LiGNA: F1: Grand Prix Australii - konferencja prasowa

Konferencja prasowa z udziałem MalarzaF1, Pokwy i Rubiqa
17.09.0812:16
Crow
1924wyświetlenia

MalarzF1, gratulacje swojego pierwszego zwycięstwa w pierwszym wyścigu sezonu, czy było to ciężkie zadanie?
MalarzF1: Na pewno było ciężej niż mogłoby się to wydawać. Jechałem na jeden postój i cały czas musiałem kontrolować stan ogumienia. W pierwszym stincie utknąłem za Rubiqiem. Miałem duży docisk i gdyby tylko Pokwa zrobił większą przewagę - nie byłbym wstanie go wyprzedzić, chyba że po jego błędzie.

Jest to Twój debiut. Wygrałeś tutaj oraz wykręciłeś najlepsze kółko w wyścigu. Czego się spodziewasz w tym sezonie?
MalarzF1: Jak najlepszych pozycji. Nie miałbym nic przeciwko takim jak tutaj (śmiech).

Pokwa, Tobie też gratuluje. Jaki przebieg miał Twój wyścig?
Pokwa: Wyścig był dla mnie mimo wszystko bardzo spokojny. Wystartowałem z PP i cały pierwszy stint kontrolowałem sytuacje. Wiedziałem, że MalarzF1 jedzie na 1 stop i, że będzie z nim ciężko. Kręciłem całkiem dobre czasy. Po serii pit stopów jechałem 2 ze stratą 12 sekund do MalrzaF1, który jeszcze nie odwiedzał swoich mechaników. Po jego pit stopie miałem nad nim 16 sekund, ale nie potrafiłem utrzymać koncentracji i wyjechałem 7 sekund za nim. Do mety już się tylko dotoczyłem tracąc w ostatnim stincie aż 15 sekund

To jeden z Twoich pierwszych startów i po raz kolejny pokazałeś się z najmocniejszej strony. Czy sądzisz, że Ty i MalarzF1 jako jakby nie było początkujący kierowcy macie szanse zostać przyszłością ligi?
Pokwa: To prawda. To był mój 3 wyścig i po raz 3 jestem na podium. Jeśli chodzi i drugą część pytania to wydaje mi się, że nie jestem odpowiednią osobą by to oceniać.

Rubiq, gratulacje przede wszystkim za to, że obroniłeś honor starych kierowców ligi znajdując się na podium, jak wyglądał wyścig z Twojego punktu widzenia?
Rubiq: Dzięki. Rzeczywiście, ligowi debiutanci zajęli dwa pierwsze miejsca w wyścigu, ale myślę że nie było to ogromnym zaskoczeniem. Pokwa brał już w zeszłym sezonie udział w dwóch wyścigach i zarówno w Turcji, jak i w Belgii znalazł się na podium i można było się spodziewać że w Melbeourne też będzie mocny. MalarzF1 natomiast żadnym zaskoczeniem nie był, ponieważ już na testowych wyścigach pokazał że nie będzie z nim łatwo zwyciężać. Na starcie do wyścigu było niesamowicie ciasno, ale na szczęście udało mi się wyprowadzić z niego bolid bez większych uszkodzeń. Potem została mi już tylko samotna jazda po Parku Alberta i podziwianie pięknych widoków.

MalarzF1, jak się czujesz jako debiutant, który pokonał kierowców z kilkuletnim stażem?
MalarzF1: To niesamowite uczucie widzieć tyle znanych nicków za sobą. Nadal nie mogę w to uwierzyć, jednak na torze wszystkich traktuję na równi i nie ma dla mnie znaczenia czy ścigam się z kimś z małym czy dużym doświadczeniem.

Pokwa, jak widzisz swoje szanse w kolejnych wyścigach?
Pokwa - Szczerze mówiąc przed pierwszym GP myślałem, że każdy punkt będzie dobry i 2 miejsce jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Mam bardzo dobrego kolegę z teamu i myślę, że razem możemy walczyć i zwycięstwo w klasyfikacji konstruktorów. Po prostu będę chciał jechać jak najlepiej w każdym wyścigu.

Rubiq, czy myślisz, że ciężko będzie się walczyć z tego rocznymi debiutantami?
Rubiq: Tak, na pewno będzie niesamowicie ciężko. O ile w LiGNIE są oni debiutantami, to na pewno debiutantami nie są jeśli chodzi o simracing. Spodziewam się wyrównanej walki między 5-6 kierowcami do ostatnich wyścigów sezonu.

Jak sądzisz, czy w tym roku dzięki nowym talentom walka o tytuł będzie bardziej wyrównana? Czy może o wiele trudniejsza?
Rubiq: I to i to. W zeszłym sezonie Powolniak nie miał sobie równych i tylko w kilku wyścigach zagrażali mu Crow, Kojot, Sadek lub ICEman. Między sezonami było dużo czasu na testy i - sądzę, że to nie tylko moja obserwacja - znacznie wzrosła liczba kierowców, która jest w stanie trzymać szybkie i równe tempo. Co za tym idzie, zająć dobre miejsce w wyścigu będzie nieporównywalnie ciężej niż w poprzednim sezonie.

Czy myślisz już MalarzF1, że możesz walczyć o mistrzostwo?
MalarzF1: Trudno cokolwiek powiedzieć po pierwszym wyścigu. Oczywiście że chciałbym zdobyć mistrzostwo jak chyba każdy, ale by dowiedzieć się czy mam na nie szansę czeka mnie jeszcze dużo pracy nad ustawieniami bolidu i wiele przejechanych kilometrów.

BoryZ

KOMENTARZE

6
BoryZ
17.09.2008 03:33
po malezji sie robi :P
Master
17.09.2008 02:56
Eee? To konferencja po australii? Ja żem myślał że po Malezji :D/....
BoryZ
17.09.2008 02:37
no ja tez mam nadzieje ze teraz juz wroce do jazdy :)
Darondi
17.09.2008 01:45
Było tyle nie myśleć, a jechać mośku :D
Master
17.09.2008 01:22
Przez ostatnie 8 okr. wyścigu w Malezji czułem, że będę miał zaszczyt odpowiadać na pytania postawione przez BoryZa :D
Darondi
17.09.2008 01:19
Ekstra, bardzo dobrze się czyta :) Mam nadzieję, że teraz BoryZ wrócisz do jazdy? :D