Brendon Hartley bliski utraty posady w Toro Rosso?

Według spekulacji z Barcelony, posadę 28-latka może przejąć Pascal Wehrlein
13.05.1818:15
Mateusz Szymkiewicz
5279wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według doniesień z padoku toru w Barcelonie, Brendon Hartley może wkrótce utracić posadę w zespole Toro Rosso.

Nowozelandczyk pod koniec 2017 roku otrzymał drugą szansę od Red Bulla, który ponownie włączył go w szeregi swojego juniorskiego programu i powierzył mu posadę w Toro Rosso. Mimo to dotychczasowa postawa Hartley'a na tle Pierre'a Gasly ma być w oczach szefostwa rozczarowująca.

Francuz do tej pory skompletował dwanaście punktów za czwartą lokatę podczas Grand Prix Bahrajnu, natomiast Hartley ma w swoim dorobku zaledwie jeden punkt za dziesiąte miejsce w Azerbejdżanie zdobyte w dosyć szczęśliwych okolicznościach. Ponadto 28-latek popełnił kosztowny błąd podczas trzeciego treningu do Grand Prix Hiszpanii, doszczętnie rozbijając bolid, który wymagał założenia nowej podłogi, przekładni oraz jednostki napędowej.

Według brytyjskiego Express Sport, Hartley ma znajdować się pod dużą presją ze strony Red Bulla, natomiast jako jego następca brany jest pod uwagę Pascal Wehrlein. Niemiec, który jest juniorem Mercedesa, startował w Formule 1 w latach 2016-2017 dla ekip Manor i Sauber. Z uzyskanych informacji wynika, że aktualny trzeci kierowca Mercedesa może być dostępny dla Toro Rosso już w przyszłym miesiącu.

KOMENTARZE

11
Nitros
14.05.2018 08:59
Bierzcie Roberta ! 😊
Yurek
14.05.2018 05:31
[quote="macko93"]Głównie przez słabe umiejętności[/quote] A teraz rozpędź się i uderz głową w ścianę, zamiast rzucać populistyczne hasła. To są najlepsi kierowcy na świecie. Czasy Inoue i innych Ide minęły.
macko93
13.05.2018 09:56
@kibic sribic To akurat się z tym zgadzam. Zresztą 1/4 obecnej stawki powinna zostać natychmiast wyrzucona z F1. Głównie przez słabe umiejętności, a są w F1 albo z powodu kasy, albo z racji tego, że młodsi kierowcy nie zdobyli odpowiedniej liczby punktów by wywalczyć superlicencję (w tej sytuacji niech podziękują Maxowi Verstappenowi).
kibic sribic
13.05.2018 09:37
@macko93 Niektórzy mówią, że nawet w dwóch egzemplarzach :P
macko93
13.05.2018 06:59
[quote="Rasputin"]Niech go zwolnią Jeden z najgorszych kierowców w stawce[/quote] Jest jeszcze gorszy kierowca - w Williamsie
ari2k5
13.05.2018 06:13
Może Buemi wróci (=
Pietrek
13.05.2018 05:29
[quote="Rasputin"]Niech go zwolnią Jeden z najgorszych kierowców w stawce[/quote] Nic dodać, nic ująć.
Rasputin
13.05.2018 05:13
Niech go zwolnią Jeden z najgorszych kierowców w stawce
marios76
13.05.2018 05:08
Nie mam nic przeciwko. Natomiast RB sie dziwilem, ze oddal Sainza, tylko po to, by pasc ofiara wlasnej polityki. Swego czasu Frijns podziekowal za F1 nie godzac sie na ich chore kontrakty... ze wszystkimi, ktorzy dla nich jezdzili sa skloceni, nikt by nie chcial wracac... :/ @WooQash Gdybys jednak porownywal Hartleya z Gasly, to Nowozelandczyk powinien wrocic skad go wzieli. F1, nie dla niego...
Wolek
13.05.2018 05:00
[quote="WooQash"]Hartley punktował RAZ, tak samo jak RAZ punktował Hartley.[/quote] What? Przeczytaj to co napiszesz, zanim opublikujesz.
WooQash
13.05.2018 04:50
I co z tego? Hartley punktował RAZ, tak samo jak RAZ punktował Hartley. Zrządzenie losu, że akurat skończył na P4 i zdołał zdobyć aż 12 punktów.