Sato nie chce jeszcze wycofywać się z rywalizacji

Japończyk otrzymał już kilka ofert spoza F1, ale wolałby pozostać w królowej motosportu
01.06.0820:16
Mariusz Karolak
2203wyświetlenia

Takuma Sato potwierdził ostatnio, że nie chciałby jeszcze rozstawać się z Formułą Jeden. Japończyk pojawił się tydzień temu w Monte Carlo na swoim pierwszym grand prix od wycofania się z rywalizacji zespołu Super Aguri.

Mieszkający w Monako 31-letni Sato powiedział reporterom, że wejściówkę na padok otrzymał od firmy Bridgestone - wyłącznego dostawcy opon do bolidów F1. Wydaje się, że Japończyk pojawił się na grand prix tylko po to, aby zadeklarować, że ma zamiar kontynuować karierę w motosporcie.

Nie zamierzam całkiem wycofać się z rywalizacji, ale w tym momencie nie wiem jeszcze, w jaki sposób powrócę do ścigania. - powiedział Sato, dodając, że otrzymał już kilka ofert spoza F1, ale jednocześnie zdementował plotki, że jest kandydatem do kokpitu w zespole Renault, bo nie dostał do tej pory żadnej konkretnej oferty od zespołów F1.

Źródło: GrandPrixMagazine.com

KOMENTARZE

4
rafaello85
02.06.2008 07:58
Bez niego jest bezpieczniej na torze. Niech nie wraca do F1.
Szkot
02.06.2008 08:45
Jeśli miałby wrócić to pierwszorzędnie poproszę go na miejsce Nakajimy... Za dużo kamikaze w F1.
Adam1970
02.06.2008 03:09
Być może zastąpi Rubinho w przyszłym roku... Sato przez moment w BAR pokazywał klasę, za Jensonem jednak, następnie coraz częściej jako kamikadze... Taku odejdź!...
SoBcZaK
01.06.2008 06:53
niech Sato cos pogrzebie przy bolidzie Nelsona jeszcze i zajmie jego fotel :P