Wolff: Nie oczekujemy od Antonellego, że zdominuje F2 w 2024 roku

Obiecujący włoski junior pominie F3 i w przyszłym sezonie zadebiutuje w Formule 2.
22.11.2311:50
Maciej Wróbel
812wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff przyznał, że nie oczekuje od Andrei Kimi Antonellego dominacji w jego debiutanckim sezonie 2024 w Formule 2.

17-letni Andrea Kimi Antonelli jest juniorem Mercedesa od roku 2018 i uważany jest za jednego z najzdolniejszych kierowców swojego pokolenia. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat Włoch wywalczył aż cztery tytuły mistrzowskie - w sezonie 2022 wygrał włoską i niemiecką F4, a w 2023 roku zwyciężył w Formula Regional European Championship by Alpine oraz Formula Regional Middle East Championship.

Doskonałe osiągi Antonellego skłoniły Mercedesa do obrania dla niego bardziej odważnej ścieżki rozwoju. Plotki mówiące o jego rychłym awansie do Formuły 2 z pominięciem FIA F3 okazały się prawdą - niespełna miesiąc temu 17-latek został potwierdzony jako kierowca czołowego zespołu Premy w Formule 2 na rok 2024, a jego zespołowym partnerem będzie najprawdopodobniej Oliver Bearman.

Odnosząc się do gotowości Antonellego na starty w F2, Toto Wolff zastrzega, że nie stawia przed swoim juniorem zbyt wysokich oczekiwań. Mamy Kimiego pod swoimi skrzydłami na dobrą sprawę już od 2012 roku. Już wtedy był wspaniałym dzieciakiem. Łatwo można było dostrzec, że ma silny charakter - powiedział szef zespołu Mercedesa.

Zaprosiliśmy go do garażu i widać było u niego olbrzymią pewność siebie. Jego wyniki w kartingu były kapitalne, a potem awansował do serii juniorskich, gdzie wygrywał wszystko w swoim debiutanckim sezonie. Musimy być jednak ostrożni, ponieważ wokół Kimiego mamy obecnie olbrzymi hype. Umieszczenie go w Formule 2 to wielki krok naprzód, ponieważ te samochody są cięższe i o wiele mocniejsze.

Jeśli jednak damy mu czas i nie będziemy oczekiwać od niego, że zniszczy konkurencję w pierwszym sezonie, to uważam, że może stać się w tym sporcie kimś naprawdę wielkim.

Wolff dodaje, że nie zastanawiano się jeszcze nad tym, ile czasu Antonelli spędzi w Formule 2. Okres jego startów na bezpośrednim zapleczu F1 ma być uzależniony od osiągów w debiutanckim sezonie 2024. Myślę, że to zależy od tego, jak mu pójdzie. Będą tam nowe samochody, co jest przewagą. Wszystko będzie zależeć od tego, jak szybki może on być.

Będzie tam jednak miał kilku naprawdę mocnych rywali, którzy wchodzą w swój drugi sezon. Fred Vasseur ma tam jednego. Są oni wysoko oceniani i niezależnie od tego, czy spędzi tam rok czy dwa, Kimi musi udowodnić, że jest gotów na posadę w F1. Musimy skoncentrować się teraz w pełni na F2 i na niczym innym - zakończył Austriak.