jesteś. Nie jesteś więc partnerem do rozmowy. To pojechałeś. "Pali szisze" ;) Paliles kiedyś szisze ? Wiesz co to jest ? I nie mówię o marihuanie o której pewnie ty myślisz. O Arabskich szmatach nie chce nawet wiedziec. Ukrywam.
marios76
17.03.2018 02:05
@teambuktu Masz like ;) Panowie, chyba z kolega nie ma o czym dyskutować. Zaraz sie koloru skory przyczepi, albo z kim sypia/ nie sypia ; a rozmowa traktuje o kierowcach na torze. Udowodnimy faktami, ze Lewis jest bardzo dobrym kierowcą, to gosc napisze, ze mu kolor scian w jego salonie przeszkadza. :D Jestem za opcją "ukrywaj" ;)
rocque
17.03.2018 01:36
[quote="Peter_Sv5"]Bezbłedna i dojrzała jazda? A kto blokował Daniela Ricciardo przy zjeździe do alei serwisowej podczas GP Bahrajnu 2017?[/quote] Do większych głupot nie dało się doczepić? [quote="Peter_Sv5"]A kto strzelał fochy na podium po GP Monako 2015 po przegranym wyścigu [/quote] Ricciardo jak przegrał rok później to wcale nie był zły... [quote="Peter_Sv5"]A kto spowalniał Nico Rosberga podczas GP Abu Zabi 2016 chcąc zachować szansę na tytuł? Tak się prawdziwy mistrz nie zachowuje, przegrać tytuł to trzeba umieć z klasą. [/quote] W porównaniu do Senny albo Schumachera i wjeżdżaniu w rywala dla tytułu to faktycznie okrutnik z tego Hamiltona. Tamci dwaj też nie byli "prawdziwymi mistrzami"? Na litość boską - ja rozumiem, że Hamilton nie jest idealny na torze/poza nim i można go nie lubić. Ale jak ma się dziesięć komentarzy pod newsami i w każdym ciśnie po Hamiltonie/Mercedesie, a w nicku "Sv5" i zestawi się wybryki tego pana z przytoczonymi "wybrykami" Hamiltona to zaczyna się robić zabawnie. [quote="Peter_Sv5"]Bezbłedna i dojrzała jazda? [/quote] [quote="Peter_Sv5"]Tak tak, Lewisa nie ma co się czepiać. Wrzucanie durnych fotek z imprez na Twittera, jaranie sziszy na baletach, a do tego jeszcze szpanowanie w arabskich szmatach wiedząc, jak ludzie reagują na to islamskie ścierwo. :)[/quote] Już sam nie wiesz czego się czepiasz.
Yurek
17.03.2018 01:33
[quote="Yurek"]To nie ze mnie cytat ;)[/quote] Sorki :) Zmieniłem.
teambuktu
17.03.2018 01:28
@Peter_Sv5 no i się pokazałeś. Wyjdź.
marios76
17.03.2018 12:50
@bartoszcze Czyli mogl wygrać :) Gdyby trzymal cisnienie w Baku, gdyby nie zachowal sie jak idiota w Singapurze, to jego przewaga nad Hamiltonem by wzrosła i to Anglik bylby postawiony pod presją, ktora doskwierala mu sezon wcześniej. @Peter_Sv5 W zeszlym sezonie Ferrari bylo barrrrdzo blisko i to Vettel robil w gacie i nie trzymal cisnienia, nie mozna wiele Lewisowi zarzucić. Podobnie w stawce jezdzi Ricciardo, a Vettel jak niedojrzaly Verstappen- choc talenty mają.
bartoszcze
17.03.2018 12:37
@Yurek To nie ze mnie cytat ;)
Yurek
17.03.2018 12:25
[quote="Peter_Sv5"]Bezbłedna i dojrzała jazda?[/quote] Hamilton jeździ bardziej dojrzale aniżeli Senna, o którym wspomniałeś.
bartoszcze
17.03.2018 11:43
@marios76 Vettel przegrał tytuł o 46 pkt. Awarie w Malezji i Japonii kosztowały go, powiedzmy, 34 pkt (ale przede wszystkim ustawiły układ w rywalizacji). Baku to, powiedzmy, 13 pkt :) Tak naprawdę decydujący był Singapur, gdzie Vettel wykonał standardowy manewr obronny przed Maxem "Niech Ci Co Walczą O Tytuł Uważają".
Peter_Sv5
17.03.2018 11:26
@marios76 @MairJ23 Niech Mercedes zrówna się osiągami z Ferrari i Red Bullem. Ciekawe, czy Lewis wytrzymałby napięcie, gdyby te trzy zespoły były ze sobą na równi przez cały sezon. Czyli w sezonie, w którym trzeba się naprawde natrudzić. Ciekaw jestem.
MairJ23
17.03.2018 11:18
@marios76 jezeli kolega@Peter_Sv5 uzywa argumentu "tak nie przystoi mistrzowi" porownujac go (Hamiltona) do reszty stawki to nie ma o czym chyba rozmawiac :) Bo ilu masz mistrzow w dzisiejszej stawce i co im przystoi ? Dodam - jak zawsze zawsze - ze nie jestem zadnym fanem Hamiltona ale trzeba byc slepcem zeby nie dostrzec mega talentu tego kierowcy i sezon w sezon determinacji. Jego osiagi zawsze sa na wysokim poziomie nie wazne jakim bolidem jezdzi. Trafil ostatnio na mega Mercedesa ale przed tem nie okazywal jakichkolwiek oznak bycia slabym kierowca. Jezdzi zawsze na maximum + tego co moze mu pozwolic bolid.
marios76
17.03.2018 10:47
@bartoszcze Tak w Baku mial awarie :) Stracił do Hamiltona 13 punktow, w Singapurze jakieś 35-40 Potem tego brakowało. Sprobuj policzyć. Tylko dokładnie! @Peter_Sv5 Boże jakie kryteria oceny- a moze to Ayrton prowadzil dziecinnie latwy bolid- gaz hamulec kierownica, silnik o ktory nie trzeba dbać bo jeden na kwalifikacje, drugi na wyscig itp. Brak ustawien podczas wyscigu (z kierownicy)... To ktory z kierowcow poradzil by sobie w tamtych czasach? Bo rownie dobrze mozna napisac, ze Prost czy Lauda tez by nie dali rady teraz jeździć :) ? Poza tym, porownales Hamiltona raczej do obecnej stawki- wiec ilu jest lepszych? PS Co masz do spowalniania Rosberga- cos bylo nie w przepisach? Jakies przewinienie? Problemem tamtego sezonu bylo parcie Mercedesa na tytul dla Nico. Bylo to bardzo frustrujace, zobacz jak sie skończyło. Nico chyba trzykrotnie powodowal kolizje z wyprzedzajacym go Lewisem, reakcja zespolu taka jak RedBulla, Gdy Verstappen niszczy wyscig Ricciardo.
bartoszcze
17.03.2018 08:18
@marios76 Przecież Vettel przegrał tytuł głównie przez awaryjność samochodu w drugiej części sezonu.
Peter_Sv5
17.03.2018 07:47
@marios76 Przypomniało mi się jak na początku lat 90 za czasów Ayrtona Senny nie było tak dziecinnych udogodnień jak np DRS. Od momentu wejścia do bolidu do momentu wyjścia z bolidu po wyścigu, kierowca był sam, nikt mu nie podpowiadał np. ile ma straty, lub jaką ma przewagę, jak się zmienia pogoda sam decydował kiedy zjechać do alei serwisowej. Wtedy były tylko dwa rodzaje opon, a nie jak teraz czyli siedem. Kierowca wyjeżdżał na slickach, a tu za 30 minut pada deszcz, i znowu musiał zjechać. Teraz to paranoja, każdy podpowiada Lewisowi np. żeby zjechał do boksu, jaką ma stratę, czy przewagę. Normalnie jak głaskanie po głowie. Uważam że Lewis w tamtych czasach by sobie nie poradził. Bezbłedna i dojrzała jazda? A kto blokował Daniela Ricciardo przy zjeździe do alei serwisowej podczas GP Bahrajnu 2017? A kto strzelał fochy na podium po GP Monako 2015 po przegranym wyścigu? A kto spowalniał Nico Rosberga podczas GP Abu Zabi 2016 chcąc zachować szansę na tytuł? Tak się prawdziwy mistrz nie zachowuje, przegrać tytuł to trzeba umieć z klasą.
marios76
17.03.2018 06:20
@Peter_Sv5 Coś nie doceniasz tego Hamiltona, a od debiutu radził sobie z dwukrotnym mistrzem świata w zespole, niemal zdobywając tytuł mistrza. W każdym sezonie widać bylo ze jest szybki, a czasy kiedy niepotrzebnie wydawał się w przepychanki na torze (czego Vettel się nie nauczył i przegrał przez to mistrzostwa w zeszłym sezonie) minęły bezpowrotnie, jeździ dojrzałe i niemal bezbłędnie. To ilu znasz w stawce lepszych zawodników i dlaczego tak uważasz?
idylla
16.03.2018 07:33
@marcelo92 Z logicznego punktu widzenia to pomysł jest mało logiczny, jeśli RIC odejdzie do Merca to na rynku pojawi się BOT, który jest sprawdzony, udało mu się wygrać kilka razy z HAM etc, przyzwyczajony jest do numeru 2, więc po co im KUB?
MairJ23
16.03.2018 01:22
@derwisz nie jestem jakims fanem Vettela ale nie wydaje mi sie ze Ferrari bedzie patrzec na sytuacje niewygrania tytulu w 2018 jako wina kierowcy. Kazdy w tym biznesie potrafi ocenic co moze zrobic auto a potem kierowca a jak narazie to auto nie dalwalo wsparcia do zdobycia tytulu ot tyle. Czy w tym roku tak bedzie - to sie okaze. Ale kierowcy z 4rema tytulami sie nie kwiestionuje (tak mi sie wydaje) Jak bedzie odpowiednio szybki bolid aby walczyc na rowni z Mercedesem i RBR to wtedy mozna bedzie oceniac kierowce pod wzgledem jego walki na torze.
marcelo92
16.03.2018 10:49
Mimo wszsytko Vettel jest bardziej lubiany/akceptowany przez zespół Ferrari. Niby to mało ważne, ale takie rzeczy wpływają na atmosfere w zespole i prace ludzi. Jak było z Alonso wszyscy wiedzą, zresztą Fernando mało kiedy odchodzi z zespołu w miłej atmosferze... głównie przez te swoje zamiłowanie do gierek politycznych w zespołach. Chyba w poprzednim sezonie prezes Ferrari był pytany o powrót Alonso i zdecydowanie powiedział, że ten temat jest już zamknięty. A jeżeli chodzi o mnie to dalej uważam, że Ferrari powinno wziąć Kubicę :D. Wiem, wiem marzenia, ale z logicznego punktu widzenia to nie jest głupi pomysł. Lecrelc jest za młody i dalej nie wiadomo co potrafi, a Kubica gorzej od Raikkonena by nie jeździł. Do tego Kubica mogłby akcpetować pozycje numer dwa w zespole. Może Kubica by coś tam pomogł wyciągnąć jeszcze z tego bolidu... chociaż Vettel też jest znany, że lubi zagłębiać się w szczegóły techniczne pracy bolidu.
Maciek znafca
16.03.2018 01:54
Widać na kogo stawiają w Red Bullu. Nic dziwnego, Max to talent z najwyższej półki. IMHO jest 2 najlepszy w stawce(Alonso ciężko ostatnio porównać). Kto jest 1 tego nie trzeba pisać. @derwisz jeśli mowa o liderze w Red Bullu to już Ricciardo nim nie jest, a jeśli chodzi Ci o same punkty, to musisz ze swojego komentarza wywalić słowa "w każdym sezonie" albowiem w 2015 roku pewien Rosjanin uzbierał więcej 'oczek' od Twojego lidera.
kovalf122
15.03.2018 10:36
@derwisz O to, to! Tak było z Fernando Alonso. Mocne wyniki, później rozstawianie ludzi w zespole po kątach. W końcu Ferrari bez żalu zaakceptowało odejście kierowcy wiecznie niezadowolonego, który dyktował warunki i żądał mistrzowskiej maszyny. Dzisiaj każdy może ocenić, kto na tym wyszedł jak Zabłocki na mydle.
derwisz
15.03.2018 10:29
A co Vettel będzie miał do gadania jeżeli w tym sezonie nie zdobędzie mistrzostwa?. Myślę, ze raczej niewiele. Jeżeli znowu przegra mistrzostwo w barwach Ferki to cierpliwość może sie wyczerpać i bez większych ceregieli poszukają kogoś kto bedzie w stanie powalczyc o fotel lidera zespołu i być może osiągnie lepszy rezultat od Vettela. Zwłaszcza, jeżeli tym kimś będzie ktoś kto już raz udowodnił ze potrafi pokonać VET i ktoś kto od czasu pobicia VET w każdym sezonie wygrywa pozycje lidera swojego zespołu. Poza tym kolejny sezon bez mistrzostwa umniejszy pozycje i siłę głosu Vettela w zespole . Dotrze do nich , ze nie jest takim cudem jak by się wydawało i że warto spróbować kogoś innego.
piro
15.03.2018 08:25
Szkoda tyle że jedyne miejsce w które może iść RIC to Mercedes. Powiedzmy sobie prawdę Vettel nigdy w życiu się nie zgodzi mieć go za partnera ponownie po tym jak w RBR dostał lanie. Reszta opcji raczej nie da mu szans na wygrane w najbliższym czasie. Jedyna niewiadoma to Renault ale biorąc pod uwagę że bardzo słabo idzie im rekonstrukcja zespołu to bardziej 5 lat a nie rok.
mariusz0608
15.03.2018 07:33
To wyłącznie świadczy o tym, jak RIC jest traktowany przez swój zespół. On najlepiej o tym wie. RIC jest super porządnym gościem i nigdy bez powodu nie zdobyłby się na to. RBR natomiast postępuje chamsko i prostacko od zawsze w F1.
marvin
15.03.2018 07:23
@mariusz0608 No tak, a już rozgłaszanie w mediach przez Ricciardo że szuka innych opcji i w sumie to bardzo chętnie pojeździ w Mercedesie albo Ferrari to super dżentelmeńskie postępowanie :)
mich909090
15.03.2018 07:17
Nie stać ich na Hamiltona. Verstappen zarabia 10mln. Lewisowi musieliby dać 4x tyle żeby przebić ofertę Merca.
Gzehoo92
15.03.2018 06:06
Nawet zakładając że Lewis wygrałby z Red Bullem, byłby drugim kierowcą który zdobywał tytuły mistrzowskie w karierze z co najmniej trzema różnymi zespołami. Pod tym względem jedynie Juan Manuel Fangio zdobywał tytuł MŚ z Alfą Romeo, Maserati, Ferrari i Mercedesem.
paymey852
15.03.2018 05:38
@Peter_Sv5 Z jego fartem to jeszcze Honda wyczaruje super jednostkę i RBR-Honda-Hamilton zdominuje na 4 lata F1.
Peter_Sv5
15.03.2018 01:18
[quote]Brytyjczyk nie wykluczył, że zaskakującym kandydatem na kierowcę Red Bulla może okazać się Lewis Hamilton.[/quote] Skoro mowa o Hamiltonie, to może niech go wsadzą do Red Bulla. Zobaczymy, czy będzie wtedy tak chojraczyć.