Wolff: FIA przekroczyła czerwoną linię

"Gdy ktoś atakuje moją rodzinę... To zupełnie inny poziom".
14.12.2313:25
Nataniel Piórkowski
1058wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff skrytykował FIA za osobisty atak i dał do zrozumienia, że Federacja przekroczyła czerwoną linię oskarżając jego oraz żonę Susie o konflikt interesów.

W ubiegłym tygodniu organ zarządzający ogłosił wszczęcie postępowania w sprawie domniemanej wymiany poufnych informacji pomiędzy małżeństwem Wolffów.

Dochodzenie zostało jednak bardzo szybko zakończone. W międzyczasie dziewięciu rywali Mercedesa opublikowało oświadczenia, w których zdementowano, iż doniesienie na Wolffów zostało skierowane ze strony zespołów.

Mercedes podkreślał przy tym, iż nie był świadomy zastrzeżeń FIA przed publikacją oświadczenia prasowego. Susie Wolff stwierdziła, że działania podjęte przez organ zarządzający sprawiają, iż czuje się głęboko urażona, ale nie zaskoczona.

Podczas gdy team z Brackley prowadzi aktywną wymianę prawną z FIA, Wolff udzielił pierwszego wywiadu, w którym odniósł się do sprawy.

Po dziesięciu latach spędzonych na stanowisku szefa zespołu, przyzwyczaiłem się do różnych rzeczy, ale ta historia była szokująca - powiedział Austriak cytowany przez Bilda.

Kiedy wpadam w krzyżowy ogień, nie stanowi to dla mnie żadnego problemu. Mam grubą skórę i wiele mogę znieść. Ale gdy ktoś atakuje moją rodzinę… To zupełnie inny poziom.

Nie wiadomo, skąd wzięły się te absurdalne oskarżenia. To był atak o charakterze personalnym, który przekroczył czerwoną linię. Susie i ja jesteśmy na tyle profesjonalni, że oddzielamy nasze dwa różne obszary wiedzy. Nie dostrzegam nawet miejsc, w których nasza praca miałaby się pokrywać w znaczącym stopniu - podkreślił.