Hartley stara się o zdobycie superlicencji w Jerez

Nowozelandczyk pojawił się dzisiaj w Jerez, gdzie zastępuje kontuzjowanego Marka Webbera
15.12.0813:07
Mariusz Karolak
1844wyświetlenia

Brendon Hartley w tym tygodniu uczyni kolejny krok przybliżający go do Formuły 1. Młody Nowozelandczyk odbył w tym roku kilka krótkich jazd testowych w obydwu zespołach Red Bulla, a dzisiaj pojawił się w Jerez, gdzie zastępuje kontuzjowanego Marka Webbera.

Jednym z celów 19-latka w Hiszpanii będzie przejechanie dystansu 300 kilometrów. Hartley chce w ten sposób uzyskać superlicencję, która jest niezbędna do uczestnictwa w oficjalnych sesjach F1 w weekendy Grand Prix. Dzięki niej Nowozelandczyk będzie mógł ubiegać się o posadę kierowcy rezerwowego Red Bull Racing.

Obecnie trzecim kierowcą stajni z Milton Keynes jest Sebastien Buemi, który ma już właściwie zapewnione starty w przyszłym sezonie w juniorskim zespole Red Bulla - Scuderii Toro Rosso. Tym samym RBR będzie potrzebowało nowego kierowcy rezerwowego. Hartley ścigał się w tym roku w brytyjskiej Formule 3 i w klasyfikacji końcowej zajął trzecie miejsce.

Nie będzie chodziło o uzyskanie jak najlepszego czasu okrążenia, wszystko rozchodzi się o przejechanie dystansu 300 kilometrów, aby mógł dostać superlicencję i robić to, o co go później poproszą. - powiedział jego menedżer Peter Johnston agencji informacyjnej NZPA. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będą mogli wykorzystywać go do testów z prawdziwego zdarzenia w przyszłym roku.

Zdjęcia z dzisiejszych testów w Jerez można znaleźć tutaj, a z Algarve tutaj.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

4
natan
15.12.2008 05:18
Nie wiem jak to dokładnie jest. Tak brzmi definicja: ''Super licencja wydawana jest przez FIA. Uprawnia ona do startów w Formule 1. Jest ze względów bezpieczeństwa wydawana wyłącznie na podstawie rezultatów osiągniętych w niższych seriach, lub innych dowodów na posiadanie odpowiednich umiejętności.'' Ale czy to jest po przejechaniu tych kilometrów.
sisiorex
15.12.2008 12:59
Na stronie zobaczyłem zdjęcie tego gościa i byłem pewien że to kobieta :O
olek
15.12.2008 12:48
przede wszystkim, sporo to kosztuje :)
rannt
15.12.2008 12:45
czy każdy może wsiąść do bolidu F1 i jak zrobi 300 km to dostanie superlicencję? Domyślam się, że muszą mieć wcześniej jakąś licencję wyścigową niższych klas - ale czy superlicencja pozwala na starty w F1, a na testach można jeździć bez superlicencji? I czy są jakieś zasady oceny tych 300 km - że jak się rozbije na prostej to nie dostanie superlicencji? Byłbym wdzięczny za info, jeśli ktoś wie coś na ten temat.