Leclerc: Wydarzenia z Austrii skłoniły mnie do odważniejszej walki

Lewis Hamilton nie był zadowolony z tego, iż Monakijczyk otrzymał tylko ostrzeżenie.
09.09.1913:37
Nataniel Piórkowski
1160wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc uważa, że wydarzenia z GP Austrii nauczyły go, iż musi bardziej odważnie walczyć o obronę swojej pozycji.

W samej końcówce wyścigu na Red Bull Ringu Leclerc został wyprzedzony przez Maxa Verstappena, który doprowadzając do kontaktu wysunął się na prowadzenie w zakręcie Remus. Po tym wyścigu FIA zdecydowała o wprowadzeniu nowej, łagodniejszej polityki rozpatrywania kontrowersyjnych incydentów na torze.

Od Austrii jest jasne, że możemy pozwalać sobie na nieco więcej pod względem obrony wyprzedzania i agresji. Uważam, że Austria pomogła mi zmienić moje podejście. Także dzięki temu byłem w stanie zapewnić sobie dzisiaj zwycięstwo. Oczywiście moja jazda była bliska pewnej granicy, ale cieszę się mogąc się tak ścigać.

Leclerc otrzymał ostrzeżenie od sędziów, którzy zdecydowali się pokazać mu czarno-białą flagę. Przez radio dowiedziałem się o tym, że otrzymałem czarno-białą flagę za zmienianie kierunku jazdy podczas hamowania. Jeśli mam być zupełnie szczery, to wiedziałem, że Lewis był po mojej prawej stronie. Zahamował nieco wcześniej. Zrobił to chyba celowo, bo nie chciał próbować wyprzedzać mnie po zewnętrznej.

Czułem, że zostawiłem mu miejsce na szerokość bolidu. Nie widziałem jeszcze zdjęć z tego miejsca, ale jestem pewien, że zostawiłem mu wystarczająco dużo miejsca. Dobrze, że wolno nam ścigać się nieco ostrzej.