Bourdais martwi się zbyt dużymi oczekiwaniami Francuzów
"Niektórzy ludzie nie rozumieją, iż nie mam takich samych warunków, co Hamilton w McLarenie"
16.01.0815:02
2080wyświetlenia
Mający zadebiutować w marcu w Formule 1 Sebastien Bourdais ma poważne obawy spowodowane zbyt wysokimi oczekiwaniami Francuzów.
28-letni kierowca został w 2002 roku mistrzem Międzynarodowej Formuły 3000, lecz nie znalazł wtedy miejsca w F1 i rozpoczął starty za Atlantykiem. W Stanach Zjednoczonych odniósł wielki sukces - wystarczy wspomnieć, że cztery razy z rzędu wygrywał mistrzostwa Champ Car.
W roku 2008 roku, a także i w następnym Bourdais będzie miał za partnera w zespole Toro Rosso młodego Niemca Sebastiana Vettela. Obydwaj kierowcy są utalentowani, choć Francuz jest starszy wiekowo i ma mniejsze doświadczenie w Formule 1.
Martwi mnie fakt, że niektórzy ludzie nie rozumieją, iż nie mam takich samych warunków, co Hamilton w McLarenie.- powiedział Sebastien.
W przyszłym roku na pewno nie zostanę Mistrzem Świata Formuły 1. We Francji oczekiwania wobec mnie są bardzo duże, ale nie mogę ich teraz spełnić.
Bourdais został poproszony przez dziennikarzy L'Equipe o wyjaśnienie, dlaczego w F1 jest teraz tylko jeden Francuz.
Jeśli spojrzymy na Formułę 1 z perspektywy historycznej to zauważymy, że były takie czasy, kiedy nawet do dziesięciu Francuzów było aktywnych w tym samym okresie, a teraz jest ich znacznie mniej. To dzieje się cyklicznie, tak było zawsze będzie i nadal będzie. Taka jest po prostu natura tego sportu.
Bourdais poinformował także, że hollywoodzki aktor Paul Newman, będący jednocześnie współwłaścicielem jego byłego zespołu w Champ Car został zaproszony na wyścig Grand Prix w tym sezonie.
On jeszcze nie wie, kiedy tu przybędzie. Gdy mu powiedziałem o tym, że zamierzam teraz ścigać się w Formule 1 był rozczarowany, ale jednocześnie dumny ze mnie.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE