Verstappen: Hamilton zasługiwał na karę za incydent z początku wyścigu

Holender przekonuje, że zostawił kierowcy Mercedesa miejsce na zewnętrznej T1.
08.04.1820:28
Nataniel Piórkowski
3580wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen uważa, że sędziowie powinni byli zareagować na kolizję, do jakiej na początku wyścigu o Grand Prix Bahrajnu doszło pomiędzy nim a Lewisem Hamiltonem.

Kierowca Red Bulla wycofał się z rywalizacji po incydencie z drugiego okrążenia.

Opisując incydent ze swojej perspektywy Holender tłumaczył: Zaliczyłem dobry wjazd na główną prostą. Zszedłem na wewnętrzną i w pewnym momencie na dohamowaniu znalazłem się tuż obok Hamiltona.

Wjeżdżając w zakręt byłem przed nim. Oczywiście w takiej sytuacji zawsze starasz się lekko ograniczyć pole manewru swego rywala, ale sądzę, że zostawiłem mu wystarczająco dużo miejsca po lewej stronie toru. On wjechał w mój lewy tył, przebił oponę i zniszczył dyfuzor.

Zapytany o to, czy podjęta przez sędziów decyzja o nieukaraniu Hamiltona była słuszna, Verstappen powiedział: Z mojej perspektywy nie. Tak czy siak nawet jeśli nałożono by na niego jakąś karę, to mój wyścig i tak był skończony.

KOMENTARZE

25
dww
09.04.2018 09:04
Moim zdaniem tego typu sytuacje są dobrą nauczką dla Verstappena. Każdy w jego wieku popełniał głupie błędy - tyle, że w F1 głupie błędy są zawsze na widoku i wszyscy o nich mówią. Jeśli da radę wyciągnąć wnioski i następnym razem inaczej podejść do tematu - jego plus. Jeśli nie - parę takich sytuacji, i Marco wypisze mu bilet do klubu "Kwiat i Przyjaciele". W jedną stronę.
Zomo
09.04.2018 07:48
[quote="szajse"]Każdy tak ma w jego wieku, oby tylko nikomu krzywdy nie zrobił.[/quote] Komentarz Hamiltona pod ktorym podpisuje sie obiema rekami: "it was an unnecessary collision. There needs to be a certain respect between drivers.!
MairJ23
09.04.2018 03:39
@Zomo moze i masz racje ze zaczal juz przyspieszac.... ale nie zmienia to faktu ze byl za gleboko i nei zostawil miejsca Lewisowi
szajse
09.04.2018 11:06
Oglądając to na żywo miałem wrażenie, że Max chce postraszyć Lewisa w myśl zasady "nie mam nic do stracenia a ty wiele, spiep.... z drogi!". No i młodzieńcze szaleństwo nie popłaciło. No ale dzięki temu ryzykanctwu jest obecnie gwiazdą: tam gdzie inni odpuszczają on się ładuje bez zahamowań. Co w połączeniu z topowym - choć awaryjnym - bolidem daje często spektakularne manewry i wyniki. Każdy tak ma w jego wieku, oby tylko nikomu krzywdy nie zrobił.
Zomo
09.04.2018 09:57
@Mair23 - to chyba ogladalismy inne wyscigi bo na moim Verstappen wyhamowuje za Alonso a potem przyspiesza po zewnetrznej (kiedy optymalna linia jazdy przechodzi na wewnetrzna) tylko po to aby wypchnac Lewisa z toru: https://www.youtube.com/watch?v=2ZgboYYz2aU
marios76
09.04.2018 02:41
@Malineusz Troche poanalizowalem zachowania Maxa na torze. Ogladnalem pare ciekawych filmikow, uwierz mi- materialu jest sporo. Zwlaszcza od czasu awansu do RB i ustawienia o jako RB baby przed Ricciardo... Porade zeby sie uspokoic, bo go troche ponioslo- to mozesz Verstappenowi przedstawic :) A ode mie dodaj, ze nie troche, ale juz "za bardzo".
MairJ23
09.04.2018 01:54
@falconf1 nie mogl juz zostawic miejsca bo za szybko wjechal w zakret - to bylo niewykonalne - Jestem ze wszystkimi co uwazaja ze Verstappen sam sobie zawinil i sam zaplacil za swoja wine kare. Ni jestem fanem zadnego z tych panow ale to co zaczyna wygadywac Verstappen i robic na torze musi byc ukrocone.,.. tym razem stalo si eto naturalnie. @marios76 dokladnei - ja nie czytalem waszych kometarzy do teraz ale jak tylko zobaczylem podczas wyscigu co sie stalo to nawet synowi mowilem ze ten pajac bedzie mowil ze to byla wina kogos innego i jak widac nie mylilem sie ! Co za palant. Marko oczywiscie usiadl z nim i powiedzial ze Maxiu nie martw sie oni nei potrafia jezdzic a ty jestes mega suyper kierowca i rob tak dalej bo tak jezdzi mistrz swiata (Andrzej Salata)
gnt3c
08.04.2018 10:31
dla mnie Max zawsze był i będzie przereklamowany
Simi
08.04.2018 10:01
Max naprawdę zaczyna się przegrzewać.. sporo rzeczy idzie zdecydowanie nie po jego myśli i nie reaguje zbyt pozytywnie. Z jednej strony absolutnie się mu nie dziwię, z drugiej widać jak bardzo frustracja go opanowuje. Wychodzi jego totalna niedojrzałość. Ciekaw jestem jego dalszego sezonu.
marios76
08.04.2018 09:08
@Malineusz Ale ja jestem spokojny. Ale to nie zmienia tego kim jest Max. A szkoda, bo jest szybki, ma talent a to za malo, by z siebie Boga robić. Sam zobacz- Australiia obrot, samochód, teraz rozbity bolid silnik sam gazu dodał ( a specjalnie znalazlem powtorki i sluchalem- idealnie na wyjsciu gaz... normalnie cud) A teraz Hamilton mial w piach jechac bo jasnie Pan jedzie i toru mu brakuje? Kimiego w zezlym sezonie wyprzexzal poza torem i tez pretensje... przyklady mozna mnożyć. Wiesz, ja nie hejtuje- tylo nie daje sie nabierac na takie gadki, ze nigdy nie jego wina. Doceniam go bo potrafi byc szybki , ale poziomem IQ na torze nie dorownuje nawet Vettelowi. Po prostu krytykuje jego zachowanie. Nie to ze popelnil blad, tylko ta bute i cwaniactwo. I wiesz co? Dobrze , ze sie Lewis nie przestraszył, bo by nawet 10pkt dzis nie zdobyl. A tak trzeba malolatowi uswiadomic: karma wraca.
falconf1
08.04.2018 08:44
"on wjechał w mój tył..." to ja chyba inny wyścig oglądałem, bo wyraźnie widziałem jak VER wjechał lewym, tylnym kołem w prawe, przednie HAM. Jeśli byłby z przodu i zostawił odpowiednią ilość miejsca, to by do niczego nie doszło. No cóż niech się dzieciak uczy, czasami musi boleć.
teambuktu
08.04.2018 08:12
@dulk dokładnie. Jestem z przodu to nie myślę. Jak skończy się tak jak dzisiaj to jestem moralnym zwycięzcą. Tylko tytuł zdobywa ktoś inny :)
dulk
08.04.2018 07:57
zawsze mnie rozbraja to tłumaczenie - "byłem z przodu" i nic już nie ma znaczenia
Gangster
08.04.2018 07:44
Coś mi się przypomina sytuacja Hamilton - Nico w Belgii. Wtedy niektórzy mieli odmienne zdanie.
Zomo
08.04.2018 07:29
Ewidentnie wypychal Lewisa za tor, odjechal z 10m od optymalnego toru jazdy ktorym jechala reszta stawki tylko po to zeby zablokowac Anglika. Nalezy sie chyba jakas reprymenda po wyscigu (pomijajac niedojechanie do mety) bo w Formule 1 nie ma miejsca na takie chamskie zachowania.
Aeromis
08.04.2018 07:18
Max bał się, że po tym jak przyhamował go Fernando podczas wchodzenia w zakręt to Lewis go wyprzedzi i dlatego postanowił go wypchnąć poza tor. Dobrze że sam sobie zrobił krzywdę a nie nikomu innemu. Aktualnie Vestappen zaczął już być rozczarowaniem sezonu. Obrócony bolid w Australii, rozbity bolid podczas kwalifikacji Bahrajnu i uszkodzony bolid podczas wyścigu. Szkoda, bo RBR straciło praktycznie cały drugi wyścig, rzec by można pierwszy w miarę poukładany, przez co w kolejnym wyścigu będą z danymi sporo w plecy, a w punktach już odstają od pierwszych dwóch ekip.
derwisz
08.04.2018 07:18
Typowa dolegliwość wieku "szczenięcego" w którym wydaje ci się, że jesteś panem świata, wszystko wiesz i robisz najlepiej. Maxik zasługuje na odrobinę wyrozumiałości ze strony komentujących. Zanim dojrzeje jeszcze wiele razy palnie głupotę. ;)
Malineusz
08.04.2018 07:16
@marios76 Ale uspokój się, troche Cie chyba poniosło, ja wiem, że hejtowanie jest najłatwiejsze, ale niektórzy tu w kontekście Maxa przekraczają granice.
dejacek
08.04.2018 07:16
ja też nie lubię zarozumiałych gnojków
marios76
08.04.2018 07:14
Nie idioto, nie zostawiles miejsca. :D Trzeba byc kretynem, zeby wywozic w piach rywala, ktorego sie minelo. Tak dalej i dolaczysz do kierowcow w kategorii "najszybszy bez tytulu". Rozpieszczony dzieciak. PS kara by byla, ale dla Verstappena, gdyby to Hamilton stracil na tym manewrze, a tak sam ja sobie wymierzyl.
Malineusz
08.04.2018 07:11
@Pavlos Le Paul Ale Marquez naodwalał co ? :D świetne wyścigi dziś F1 i MotoGP :)
Pavlos Le Paul
08.04.2018 07:07
Spokojnie Max, Marquez przed chwilą przebił twoje dokonania.
Masio
08.04.2018 07:06
Max nie zostawił miejsca Lewisowi, przez co przebił oponę. Sam sobie zniszczył wyścig i tyle.
lolek99
08.04.2018 06:35
[quote="mich909090"]dzieciaczku.[/quote] Ahh, ten bełkot fanów Hamiltona, coś pięknego :) Tak jakby Hamilton zawsze był niewinny i nigdy FIA mu nie pomagała :) [s]2007[/s]
mich909090
08.04.2018 06:31
Wyścigu nie wygrywa się na 1 okrążeniu dzieciaczku. Dostałeś lekcje i DNF. To by było na tyle.