Horner: Na pewnym etapie będziemy musieli podjąć trudne decyzje

Spekuluje się, iż Red Bull po sezonie może zakończyć współpracę z Perezem i jego sponsorami.
28.10.2419:20
Mateusz Szymkiewicz
2372wyświetlenia
Embed from Getty Images

Christian Horner odnosząc się do Sergio Pereza, stwierdził, że na pewnym etapie będzie trzeba podjąć trudne decyzje.

Meksykanin ma za sobą fatalny występ w domowym Grand Prix. Kierowca Red Bulla odpadł z kwalifikacji na etapie Q1, natomiast w wyścigu uplasował się na ostatnim siedemnastym miejscu, otrzymując karę pięciosekundowego postoju za niewłaściwe ustawienie na polu startowym, a także uszkadzając samochód podczas walki z Lawsonem.

Aktualnie Perez plasuje się na ósmym miejscu w klasyfikacji ze stratą 212 punktów do liderującego partnera - Maksa Verstappena. Z kolei sam Red Bull spadł już na trzecie miejsce w tabeli konstruktorów, coraz bardziej oddalając się od McLarena oraz Ferrari.

Szef stajni z Milton Keynes - Christian Horner, pytany o postawę Meksykanina przed domową publicznością, odparł: Jesteśmy dopiero na trzecim miejscu wśród konstruktorów. Jako zespół zrobiliśmy już wszystko, by wesprzeć Checo. Nie zmieni się to w Brazylii. Mimo to na pewnym etapie nie będziemy już w stanie więcej zrobić. Będziemy musieli wówczas podjąć trudne decyzje.

Spekulacje o rozstaniu z Perezem po sezonie 2024 podsyca fakt, iż Red Bull może zakończyć współpracę z jego sponsorami. Austriacka ekipa ogłosiła niedawno szersze partnerstwo z koncernem AT&T, który stanowi bezpośrednią konkurencję Telmexu w Ameryce Północnej.

Jesteśmy w trakcie rozmów z zespołem - powiedział Carlos Slim, pytany o niepewną współpracę Telmexu z Red Bullem. Kontynuujemy dialog, ale naszą intencją pozostaje wspieranie Checo. Pozostaniemy z nim, nie ma co do tego wątpliwości. Jego umowa jest odseparowana od naszego porozumienia sponsorskiego z zespołem. Zawsze tak było. Mimo to jeżeli nie będziemy już mieć szansy na to, by pozostać, wówczas będziemy chcieli kontynuować współpracę z Checo. Zamierzamy to robić niezależnie od tego dla jakiej ekipy będzie startował.