Nowa umowa z Panasonic skłoniła Toyotę do pozostania w F1

"Ich zrozumienie tego, co robimy umożliwiło nam kontynuowanie udziału w wyścigach"
16.03.0911:27
Marek Roczniak
2328wyświetlenia

O tym, że Toyota była bliska wycofania się z Formuły 1 w ślad za Hondą dowiedzieliśmy się już w styczniu z ust szefa zespołu (patrz: wiadomość z 21 stycznia). Teraz Tadashi Yamashina ujawnił, że bardzo pomocne okazało się dla nich odnowienie umowy sponsorskiej przez firmę Panasonic.

Powtarzałem w kółko podczas spotkań rady nadzorczej koncernu, że w żadnym wypadku nie powinniśmy się wycofać, aczkolwiek musieliśmy drastycznie obciąć nasze wydatki. - powiedział Yamashina gazecie Yomiuri w ostatni weekend. Oczywiście nasze negatywne raporty biznesowe spowodowały pewne wątpliwości.

Na ratunek przyszedł wówczas dotychczasowy sponsor tytularny japońskiego zespołu, decydując się na podpisanie nowej umowy: Byłem więc niezwykle szczęśliwy, że Panasonic zdecydował się na odnowienie kontraktu z nami, choć sami znaleźli się w pewnych kłopotach finansowych. Ich zrozumienie tego, co robimy umożliwiło nam kontynuowanie udziału w wyścigach.

Szef zespołu jest ponadto przekonany, że Toyota powinna wykonać w nadchodzącym sezonie znaczący krok naprzód, jako że ich nowy bolid wywarł na wszystkich spore wrażenie podczas zimowych testów. Musimy wygrać. - mówi Yamashina. Jestem pewny potencjału naszego zespołu do wygrania GP po zobaczeniu ostatniego dnia testów w Barcelonie. Nasz zespół jest w zdecydowanie lepszej formie niż w ubiegłym roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

14
rafaello85
17.03.2009 07:05
Chyba nie trzeba się już obawiać o to, że Toyota odejdzie.
paolo
17.03.2009 08:49
Jędruś: Nie twierdzę, że Glock to słaby zawodnik, ale uważam, że nie łapie się do towarzystwa topowych kierowców co sam napisałeś, więc nie wiem o co chodzi. Twierdzę, że jeden z 5 fabrycznych i najbogatszych zespołów powinien mieć topowego kierowcę, a nie już przekwitającego i jeszcze zbierającego doświadczenie.
Jędruś
16.03.2009 07:42
@rannt - a kto im kazał wydawać krocie kasy , skoro inne zespoły wydając dużo mniej odnosiły sukcesy. Jeden Panasonic choć daje dużo pieniędzy to mało. Potrzeba jest więcej sponsorów. BMW jakoś nie ma większego problemu ze znalezieniem wpływowych sponsorów ( inny fakt , że co roku się u nich zmieniają ) . Gdyby mieli więcej kasiory od sponsorów do budżetu to teraz zupełnie inaczej by gadali. Do tego dochodzi ta ich polityka , która dopiero nieznacznie w ostatnich dwóch latach zaczęła się zmieniać na lepsze i dzięki Yamashine powoli zmierza w dobrym kierunku. Glock słabym kierowcą ??? Według was młody kierowca to jest taki któremu jeszcze nie rośnie zarost bo nie rozumiem ? Chłop jest właśnie w najlepszym wieku jeśli chodzi o F1. Przed przyjściem do Toyoty miał już za sobą starty w 2004 w Jordanie. Miał już doświadczenie w Champs Car , w GP2 łącznie z tytułem. Prawda - nie jest to kierowca pokroju Hamiltona , Alonso , Massy, Raikkonena , Vettela czy Kubicy ale w mojej opinii znajduje się zaraz za nimi. Patrząc na poprzedni sezon wydaje się być szybszym i bardziej kompletnym kierowcą niż Kovalainen i Piquet. Zobaczymy czy w tym roku przejmie pryzmat w Toyocie. Jeśli mu się uda to myślę, że Jarno już tak długo sobie u japońców nie pośmiga bo utalentowany Kobayashi któremu do szczęścia potrzeba już tylko myślę pierwszej piątki w GP2 już chyba deklarował się , że w niedalekiej przyszłości chce wejść do F1 , a Japończyk z pewnością pomógł by Yamashine przekonać zarząd do dalszych startów mimo nawet słabszej postawy ( na miarę oczekiwań oczywiście ) w 2009.
paolo
16.03.2009 04:21
topgear: Glocka to można porównywać do takich gwiazd GP2 jak Pantano, Piquet czy Kovalainen. Hamilton to inna bajka i całkiem inna liga.
michael85
16.03.2009 03:57
Jak widać po wynikach w F1 Europa jest nadal zagłębiem intelektualnym świata.
topgear
16.03.2009 03:19
paolo Toyota wzięła glocka dlatego, że wygrał GP2- podobnie jak mclaren Hamiltona.A nie dlatego, że był kierowcą testowym BMW. Ja kibicuję toyocie od początku- cierpliwy kibic:D I mam nadzieję, że w końcu się doczekam zwycięstwa...
paolo
16.03.2009 03:03
Jeśli chodzi o Glocka to nie sądzę. Gdyby był taki świetny to by jeździł w BMW. Prawda jest taka, że przegrał miejsce z Heidfeldem. Może uważacie, że Heidfeld to super driver? Brutalna prawda jest taka, że Toyota zebrała ochłap po BMW, a nie utalentowanego młodziana. On ani młody, ani utalentowany w porównaniu do Kubicy i Vettela. Nie jest to również Alonso, który swoją wiedzą i doświadczeniem potrafi zmienić obraz całego zespołu. Dodam tylko, że Alonso jest od Glocka ledwo rok starszy.
rannt
16.03.2009 02:29
Jędruś - właśnie z takim podejściem powinni się ścigać. Jeśli przestaną pragnąć wygrać wyścig, czas się zwijać, po co wydawać kupę kasy?
NEO86
16.03.2009 01:16
Cieszę się że zostają w F1 i życzę im wygranej. @paolo-> chyba nie doceniasz Glocka
ferdziokiepski
16.03.2009 12:48
sorry ale moim zdaniem Glock jest lepszy od Rosberga
paolo
16.03.2009 12:07
Moim zdaniem Toyota była cierpliwa bardzo długo. Mają możliwości i budżet tylko nigdy nie mieli konkretnego kierowcy, który by ten cały bałagan pociągnął. Kiedyś jednemu płacili krocie i nazwisko się nawet zgadzało tylko nie popatrzyli chyba na imię :) Fabrycznych teamów jest 5, a topowych kierowców 6 + ew. Rosberg. Toyota nie ma żadnego z nich i dlatego jest na końcu tej piątki. Teraz jeszcze BGP może im zagrażać. Życzę im jak najlepiej, ale bez kierowcy z prawdziwego zdarzenia będzie im ciężko.
Jędruś
16.03.2009 11:33
To jeśli nie wygrają od 2010 nie będzie ich w F1 ??? Z takim podejściem mogą odejść dla mnie już nawet dziś ...
Huckleberry
16.03.2009 11:31
Nie wiem czy oni mają dobre podejście... Toyota "musi wygrać" co roku od kilku lat, a najlepsze zespoły i kierowcy mówią, że po prostu wszystko trzeba zrobić jak najlepiej się potrafi, a zwycięstwa przyjdą same...
michalki498
16.03.2009 11:12
Życzę im wygranej.Było by ciekawie.