Brawn: Leclerc nie będzie tak uprzejmy wobec Vettela jak Raikkonen

Szef Formuły 1 ds. sportowych skomentował również postawę Niemca i Ferrari w sezonie 2018
20.12.1810:33
Mateusz Szymkiewicz
3840wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Formuły 1 ds. sportowych - Ross Brawn, jest przekonany, że Charles Leclerc nie będzie kierowcą numer dwa przy Sebastianie Vettelu.

Stajnia z Maranello zdecydowała się po pięciu latach na zakończenie współpracy z Kimim Raikkonenem, ściągając w jego miejsce juniora - Charlesa Leclerca. Monakijczyk ma za sobą świetny debiutancki sezon w Sauberze i jak zadeklarował, jego celem w 2019 roku są co najmniej dwa zwycięstwa.

Ross Brawn, który w przeszłości był wieloletnim inżynierem Ferrari, zapytany o kwestię relacji między Leclerkiem a Vettelem, odpowiedział: Nie wyobrażam sobie, by Charles Leclerc był tak uprzejmy jak Kimi podczas kilku okazji. Kimi podąża własnymi ścieżkami i nie zrozumcie mnie źle, ale moim zdaniem zdawał sobie sprawę z układu w zespole.

Brytyjczyk wypowiedział się również na temat minionego sezon w wykonaniu Ferrari oraz Sebastiana Vettela, którzy licznymi błędami zaprzepaścili szansę na mistrzowskie tytuły. Kilkakrotnie popisał się dobrymi osiągami i odegrał kluczową rolę w rozwoju zespołu, jednak ostatecznie ani Seb ani Ferrari nie spełnili oczekiwań. Mają za sobą mocny sezon, lecz muszą wykonać kolejny krok. Nie znam dynamiki lub chemii w ekipie, relacji z Sebastianem, a także sposobu pracy. Popełnił jeden lub dwa błędy, co było niefortunne, ale przy kierowcach to się zdarza. W kilku wyścigach zespół poszedł technicznie w złym kierunku, a wracając do starszej specyfikacji odzyskiwali formę.

Brawn dodał, że Ferrari usiłując zrozumieć pakiet poprawek w finałowej części zmagań mógł nie konsultować się z Sebastianem Vettelem, który ostatnie zwycięstwo odniósł w Grand Prix Belgii. Jako kierowca musisz być zaangażowany w tego typu sprawy. Kiedy byłem w Ferrari i pojawiały się pewne niejasności, Michael [Schumacher] walił w moje drzwi, by porozmawiać o tym oraz spędzić czas z inżynierami, dopóki nie poczuje się komfortowo w tej sytuacji. To motywuje zespół i skłania ludzi do spojrzenia na pewne sprawy z innej perspektywy. Różnica między sukcesem a porażką wynika z małych rzeczy. Nie uważam, by on [Vettel] lub zespół musieli drastycznie się zmieniać, po prostu muszą dopilnować szczegółów.

KOMENTARZE

8
step07
21.12.2018 10:51
[quote="Kamikadze2000"]Mam nadzieje, że Charles utrze nosa nie tylko Vettelowi. Oby został najmłodszym mistrzem świata. :))[/quote] Chyba pierwszy raz w życiu będziemy kibicować temu samemu kierowcy :)
dulk
21.12.2018 09:32
no ja mam nadzieję że MAX i GASLY tez się włączą do walki
Kamikadze2000
21.12.2018 08:09
Mam nadzieje, że Charles utrze nosa nie tylko Vettelowi. Oby został najmłodszym mistrzem świata. :))
dulk
20.12.2018 10:18
to raczej zażenowanie że można było tyle tytułów wygrać tylko dzięki zdecydowanie najlepszemu bolidowi jak tylko "mistrz" dostał bardziej wymagającego partnera (debiutanta RICa) to z "mistrza" nie było co zbierać powinien zastanowić się nad jakąś ligą oldboy'ów może tam kolejne tytuły by wpadły bo jak widac Ferrari nie jest w stanie o 0,5 sek szybszego bolidu zrobić od konkurencji
damian1987
20.12.2018 06:11
oj widze że nie ktorzy dalej maja ból d... na temat 4MS
dulk
20.12.2018 05:47
raczej pytanie jest nie "jeżeli" tylko jak wielkie te baty będą
Gszegosz
20.12.2018 02:21
Jeżeli Vettel dostanie drugi raz baty od partnera z zespołu to polecałbym mu zakończenie kariery, po co blokować miejsce młodym?
paymey852
20.12.2018 10:20
O jej ktoś skrytykował Ferrari i Vettela. Ciekawe czy będzie 50 komentarzy :/