CCWS: Stoddart współwłaścicielem CTE Racing - HVM

Minardi pod kierownictwem Paula Stoddarta powraca na tory wyścigowe
19.12.0600:02
Mariusz Karolak
1922wyświetlenia

Wczoraj w godzinach popołudniowych w Indianapolis oficjalnie ogłoszono, iż Paul Stoddart na dobre zaangażował się w amerykańskie wyścigi Champ Car World Series. Organizatorzy tej serii już od kilku dni nie ukrywali faktu, że w przyszłym roku pojawi się ktoś nowy, ktoś znany i posiadający doświadczenie w sportach samochodowych.

Coraz jaśniejszego blasku nabiera teraz przyszłość serii Champ Car. Po kilku latach niezbyt udanych, kiedy wyścigi Champ Car przeżywały regres, teraz wydaje się, iż przyszły sezon będzie zupełnie odmienny.


Stoddart będzie współwłaścicielem zespołu CTE Racing - HVM. Udziały w nim mają też czarnoskóry aktor Cedric "The Entertainer" oraz założyciel zespołu Pacific startującego niegdyś w Formule 1, Keith Wiggins. Bazą zespołu będzie nadal Indianapolis.

Stoddart przybywa do Stanów Zjednoczonych bez doświadczenia z serią Champ Car, nie jest jednak osobą anonimową. Należy pamiętać, że przez 5 sezonów (lata 2001-2005) był właścicielem zespołu Minardi startującego w Formule 1 nieprzerwanie od roku 1985 przez 21 lat. W 2005 Stoddart odsprzedał swoją ekipę Red Bullowi i w zakończonym właśnie sezonie występowała ona pod nazwą Scuderia Toro Rosso.

Po roku przerwy od wyścigów, po sprzedaniu Minardi, powracamy do wyczynowego sportu samochodowego. Mieliśmy możliwość rozważenia naszych opcji i zastanowienia się, jak chcemy być zaangażowani w sport w przyszłości. Po wielu rozważaniach doszliśmy do wniosku, że Champ Car, ze swoją mieszaniną wysokiej konkurencyjności, rozsądnych wydatków na wyścigi i relatywnie wyrównaną stawką jest zdecydowanie najlepszym wyborem - stwierdził Stoddart.



To zdecydowany krok w rozwoju naszego przedsiębiorstwa. Pozwoli nam to z pewnością na osiąganie przyzwoitych rezultatów. Wkładamy w to przedsięwzięcie wszystko to, co uzyskaliśmy dotychczas pod nazwą HVM, kontynuowane dalej przez program CTE, a teraz również dodamy do tego środki i talent, jakie wnosi ze sobą Minardi. Ta swoista chemia pomiędzy Paulem i mną wywołuje niezwykle pozytywne fluktuacje i z optymizmem patrzę na naszą długoterminową przyszłość. - uważa Wiggins.

Nowopowstała ekipa będzie się nazywała teraz Minardi Team USA. Wkracza w sezon 2007 z dużymi ambicjami. Sezon 2006 w wykonaniu CTE Racing - HVM był z pewnością udany. Zespół reprezentowało dwóch kierowców: Anglik Dan Clarke (numer 14) i Francuz Nelson Philippe (numer 4). Dla Anglika był to dopiero pierwszy sezon w Champ Car. W 14 startach wywalczył 175 punktów plasując się na 12 pozycji. Zdobył pole position w Road America i zaliczył pierwsze podium za trzecią lokatę w Denver.

Z kolei Francuz ma na swoim koncie już 38 startów w Champ Car. Jest najmłodszym w historii kierowcą debiutującym w tej serii. Pojawił się po raz pierwszy w Long Beach w 2004 roku mając zaledwie 17 lat, 8 miesięcy i 25 dni. Sezon rozpoczął z ekipą Rocketsports Racing, a zakończył w Mi-Jack/Conquest Racing, z którym kontynuował przygodę również w roku 2005. W zakończonym właśnie sezonie 2006 po raz pierwszy stanął na podium: był trzeci w wyścigu w Milwaukee i Montrealu, wygrał także eliminację w Australii. Zgromadził 231 punktów i zajął ostatecznie 4 miejsce w klasyfikacji kierowców.



Żaden z tych kierowców raczej nie ma szans na pozostanie w zespole. Zespół poinformował, że nazwiska kierowców zostaną podaną przed pierwszymi testami, a te zaplanowano na 23 stycznia 2007 roku na torze Sebring na Florydzie. Ekipa ma wystawić trzy pojazdy Panoz DP01.

Steve Johnson, prezydent Champ Car, był niezwykle zadowolony z takiego obrotu spraw. Bardzo pochlebnie ocenił Stoddarta i jego pozytywny wpływ na rozwój tej kategorii wyścigów samochodowych.

Źródło: [url= http://www.champcarworldseries]ChampCarWorldSeries.com[/url], Pitpass.com

KOMENTARZE

10
McMarcin
20.12.2006 09:26
Czy Paul może nadal używać nazwy Minardi? Gdzies mi to umknęło
oligator
20.12.2006 04:58
dlaczego francuzowi latwiej sie dostac do CCWS niz do F1?
TobaccoBoy
19.12.2006 07:04
O ile w F1 Minardi z budżetem ok.90 mln $ było synonimem biedy, o tyle z budżetem ok.15-30mln $ w CCWS będzie potentatem i burżujem.
Neron
19.12.2006 12:53
Minardi Wróciło jako rozpoznawana Marka ........... bolidów dojeżdząjących na końcu , oby tutaj był wkońcu inaczej :) zycze im tego.
dz
19.12.2006 12:35
cieszę sie bardzo że minardi wróciło, choć nie w f1 ale jednak fajnie. zyczę im wszystkiego najlepszego
stanson1980
19.12.2006 09:34
Ale przecież Minardi to już rozpoznawalny znak towarowy. Po co zmieniać?
marcjan86
19.12.2006 08:55
a mnie dziwi konsekwencja Stoddarta w stosowaniu nazwy "Minardi". Przecież równie dobrze mógłby wymysleć coś innego :)
Provo
19.12.2006 08:20
Super! :-) Minardi wiecznie żywe! Będzie ciekawie: uliczne tory, wyrównana stawka, nowe bolidy! Mam nadzieję, że Eurosport i w przyszłym sezonie będzie transmitować ChampCar!
kampos
19.12.2006 07:16
Chciałbym zobaczyć Zsolta i Gianmaria Bruni'ego (o ile nie skusi sie na kolejny sezon w GP2) w 2007 znów w Minardi. Powtórka składu z 2004 mile przeze mnie widziana:) Wystawią trzy bolidy? Do trzeciego mogliby wsadzić Josa the Bossa;)
stanson1980
19.12.2006 07:08
Super! CCWS zmierza w dobra strone i bardzo mnie to cieszy. Jeszcze 2-3 sezony i moze uda sie odbudowac siłę ligi i wizerunek z poczatku lat 90-tych :) Oby! Trzymam kciuki, a sezon 2007 na pewno bede ogladal od poczatku do konca w calosci (oby tylko Eurosport nam to umożliwił)...