Toyota rozważa odejście z Formuły 1

"Nasze odejście jest bardzo prawdopodobne, chyba że coś znacząco się zmieni"
09.05.0916:04
Patryk Pokwicki
4526wyświetlenia

Zespół Toyoty jest bliski wycofania się z Formuły 1. Team z Kolonii nie jest zadowolony ze zmian, jakie FIA zamierza wprowadzić od przyszłego roku. Szczególnie nie podoba im się zmiana dotycząca ograniczenia budżetów oraz utworzenia dwóch różnych zestawów przepisów dla zespołów.

Nie możemy zgodzić się na zasady, jakie przedstawiła FIA - powiedział prezes zepołu John Howett serwisowi AUTOSPORT. Mamy zastrzeżenia co do sposobu zarządzania tym sportem.

Są jasno określone obszary w sportowym i technicznym regulaminie, w których powinna mieć miejsce dyskusja z zespołami i nie wydaje nam się, aby było to przestrzegane. Z perspektywy Toyoty istnieje wiele problemów, które wymagają wyjaśnienia, zanim zdecydujemy się na dłuższe zaangażowanie w F1. Chcemy tu być, ale musimy bardzo starannie zastanowić się nad przyszłością.

Z komentarzy Howetta zdaje się wynikać, że szanse zobaczenia tego zespołu w 2010 roku są małe, ponieważ FIA zatwierdziła już ograniczenie budżetów. Powiedziałbym, że nasze odejście jest bardzo prawdopodobne, chyba że coś znacząco się zmieni - powiedział Brytyjczyk. W zeszłym roku F1 opuściły już dwa inne japońskie zespoły - Super Aguri i Honda.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

32
McLuke
10.05.2009 11:01
Niech odchodzą... i tak nic ciekawego do F1 nie wnieśli od 2002r... a poza tym są/będą na ich miejsce inni chętni ;)
Jędruś
10.05.2009 07:36
Cóż... Nawet jeśli w tym roku wygrają to i tak się wycofają. Szukają tylko dobrego preteksu i teraz taki mają.
marrcus
09.05.2009 09:36
"Złote czasy wrócą w Rajdowych Mistrzostwach Świata" w 2011 to dopiero bedzie koniec MŚ.
ergie
09.05.2009 09:19
W wyścigach samochodowych serii GP zawsze były jakieś ograniczenia, czasami nawet bardzo spore. Zawsze ktoś z tego powodu był niezadowolony, zawsze ktoś odchodził ale ... od wielu wielu lat ten cyrk się kręci i tak będzie i teraz, a Ferrari, Toyota i BMW niech się lepie skupią nad polepszeniem swojej kondycji bo dużo pyskują, a popełniają podstawowe błędy taktyczne.
Filek
09.05.2009 09:10
Zbliżmy wszystkich do jednego poziomu,takie jest moje zdanie,ale czy ma to być 10,50,czy 100 mln to powinno być poddane dyskusji w zespołach.
mutu
09.05.2009 08:58
Złote czasy wrócą w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Mam nadzieję, że Toyota powróci do cyklu WRC i znów będą jednym z czołowych zespołów. Myślę, że zapowiedź wycofania się z F1 jest pewną namiastką tego co stanie się Toyota później w motorsporcie. Jeśli Toyota zdecydowała by się na powrót, najprawdopodobniej mielibyśmy kolejnego faworyta do Tytułu Mistrzowskiego w najbliższych latach, choć baza dla auta S2000 ( RunX, Auris ) jeździły/jeżdżą praktycznie tylko w Australii i Afryce.
GroM
09.05.2009 08:50
YAHoO --> tutaj masz racje ze stopniowymi zmianami i najprawdopodobniej stanie się tak jak mówisz, bo są głosy przeciwne i za, więc muszą zrobić jakiś kompromis, a nim pewnie będzie ograniczenie ale może początkowo do 200 mln. Zobaczymy, oby rozsądnie to zrobili i przestali już więcej majstrować, bo faktycznie zamieszanie coraz większe.
YAHoO
09.05.2009 08:34
@GroM: OK, nie mówię że ma być zupełnie wolna ręka co do ilości wydawanej kasy. Ale dla największych zespołów skok z ~300 mln do 40-tu będzie szokiem, więc spadek powinien być stopniowy a nie od razu - to tak jakby z dnia na dzień ktoś wprowadził samochody elektryczne, jednocześnie zaprzestając produkcji spalinowych i oprócz tego za korzystanie ze spalinówki trzeba by płacić tyle, że bardziej już się opłaca kupić pojazd elektryczny.
Banditto
09.05.2009 06:58
F1 zawsze będzie najdroższym sportem motorowym na Świecie, więc to, o czym piszecie, że stanie się "sportem dla mas" to gruba przesada.
GroM
09.05.2009 06:43
Dyscyplina dla najlepszych czy najbogatszych? Williams jest tak samo świetnym zespołem, wiele lat było go stać na istnienie w F1, ale ostatnie 30 lat ten sport nie był pod względem finansowym tak wygórowany. Powodem były ograniczone technologie co dawało efekt, że trzeba było posiadać mniej pieniędzy. Obecnie rozwój technologi w wielu sektorach jest ogromny, a będzie jeszcze większy. Wiadomo jest świetna sprawa i też podoba mi się wyścig zbrojeń, ale za kilka lat budowa bolidu F1 nie będzie kosztowała 30 mln $ tylko kwote jaką wydaje NASA na misje w kosmos czyli rzędu miliardów dolarów. Taka sytuacja jest bardzo prawdopodobna a wtedy nie będzie już nikogo stać na F1, nawet Ferrari.
YAHoO
09.05.2009 06:29
@GroM: Formuła 1 to przecież królowa sportów motorowych! jak kogoś nie stać na ten sport to wypad, to jest dyscyplina tylko dla najlepszych. Ferrari, BMW i Toyota jakoś nie skarżą się na budżety. Dam przykład: Nie stać mnie na Ferrari F430, a koniecznie je chcę. Czyli co - Ferrari ma zacząć sprzedawać samochody po ~50.000zł ? Bo normalnie padła by odpowiedź "Ferrari jest dla najbogatszych i kupują je ci, których stać". Tak samo jest w F1 - jak kogoś nie stać na ten sport i zdaje sobie z tego sprawę to po jakie licho się w to pcha ? Już wolę w F1 pięć zespołów niż miałaby stawać się sportem dla mas. Nie będę żałował fabryk kierujących się wyłącznie kalkulacją – a przy tym zero pasji. Jeśli Toyota ma odejść niech odchodzi, teraz ma dobry powód! Człowieku co Ty za durnoty pleciesz, jaka kalkulacja ?! Co niby kalkulują największe zespoły wydające najwięcej kasy ?! Chyba tylko to, ile milionów będą stratni po sezonie!
GroM
09.05.2009 06:09
Może gmatwają przepisy i jest bałagan, ale coś muszą zrobić z finansami zespołów. Nie oszukujmy się, że w dobie kryzysu, który nie wiadomo kiedy się skończy, nie da się funkcjonować przy budżetach 500 mln czy 400 mln $. Nawet jak kryzysu nie było, to ponad połowa stawki nie dawała rady finansowo przetrwać w tym sporcie. Tu nie chodzi tylko o rozwój i wyścig konstruktorów. Jeżeli nie ograniczą pewnych mechanizmów, które umożliwiają wydawanie kasy, to w najbliższym czasie wyleci Williams, Brawn Gp, Torro Rosso, bo nie będą wstanie być konkurencyjni. Wiadomo może przyjdą inni, ale nawet po odejściu Hondy kombinowali aby 3 bolidy zrobić w każdym zespole, a druga sprawa jacy inni, biznesmeni podobni do Midland F1? Trzeba zrobić pewien wybór, albo ograniczenie budżetów i do F1 wchodzą nowe zespoły, które od wielu lat o to się starają ale problemem były wygórowane finanse, albo wybór drogi Ferrari, BMW i Toyota przy czym prawdopodobnie w ciągu 3 lat wylecą trzy zespoły, a wtedy będziemy oglądać po 3 bolidy tego samego zespołu. Nie wiem która dla Was F1 będzie lepsza, bo dla mnie ta pierwsza.
sebas
09.05.2009 05:40
sneer> Złote czasy? Człowieku, ten sport chyli się ku upadkowi. Co chwilę słysze o coraz to nowych głupotach wprowadzanych przez FIA lub starucha. Oni tak zagmatwali przepisy ostatnio, że sami sie w tym gubią. Ten sezon jest tego najleprzym przykładem. Nawet wybranie godziny rozpoczęcia wyścigu jest problemem nie do przejścia (Malezja). Toyota ma rację. Dyfuzory, medale, budżety, ciekawe co jeszcze. Same problemy.
sneer
09.05.2009 04:54
I bardzo dobrze. Honda out, Toyota out, BMW out. Fiat i Renault mogą zostać jak nie będą za bardzo pyskować. Wrócą dawne złote czasy F1.
ewreteyrytu
09.05.2009 03:42
OT. Od kiedy F1 to sport? Od czasu gdy Hemingway tak powiedział:] Nie będę żałował fabryk kierujących się wyłącznie kalkulacją - a przy tym zero pasji. Jeśli Toyota ma odejść niech odchodzi, teraz ma dobry powód!
rom
09.05.2009 03:32
F1 to nie tylko ściganie się kierowców ale tym różni się od innych serii ,że jest to wyścig konstruktorów.Wszystkie te bzdety o ograniczaniu kosztów mają za zadanie ściągnięcie więcej pokornych cieląt do dojenie przez zarząd F1.Jeśli odejdzie ferrari bądź inne zespoły to będzie nadal istnieć F1 ale to już nie będzie formuła 1 tylko zwykła seria wyścigowa.Jest dużo innych serii wyścigowych w bolidach które działają tak jak chcą okaleczyć królową,dlaczego tam nie idą kibice najwięksi sponsorzy?Bo to są namiastki jeśli zrobią jednolite silniki ,KERS,skrzynie biegów i inne pomysły to będzie to koniec F1 w tym wymiarze.
MITSUBISHI_GT
09.05.2009 03:07
Mam nadzieje, że mimo wszystko Toyota nie wycofa sie z F1, wygrany wyścig bardzo pomoże Japońskiemu zespołowi w pozostaniu, w królowej sportów motorowych.
Banditto
09.05.2009 02:41
Jakim im nie pasuje to na siłę nikt ich trzymał nie będzie. Osobiście z wielką chęcią zobaczyłbym na ich miejsce dwa nowe zespoły, które bez wydawania takiej kasy jak oni będą w stanie więcej osiągnąć.
Kamikadze2000
09.05.2009 02:41
Mam nadzieje, że te donosy są tylko czystymi spekulacjami i Toyota nie opuści F1. Myślę, że chcą straszyć podobnie , jak Ferrari, by FIA odpuściła.
oligator
09.05.2009 02:38
Jestem coraz wiekszym zwolennikiem ograniczenia budzetow. powinno sie zrobic to samo w pilce noznej LACZNIE z placami pilkarzy i trenerow :)) A co do producentow, niech odchodza,i niech bedzie nawet 16 teamow i wstepne kwalifikacje do wyscigu
Zomo
09.05.2009 02:37
sa na 3 miejscu w generalcie z niewielka roznica punktowa do 2 miejsca, za soba maja 2x gorszego McLarena... nie wiem czego wiecej mogli by oczekiwac - ze beda prowadzic i wygraja generalke w 2009 roku? Przy takiej doskonalej formie Brawna i Red Bulla powinni sie cieszyc...
akkim
09.05.2009 02:36
<<>> Wiem, że Cię rozzłoszczę wzbudzę zemsty żądze, lecz ten sport by istniał musi mieć pieniądze.
Falarek
09.05.2009 02:30
ewreteyrytu@ A od kiedy F1 to sport?
ewreteyrytu
09.05.2009 02:28
Idźcie w cholerę! Widać podejście wielmożów do tego sportu.
akkim
09.05.2009 02:27
Powiększa nam się zatem przeciwników grono, ciekawe, czy zbroję mają już skrojoną, bo koledzy z FIA w boju o budżety, chyba są gotowi pójść i na bagnety.
virescens
09.05.2009 02:23
Takie gadanie. Po prostu są zawiedzeni brakiem sukcesów. Tyle kasy wpakowali , całkiem konkurencyjne bolidy maja a ciągle nie ma efektów. Mogliby zatrudnić Kubicę lub kogoś kto umie wygrywać i byłoby lepiej.
zawias
09.05.2009 02:18
To niech przekażą sprzęt i know how dla BMW:-)
seba_d
09.05.2009 02:17
@waldeck w takim wypadku ograniczenie budżetów byłoby dla nich korzystne.
Ducsen
09.05.2009 02:16
A czym tu przejmować się drodzy koledzy, jak iSport czy Prodrive też wystarczy wiedzy, więc jeśli Toyota opuści F1, to i tak zostaje chętnych zespołów siedem.
waldeck
09.05.2009 02:13
Dlaczego mają szukać jakiegoś dziwnego pretekstu, jeżeli mogą wycofać się z tego samego powodu co Honda ? Sprzedaż samochodów spadła, produkcja i obroty też. Kryzys i recesja nie są wymysłami, ale faktem.
rafaello85
09.05.2009 02:12
haaaaaaaa, jest tak jak mówiłem - Toyota dołącza do przeciwników ( BMW i Ferrari ) ograniczenia budżetów:) No to już mamy 3 producentów PRZECIW głupiemu pomysłowi FIA. Myślę, że wkróce McLaren ( jako cały zespół ) lub Mercedes ( jako producent silników ) dołączą do ww ekip. Jak długo Federacja będzie się jeszcze upierać? Myślę, że już niedługo. Ciekawe czy teraz Max powie, że odejście 3 dużych zespołów nie będzie miało znaczenia dla przyszłości F1?:>
Pieczar
09.05.2009 02:09
Toyota już od kilku lat chce odejść z F1, szuka tylko dobrego pretekstu. Teraz mają taki :)