Hamilton zamierza dodać do nazwiska człon Larbalestier
Brytyjczyk pragnie w ten sposób uhonorować swoją mamę.
14.03.2216:59
3272wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton zdradził, że zamierza dodać nazwisko matki - Larbalestier - do swojego własnego.
Kierowca Mercedesa podzielił się swoimi planami w tym zakresie podczas przemówienia wygłoszonego na Expo 2020 w Dubaju.
Zawodnik ze Stevenage nie podał dokładnego terminu zakończenia postępowania urzędowego, ale podkreślił:
Carmen Larbalestier rozstała się z Anthonym Hamiltonem, gdy Lewis był dzieckiem. Pomimo tego utrzymuje bliski kontakt z synem, towarzyszy mu podczas niektórych weekendów Grand Prix i była przy nim, gdy w grudniu otrzymał z rąk księcia Karola tytuł szlachecki.
Hamilton rozpoczyna nowy sezon mając nadzieję na włączenie się do walki o rekordowy, ósmy tytuł mistrza świata Formuły 1. Zapytany o to, co znaczyłby dla niego taki sukces, odpowiedział:
Lewis Hamilton zdradził, że zamierza dodać nazwisko matki - Larbalestier - do swojego własnego.
Kierowca Mercedesa podzielił się swoimi planami w tym zakresie podczas przemówienia wygłoszonego na Expo 2020 w Dubaju.
Jestem naprawdę dumny z nazwiska mojej rodziny a więc Hamilton. Możecie tego nie wiedzieć, ale moja mama ma na nazwisko Larbalestier i właśnie zamierzam dodać je do swojego.
Nie rozumiem w pełni idei zakładającej, że po ślubie kobieta traci swoje nazwisko. Jeśli chodzi o moją mamę, to bardzo chcę aby jej nazwisko połączone zostało z nazwiskiem Hamilton.
Zawodnik ze Stevenage nie podał dokładnego terminu zakończenia postępowania urzędowego, ale podkreślił:
Mam nadzieję, że dojdzie do tego już niedługo. Nie wiem czy przed tym weekendem, ale pracujemy nad tym.
Carmen Larbalestier rozstała się z Anthonym Hamiltonem, gdy Lewis był dzieckiem. Pomimo tego utrzymuje bliski kontakt z synem, towarzyszy mu podczas niektórych weekendów Grand Prix i była przy nim, gdy w grudniu otrzymał z rąk księcia Karola tytuł szlachecki.
Hamilton rozpoczyna nowy sezon mając nadzieję na włączenie się do walki o rekordowy, ósmy tytuł mistrza świata Formuły 1. Zapytany o to, co znaczyłby dla niego taki sukces, odpowiedział:
Wszystko.
Nie wiadomo, co przyniesie przyszłość. Nie wiem, jak bym się czuł, ale oczywiście dokonanie czegoś, czego nikt wcześniej nie dokonał, byłoby oszałamiające- przyznał.
Wiem też, że wiele znaczyłoby to dla nas wszystkich, którzy przez cały rok doświadczamy przeróżnych emocji - dla osób, które towarzyszą mi cały rok, niezależnie od tego, czy jestem w domu czy na torze.