Bourdais broni swojej pozycji w zespole

Francuz twierdzi, że nie było żadnych spięć pomiędzy nim i szefem zespołu po GP Hiszpanii
24.05.0912:13
Mariusz Karolak
1858wyświetlenia

Sebastien Bourdais zaprzeczył, że jego posada w zespole Toro Rosso może być zagrożona. Francuz jest w Formule 1 dopiero drugi sezon, ale ten rok jest dla niego równie trudny, jak poprzedni.

30-latek miał odbyć poważną rozmowę z szefem zespołu Franzem Tostem po ostatnim wyścigu w Hiszpanii, gdzie zderzył się z partnerem z zespołu tuż po starcie. Doradca Red Bulla - Helmut Marko stwierdził wówczas na łamach szwajcarskiego Blicka, że Bourdais powinien zakładać okulary na czas wyścigu.

Tymczasem Bourdais powiedział BBC w Monako, że nie było żadnych spięć pomiędzy nim i szefem zespołu. Francuz przyznał także, że początek sezonu był trudny: Wiem, że zespół ma świadomość, iż robię co w mojej mocy. Nie mieliśmy prawie żadnych jazd (z STR4) w okresie zimowym i musieliśmy się nauczyć zachowania samochodu, a ono zmienia się z każdym wyścigiem.

Źródło: PaddockTalk.com

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
24.05.2009 04:13
Teraz Seb pokazał się z dobrej strony, punktując w Monako, więc jego morale u Tosta powinno się podnieśc. Powinien jednak poprawic się w qualu, gdyż tak jak było z Vettelem, tak teraz Buemi leje mu tyłek. Osobiście, chciałbym, aby pozostał w F1 na dłużej. Brakowałoby mi jego rozwiniętych wypowiedzi.
szajse
24.05.2009 02:49
Włóżcie go do BGP a nie straci punktu do końca sezonu. Śmieszne ale prawdziwe. Takim gów... jak obecne toro rosso nie da się jeździć. Punkty wpadają na zasadzie sporego farta. No ale co ma gadać szefostwo? Że dali ciała, że nie mają pojęcia co robić aby poprawić bolid, że sie po prostu nie nadają do tej roboty? No jasne, że nie. Powiedzą, że Bordais to kelner i powinien zakładać okulary.I oczywiście go zwolnią na koniec sezonu albo i wcześniej. Tak najprościej.
owca
24.05.2009 01:58
Bourdais wywalczył jeden punkcik to go może jednak nie wyrzuca z roboty ;-)
oligator
24.05.2009 01:49
no ale teraz ladne 8sme miejsce dowiozl, i to jako jedyny z punktowanej osemki z jednym pit stopem
rafaello85
24.05.2009 11:34
On już chyba długo nie pojeździ w F1. Zeszły sezon był dla niego dość kiepski, liczyłem, że teraz Francuz wypadnie lepiej, ale niestety tak się nie stało.
NEO86
24.05.2009 10:34
pożyjemy zobaczymy jak mu dalej będzie szło
cichy
24.05.2009 10:32
jakoś coraz bardziej mi podpada... :/