Grosjean: Uniknięcie innych kierowców było niemożliwe

"Gdybym zahamował, to [..] mógłbym zostać na środku toru i skończyłoby się tak samo".
13.05.1818:55
Nataniel Piórkowski
3511wyświetlenia
Embed from Getty Images

Romain Grosjean przyznał, że nie był w stanie uniknąć innych kierowców po tym, jak obrócił swój bolid tuż po starcie wyścigu o Grand Prix Hiszpanii.

Grosjean stracił kontrolę nad swoim Haasem VF-18 przejeżdżając trzeci zakręt. Francuz próbował wybronić się z uślizgu dodając gazu, ale został uderzony przez Nico Hulkenberga oraz Pierre'a Gasly'ego. W efekcie kolizji cała trójka kierowców musiała wycofać się z rywalizacji.

Straciłem kontrolę nad tyłem bolidu. Tak długo jak tylko mogłem próbowałem się z tego wyratować, ale nic to nie dało. Gdybym zahamował bolid i tak mógłby sunąć po torze w ten sam sposób. Wolałem kontrolować przepustnicę i nie stanąć na drodze zbyt wielu innych kierowców. To także nie wyszło - powiedział.

Nie uważam, bym mógł postąpić inaczej. Domyślam się, że to normalny ludzki odruch. Spójrzcie na to, co zrobił Nico Rosberg po kontakcie z Sebastianem Vettelem w Malezji w 2016 roku, czy Michael Schumacher w Abu Zabi 2010. Szczerze mówiąc gdybym zahamował, to wydaje mi się, że mógłbym zostać na środku toru i skończyłoby się tak samo. Niestety gdy bolid zaczął jechać prosto sytuacja wokół mnie stała się bardzo trudna - dodał.

KOMENTARZE

18
macieiii
14.05.2018 07:09
@dyfuzor666 cieszy mnie, że z Magnussenem przegrywa, bo go lubię. Grosjean był o włos od wygranej i szkoda że tego nie dokonał, bo w F1 raczej już nic nie osiągnie. Z drugiej strony Hulk nie pił szampana, gdzie nad Verstappenem zastanawiano się czy bąbelki będą odpowiednie. Chetnych jest wielu na czołowe miejsca. Liczę na Ricciardo w Mercu i Bottasa za Raikkonena, bo znając życie żaden Sainz w Ferrari w tym momencie nie jest najbardziej porządanym kierowcą. Leclerca jeszcze nie wezmą, o Giovinazzim chwilowo nawet nie warto wspominać. Typowe, jak Vettel z Webberem kilka lat temu scenariusze mogą nam jeszcze się zmienić, bo pięć tytułów dla Vet bądź Ham to formalność. Hamilton to wielki kierowca, dużo lepszy od świetnego Vettela. Może mu strzeli do głowy jakieś zawieszenie na rok, lub zakończenie kariery na rzecz ciekawego zajęcia.
al_bundy_tm
14.05.2018 03:47
Moim zdaniem Schumi dawał gazu przede wszystkim po to, aby Jego bolid jak najszybciej przestał jechać do tyłu, jak tylko zaczął jechać przed siebie to zahamował. Ale faktycznie to był też przypadek przy rozważaniu za i przeciw systemowi halo. Podobnie Rosberg, dodawał tyle gazu ile było potrzeba, żeby zatrzymać bolid w miejscu i ruszył po wszystkim z powrotem na tor. Grosjean faktycznie zrobił to nieumiejętnie, w przeciwieństwie do wymienionej dwójki jechał w poprzek toru. Przy MSC i ROS można było ich objechać z lewej lub prawej, wczoraj kierowcy próbowali nawet trawnikiem, a i tak oberwali.
teambuktu
14.05.2018 01:50
@dyfuzor666 napisałem, że tak samo głupio. z tym minimalnie to może niejasno się wyraziłem. chodziło mi bardziej o umiejętności i ew. powodzenie w sytuacji w jakiej był GRO. w sytuacji z filmiku to MSC nie miał żadnej szansy na powodzenie bo LIU by w niego wjechał też gdyby MSC stał w miejscu. ale tak po przemyśleniu sprawy to może rzeczywiście można porównywać Szumiego po jego powrocie z GRO. też odwalał nieraz niesamowite numery :)
dyfuzor666
14.05.2018 01:33
[quote="teambuktu"]jego akcja miała pewnie minimalnie większe szanse na sukces.[/quote] Serio?? https://youtu.be/MSnOECIXLnw Schumacher prawie oberwał w głowę kołem samochodu Liuzziego.
teambuktu
14.05.2018 12:37
@bartoszcze jeżeli GRO chce udowodnić, że potrafi się zachować tak samo głupio jak Schumacher to nie. Tyle, że SCH oprócz huliganienia na torze (nie lubiłem go jak jeździł) coś jeszcze potrafił więc jego akcja miała pewnie minimalnie większe szanse na sukces.
bartoszcze
14.05.2018 12:16
@teambuktu Bo jest coś nie tak w przypominaniu, że Schumacher podobnie się obrócił na torze, a Liuzzi mu zaparkował nad kokpitem?
jpslotus72
14.05.2018 10:05
Przeczytałem pierwszy komentarz @marios76 [quote="marios76"]Trzeba bylo leciec na pobocze, a nie w glupi sposob zniszczyc wyscig dwom kierowcom. Bez tego gazu bylby zwir a Hulkenberg i Gasly mogli by jechac wyscig. Haasa szkoda po prostu ze ma takiego partacza w skladzie.[/quote] - i stwierdziłem, że nic już nie muszę dodawać, bo wszystko zostało powiedziane.
teambuktu
14.05.2018 08:18
Schumacher... Za wywoływanie nazwiska Schumachera nadaremno powinien dostać dodatkową karę.
dyfuzor666
14.05.2018 05:23
Gdzie ten solidny Grosjean z 2013 roku i połowicznie z 2012??
al_bundy_tm
14.05.2018 01:01
[quote="Grosjean"]Gdybym nie wystartował, to nikomu by się nic nie stało[/quote]Piękne zdjęcie btw - widać wyraźnie, że jednak Roman potrafi coś trzymać w łapkach pewnie :) Po godzinach trenuje trzymanie stołka czy co? :) A marzył o Ferrari... no nic, przynajmniej Leclerc się tam widać wybiera :) Prawie jak Francuz na pocieszenie... (skoro AS Monaco może być mistrzem Ligue 1) :D
mbwrobel
13.05.2018 11:08
"Wolałem kontrolować przepustnicę" - aha, to teraz już wiem jak wygląda w praktyce pełna kontrola nad pedałem przyspieszania. No cóż - po mistrzowsku wyprowadził bolid z poślizg, nie ma co gadać.
Dziki
13.05.2018 09:18
[quote="gnt3c"]nawet ja bym to auto wyprowadzil ... dziecinny blad[/quote] no tak, to przecież oczywiste. właściwie to dlaczego nie masz jeszcze majstra w F1?... aha, rFactor się nie liczy.
Maciek znafca
13.05.2018 09:11
On nie wciskał gazu tylko hamulec...
hds.147
13.05.2018 07:47
I-dio-ta
gnt3c
13.05.2018 07:03
nawet ja bym to auto wyprowadzil ... dziecinny blad po grzyba dodal gazu po pierwszym uślizgu, ale to wszystko tylko i wylacznie jego wina, pojechal jak 5 letnie dziecko
Marek0303
13.05.2018 06:53
Był poza torem. Dodał gazu bo chciał się wydostać z pułapki żwirowej i wjechał na tor. Było to bardzo niebezpieczne i nieodpowiedzialne. Powinien być odsunięty o jednego wyścigu.
Aeromis
13.05.2018 05:19
[quote="Wyprzedź Mnie"]Francuz próbował wybronić się z uślizgu dodając gazu, ale został uderzony przez Nico Hulkenberga oraz Pierre'a Gasly'ego.[/quote]Ha, ha, ha...
marios76
13.05.2018 05:13
Trzeba bylo leciec na pobocze, a nie w glupi sposob zniszczyc wyscig dwom kierowcom. Bez tego gazu bylby zwir a Hulkenberg i Gasly mogli by jechac wyscig. Haasa szkoda po prostu ze ma takiego partacza w skladzie.