Tost: Gasly stał się jednym z najlepszych kierowców w stawce

Szef stajni z Faenzy liczy na pozostanie Francuza w zespole po sezonie 2021.
15.06.2117:44
Maciej Wróbel
1758wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef AlphaTauri, Franz Tost, uważa, że Pierre Gasly zalicza się obecnie do grona najlepszych kierowców Formuły 1.

25-latek z Rouen notuje jak dotąd kolejny udany sezon z zespołem z Faenzy. Podczas sześciu dotychczas rozegranych rund Gasly czterokrotnie kwalifikował się w czołowej szóstce i zdobywał punkty we wszystkich wyścigach oprócz nieukończonego Grand Prix Bahrajnu. Najlepszym rezultatem Francuza jest oczywiście trzecie miejsce wywalczone na ulicach Baku.

Franz Tost w ostatniej rozmowie z Autosportem nie szczędził pochwał swojemu podopiecznemu. To trzecie miejsce było bardzo ważne dla niego i dla jego pewności siebie - powiedział Austriak. Pierre zawsze wykonuje dobrą robotę, ale nie mogliśmy mu zapewnić odpowiednio dobrego samochodu w Portimao i trochę także w Barcelonie. Powróciliśmy jednak na dobre tory w Monako i Baku.

Jak dla mnie, Pierre należy obecnie do zdecydowanie najlepszych kierowców, ponieważ wyciąga wszystko z samochodu, nie popełnia błędów i dostarcza punkty. W Baku, od pierwszego treningu aż do wyścigu, cały czas miał prędkość. Pierre zawsze znajdował się w pierwszej piątce lub szóstce. Musiał dbać o opony, hamulce i zużycie paliwa. Chcieliśmy zachować pewne rezerwy na koniec wyścigu.

Muszę przyznać, że mieliśmy szczęście, nie uczestnicząc w żadnym z incydentów. Pierre poradził sobie ze startami i pierwszymi okrążeniami bardzo, ale to bardzo profesjonalnie, ponieważ walka z Leclerkiem była dość ostra. Potem mógł dowieźć do mety trzecią pozycję.

Gasly niejednokrotnie dawał do zrozumienia, że liczy na otrzymanie szansy w szybszym samochodzie. Franz Tost ma jednak nadzieję, że uda mu się zatrzymać 25-latka w zespole. Mam nadzieję, że z nami zostanie. Zobaczymy, czy przy limicie budżetowym będziemy mu w stanie zapewnić naprawdę konkurencyjny samochód. Nie ma on zatem potrzeby zmiany otoczenia. Tak czy inaczej, decyzję o tym, kto będzie się ścigać, podejmuje Red Bull.

Szef AlphaTauri podkreślił także chęć posiadania w swoim zespole przynajmniej jednego doświadczonego kierowcy, zrywając w pewnym stopniu z kilkunastoletnią tradycją szkolenia młodych kierowców. Ma to być szczególnie istotne w okresie rewolucji technicznej, która nadejdzie w przyszłym sezonie. To ważne. Szczególnie w przyszłym roku, przy nowych przepisach. Potrzebujemy punktu odniesienia, musimy wiedzieć od czego zacząć, ustawiając samochód. To nie jest możliwe z dwoma młodymi lub niedoświadczonymi kierowcami.