Gasly: Opony tracą osiągi po przejechaniu trzech zakrętów za innym bolidem

Francuz oczekuje, że Pirelli zajmie się tym problemem.
16.11.1813:35
Nataniel Piórkowski
2867wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly z Toro Rosso uważa, że charakterystyka obecnych opon utrudnia wyprzedzanie.

W trakcie wyścigowego weekendu w Brazylii kierowcy spotkali się z przedstawicielami Pirelli oraz FOM, aby przedyskutować opcje poprawy obecnego ogumienia. Jednocześnie włoski producent ujawnił, że opony przygotowywane z myślą o kolejnym sezonie będą mniej podatne na wzrost temperatury.

Gasly wyjaśnia: Mówiło się o tym przez cały rok. Wysuwano różne pomysły, ale moim zdaniem jest jeden aspekt, który może poprawić ściganie. Chcielibyśmy solidniejszych opon, mniej podatnych na przegrzewanie. Takich, które dałyby nam możliwość dłuższej jazdy tuż za rywalem.

W tej chwili przejeżdżasz trzy zakręty za innym bolidem i zaczynasz się ślizgać. Temperatura wzrasta o trzy stopnie i czujesz spadek osiągów. To efekt kuli śnieżnej. Temperatura szybuje i nagle koniec.

Pirelli powinno się tym zająć. Mówiliśmy już o tym. Muszą brać pod uwagę opinie nasze i FOM. Sądzę jednak, że kierowcy powinni mieć mocniejszą pozycję w przekazywaniu swojego zdania w kontekście pomysłów na przyszłość - podsumował Francuz, który w przyszłym roku awansuje do teamu Red Bulla.

KOMENTARZE

8
marios76
17.11.2018 03:53
@bartoszcze 0 boksow= 105 kg paliwa 1 boks = po okolo 50-55 kg paliwa, 2boksy, 3 rodzaje opon po okolo 35 kg paliwa. Mi wychodzi, ze jakies lzejsze te "cysterny". Zawsze mozna tez zmniejszyc pojemnosc zbiornika, co tez wplynie n a spadek masy i nawet wielkosc bolidu. 2 boksy to 3 stinty na 3 roznych twardosciach opon rozne strategie i szereg mozliwosci. Mozna by jeszcze skrocic czas przejazdu przez boksy i mielibysmy ciekawsze wyscigi. Poza tym Gasly chyba troche przesadza... 3 zakrety, 3stopnie... ma w glowie te czujniki? ;)
dan193t
17.11.2018 10:53
Poogladajcie sobie wyścigi z czasów tankowania. 15 wyprzedzeń na wyścig to był max!!! Taki Raikkonen błyszczał bo nie musiał wyprzedzać, tylko lali cysterne a on i tak miał świetne tempo, przeciagali stint i wyprzedzali rywali. Jak w wyścigu zwyciezca po drodze kogoś musiał wyprzedzac to wyścig od razu stawał sie "klasykiem"
bartoszcze
17.11.2018 09:18
@kumien Przecież za czasów tankowania też były cysterny na torze - w przypadku tych kierowców, którzy jeździli na jeden stop.
kumien
16.11.2018 09:00
@zobq Tankowanie to kolejny punkt, gdzie można coś namieszać. Poza tym nie będzie cystern zatankowanych pod korek, więc powinno być lepiej. Dalej będzie oszczędzanie, ale zwiększona liczba elementów do kombinacji pomoże. A samo wyprzedzanie to już drugorzędna sprawa. Z chęcią oglądałbym próby wyprzedzania przez 10 okrążeń.
bartoszcze
16.11.2018 08:22
Pierre, nie wypowiadaj się o sprawach na których się zbytnio nie znasz. Jak masz problem z przegrzewaniem opon za rywalem, to pogadajcie o tym z FIA, żeby zmniejszyło niekorzystny wpływ zaburzeń strugi na jadącego z tyłu...
zobq
16.11.2018 03:12
[quote]Musi wrocic tankowanie[/quote] Wiadomo, wczesne lata 2000 stały pod znakiem dużej ilości manewrów wyprzedzania. Tankowanie oznacza jeszcze więcej wyprzedzania w pit-stopach + ewentualnie wyprzedzanie cystern, które w dobie DRSu byłoby jeszcze łatwiejsze niż wymijanie Williamsów na rozjechanych softach.
kawbandos
16.11.2018 02:53
Ta. Jak opony beda mniej wytrzymalsze to bedzie jeszcze wieksze oszczedzanie i nie beda podjemowane proby walki. Musi wrocic tankowanie i superszybkie opony
szajse
16.11.2018 01:09
Pierre musisz zrozumieć, ze to jest właśnie f1. Osiągi są na drugim planie, najważniejsza jest jazda eko na pół gwizdka, oszczędzanie wszystkiego: paliwa, opon, silników, skrzyń. A jak się ślizgasz i musisz jechać na 70% to właśnie o to chodzi, ma być chaotycznie i "ciekawie" bo rozpadające się opony to obecnie jedyny element pozaludzki zapobiegający totalnej nudzie i jeździe gęsiego od startu do mety. Skoro już doszliśmy w królowej sportów motorowych do takiego etapu, że trwałość opon jest celowo obniżana to ja bym optował aby Pirelli zrobiło opony jeszcze bardziej nieprzewidywalne i mniej trwałe. Wszystko w imię widowiska.