Wolff: Hamilton nie był do końca zadowolony po GP Meksyku
Brytyjczyk zdobył wtedy piąty tytuł, ale nie zapewnił Mercedesowi mistrzostwa konstruktorów.
19.11.1814:31
1969wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton nie był do końca zadowolony po zdobyciu piątego mistrzostwa świata, gdyż Mercedesowi nie udało się zapewnić w Meksyku tytułu dla najlepszego konstruktora - przyznał Toto Wolff.
Hamilton zagwarantował sobie mistrzowski tytuł dojeżdżając do mety na czwartym miejscu. Jego zespołowy partner - Valtteri Bottas, wywalczył piątą pozycję. Obaj zawodnicy Mercedesa ukończyli rywalizację na Autodromo Hermanos Rodriguiez za kierowcami Ferrari. Oznaczało to, że walka o mistrzostwo konstruktorów wydłuży się co najmniej do Grand Prix Brazylii.
Sam Hamilton podkreślał, że nie był do końca usatysfakcjonowany po GP Meksyku.
Hamilton uważa, że zdobycie piątej z rzędu podwójnej korony i wyrównanie rekordu Ferrari z sezonów 2000-2004, pokazuje, że Mercedes jest silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej.
Lewis Hamilton nie był do końca zadowolony po zdobyciu piątego mistrzostwa świata, gdyż Mercedesowi nie udało się zapewnić w Meksyku tytułu dla najlepszego konstruktora - przyznał Toto Wolff.
Hamilton zagwarantował sobie mistrzowski tytuł dojeżdżając do mety na czwartym miejscu. Jego zespołowy partner - Valtteri Bottas, wywalczył piątą pozycję. Obaj zawodnicy Mercedesa ukończyli rywalizację na Autodromo Hermanos Rodriguiez za kierowcami Ferrari. Oznaczało to, że walka o mistrzostwo konstruktorów wydłuży się co najmniej do Grand Prix Brazylii.
Gdy rozmawiałem z Lewisem w niedzielę po wyścigu w Meksyku, obaj nie byliśmy zadowoleni- przyznał szef Mercedesa, Toto Wolff.
Lewis chwilę wcześniej stal się pięciokrotnym mistrzem świata, ale nie był szczęśliwy, bo nasz cel - nie chcę tu zabrzmieć nieskromnie - zakładał wywalczenie obu tytułów dla zespołu. Dlatego Lewis był tak emocjonalny. Próbował zrozumieć, jak potoczył się ten wyścig. Chciał dowieźć do mety lepszy wynik i zapewnić nam zdobycie mistrzostwa podczas GP Brazylii.
Sam Hamilton podkreślał, że nie był do końca usatysfakcjonowany po GP Meksyku.
Szczerze mówiąc nie czułem świętowania, bo wiedziałem, że wciąż musimy walczyć o kolejny tytuł. Chciałem utrzymać maksymalny poziom koncentracji. Chciałem pozostać skupiony i zapewnić im mistrzostwo świata.
Hamilton uważa, że zdobycie piątej z rzędu podwójnej korony i wyrównanie rekordu Ferrari z sezonów 2000-2004, pokazuje, że Mercedes jest silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej.
Mieliśmy wielkie szczęście, że odnosimy tak wiele sukcesów, ale gdy wygrywamy wszyscy zachowują spokój. Jesteśmy szczęśliwi, ale opanowani. Cieszyłem się, gdy ujrzałem, jak wszyscy świętują w Brazylii zdobycie mistrzostwa. Przez cały rok obgryzaliśmy paznokcie. Wszyscy włożyli w ten sukces olbrzymi wysiłek. Nic nie jest dane raz na zawsze. Musisz dalej pracować, nie przestawać. To właśnie zrobiliśmy. Podtrzymywaliśmy nadzieje, narzucaliśmy sobie bardzo ambitne cele. To mistrzostwo nie oznacza dla nas jedynie doskonałego zwieńczenia tego roku. Wywoła efekt domina przed kolejnym sezonem.