LiGNA: Prezentacja Sadek F1
Prezentacja odbyła się wczoraj późnym popołudniem na torze w Montrealu
25.06.0812:48
3929wyświetlenia
Wczorajszego późnego popołudnia na torze w Montrealu odbyła się prezentacja najnowszego bolidu zespołu Sadek F1, który był wyjątkowy ze względu na fakt, iż zespół po kilku latach przerwy reaktywował się i znów zamierza walczyć o najwyższe laury. Szefem zespołu i pierwszym kierowcą jest Sadek. Partnerował mu będzie BoryZ, a rolę trzeciego kierowcy i zarazem testowego powierzono Kubusiowi.
Zespół sięgnął do korzeni i bolid nawiązuje tradycją do tego, który zdobywał mistrzostwa parę sezonów temu. Kierowcy wraz z resztą zespołu zjawili się na torze w bardzo dobrych humorach, po kilku rozmowach z dziennikarzami etatowi kierowcy wsiedli do bolidów gdzie wzięli udział w kręceniu prezentacji. Po kilku ujęciach na potrzeby klipu, kierowcy zrobili po kilka pokazowych okrążeń w czasie których nie oszczędzali bolidów i agresywnie atakowali zakręty oraz próbowali się nawzajem wyprzedzać.
Tomasz "Sadek" Sadowski:
Dzisiaj zespół Sadek F1 oficjalnie prezentuje światu swoją nową broń. Spędziliśmy dzisiaj cały dzień na dobrej zabawie, kierowcy na torze prezentowali dziennikarzom potencjał nowego bolidu. Zespół, który zdobył tytuł mistrzowski w pierwszym sezonie LiGNY w latach 2005/2006 po słabszym minionym sezonie chce z pomocą pokazanego dziś bolidu wrócić do czołówki. Samochód przeszedł już pierwsze testy, zrobiliśmy spory postęp w rozwijaniu osiągów i wierzymy, że wyniki, które uzyskujemy dają nam nadzieję na pozytywne patrzenie w przyszłość.
Rafał "BoryZ" Kapa:
Dzisiejsza prezentacja naszego nowego bolidu była ogromną frajdą, wraz z Sadkiem mieliśmy świetną zabawę kręcąc ten klip. Mam nadzieję, że uda się nam w tym sezonie osiagnąć przynajmniej tę samą pozycję co w zeszłym roku. Teraz jest zdecydowanie trudniej bo jesteśmy samodzielnym zespołem, ale myślę, że jesteśmy w stanie nawiązać walkę z czołówką i dostarczyć wiele radości sobie i kibicom.
Wielkie podziękowania dla Hideto, który zajął się malowaniem bolidu.
Prezentacja najnowszego bolidu Sadek F1:
KOMENTARZE