Fernando Alonso i Jimmie Johnson zamienili się samochodami
Dwukrotny mistrz F1 przetestował konstrukcję NASCAR na torze w Bahrajnie.
26.11.1816:24
3029wyświetlenia
Dwukrotny mistrz świata F1 - Fernando Alonso i trzykrotny czempion NASCAR Cup Series - Jimmie Johnson, zamienili się swoimi samochodami podczas specjalnego dnia testowego zorganizowanego na torze w Bahrajnie.
W niedzielę Alonso zaliczył - jak na tę chwilę - swój ostatni start w królowej sportów motorowych, dowożąc do mety jedenaste miejsce w GP Abu Zabi. W poniedziałek rano Hiszpan poprosił zespół o jeszcze jedną szansę poprowadzenia bolidu F1, który według planów był przygotowany dla Johnsona.
Kierowca z Astruii pokonał kilka okrążeń toru Sakhir w napędzanym silnikiem V8 McLarenie MP4-28 z 2013 roku. Po ukończeniu przejazdu za sterami bolidu zasiadł Johnson, który szybko opuścił garaż.
Pierwszy stint Amerykanina miał liczyć pięć okrążeń. Został jednak przerwany, gdy okazało się, że na prostych kierowca czuje unoszenie się kasku. Zespół z Woking rozwiązał problem montując niewielką szybkę na krawędzi kokpitu, a reprezentant teamu Hendrick Motorsports powrócił do jazdy.
W czasie gdy MP4-28 przebywał u mechaników Alonso zadebiutował za sterami Chevroleta SS numer 48 w wersji przeznaczonej na tory drogowe. Był to pierwszy kontakt zawodnika z Oviedo z samochodem NASCAR. Sesja na torze Sakhir przebiegała już później zgodnie z planem.
Fresh out the car. 👌 Fernando returns to the garage after another round of laps in the @TeamHendrick car No.48. 👊 #JJxALO pic.twitter.com/mtCw8AIXr8
— McLaren (@McLarenF1) 26 listopada 2018
KOMENTARZE