Perez liczy na przedłużenie umowy z Red Bullem

Helmut Marko przyznaje, że jest pod wrażeniem nastawienia Meksykanina.
07.05.2119:22
Maciej Wróbel
1013wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sergio Perez uważa, że jest w tej chwili zdecydowanie zbyt wcześnie, by myśleć o tym, czy Red Bull zdecyduje się na przedłużenie z nim umowy o kolejny sezon.

Po nieudanych przygodach Pierre'a Gasly'ego i Alexandra Albona z seniorskim zespołem Red Bulla, włodarze stajni z Milton Keynes zdecydowali się po raz pierwszy od czasów Marka Webbera na zatrudnienie kierowcy wcześniej niezwiązanego w żaden sposób z austriackim koncernem. Wybór padł na czwartego kierowcę sezonu 2020 - Sergio Pereza.

Meksykanin notuje dość wymagające otwarcie tegorocznej kampanii, w trakcie którego przystosowuje się do zupełnie nowego samochodu. W Portugalii 31-latek osiągnął najlepszy jak dotąd rezultat w czasie startów dla Red Bulla, dojeżdżając na czwartym miejscu, będąc w pewnym momencie liderem wyścigu.

Zdaniem Pereza, wyścig w Portimao był dużym krokiem naprzód, po czym dodał, że wciąż uczy się prowadzić zupełnie inaczej, by wydobyć z bolidu i opon jak najwięcej.

Kierowca Red Bulla ujawnił, że nie zamierza prosić zespołu o dokonanie zmian w ustawieniach samochodu by te odpowiadały jego preferencjom. Jest na to zdecydowanie za mało czasu przy tak napiętym terminarzu - powiedział Perez. Wówczas po prostu zboczyłbyś z właściwej ścieżki.

Patrzę na to w ten sposób, że jeśli Max może jechać szybko tym samochodem, to ja też mogę. Muszę tylko znaleźć swoją drogę i się dostosować.

Nastawienie Meksykanina pochwalił dr Helmut Marko. Nareszcie kierowca, który nie chce projektować samochodu - przyznał 78-latek w rozmowie z RTL. Sergio stale poprawia się zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigu. Każdy kierowca, który zmienił zespół, potrzebuje trochę czasu, co widać po części po Carlosie Sainzu i bardzo wyraźnie po Ricciardo. Z odrobiną wyścigowego szczęścia, [Perez] może być w stanie walczyć o podium..

W ostatnich trzech wyścigach stało się dość jasne, że tylko Hamilton i Verstappen mogą walczyć o mistrzostwo - powiedział Marko w wywiadzie dla Sport1. Perez wciąż się przyzwyczaja, ale staje się coraz mocniejszy. Jeśli chodzi o konsekwencję, brakuje mu jeszcze tych ostatnich dwóch dziesiątych do Maxa.

Z drugiej strony widzimy, że Bottas nie jest zbyt mocny w kluczowych momentach i ma słabsze dni, co mogliśmy zaobserwować w Imoli. Z kolei zapytany wprost o to, czy jest zadowolony z wymiany Albona na Pereza, Marko odpowiedział twierdząco. Tak. Ma wciąż rezerwy i poprawia się.

Sergio Perez przyznał natomiast, że jest za wcześnie, by spekulować na temat ewentualnego przedłużenia jego współpracy z ekipą Red Bulla. Najważniejszą rzeczą jest to, aby czerpać przyjemność z pracy, a ja uwielbiam kulturę Red Bulla. Filozofia tutaj bardzo różni się od tego, do czego przywykłem.

Zobaczymy, co czeka nas w kolejnych wyścigach i to jak rozwinie się nasza relacja, ale mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą współpracę - zakończył zwycięzca Grand Prix Sakhiru.