LiGNA GP2: T. Boroń i I.Szmidt nie do zatrzymania! (update)

27.10.0914:22
DAK
3859wyświetlenia
Dane wyścigu




Sepang
Lokalizacja: Sepang, Malzeja
Liczba okrążeń:
Wyścig 1 - 28
Wyścig 2 - 19

Fantastyczny weekend! Przed wyścigiem na Sepang bukmacherzy stawiali na Rafalskiego, który od początku sezonu notuje rewelacyjne wyniki. Kwalifikacje były bardzo emocjonujące, kibice zgromadzeni na trybunach musieli czekać do ostatnich sekund aby poznać jego zwycięzcę. Ostatecznie PP zdobył Mistrzu_F1, który po ostatnich niepowodzeniach zmobilizował się i pokazał jakim jest szybkim kierowcą. Za Boroniem ustawił się Igor, a z P3 wystartował lider klasyfikacji - Rafalski92. Taki układ na starcie gwarantował nam wielkie emocje.Niestety problemy z układem kierowniczym Rafalsiego, uniemożliwiły mu walkę z rywalami. Linie metę jako pierwszy przejechał Mistrzu_F1 zwany Tymek, a tuż za nim uplasował się Igor Szmidt. W sprincie wyżej wymienieni panowie zamienili się miejscami. Niespodzianką jest na pewno postawa Kamarinho, który w R1 stoczył niesamowity bój z Jensonem o P3, ostatecznie przejechał linię mety na P4, ale w sprincie nie było na niego już mocnych (P3) poza Igorem i Boroniem, którzy jechali 'swój wyścig'.
Zespół Aston Martin w R2 miał szansę na dublet, jednak Kajek w II części wyścigu nie wytyrzymał naporu Mistrza_F1 i zaspinował kończąc swój udział na P4.

Autorem najszybszego okrążenia weekendu jest Igor - 1:41.850.

Dziękujemy wszystkim za przybycie i zapraszamy już dziś na Suzuke!


Szczegółowe statystyki bez uwzględnienia ewentualnych kar

Wyścig I
Wyścig II

Komentarze prasowe

Komentarze prasowe zespołów są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.


Ferrari GP2 Team

Mistrzu_F1 (P1/P2) - Jestem bardzo zadowolony z PP, zainkasowałem dzieki pierwszemu polu 2 ptk, które teraz są bardzo potrzebne mi i mojemu zespołowi. Wyścig potoczył sie zgodnie z planem. Układało sie wszystko wczoraj tak jak miało i cieszę się że udało mi się zainkasować 12 ptk dla mnie i dla mojego zespołu. w R2 startuje z P8 i liczę na dobry start który pozwoli mi sie przebić już w 1 sektorze o pare pozycji do przodu.
Jestem zadowolony z P2... Chociaz moglbym walczyc spokojnie o P1 gdyby nie chwycil mnie sterownik ekranu i nie zaliczyl bym spina ;) Ale coz zainkasowalem 17 ptk w tym GP i sie bardzo ciesze. Pokazalem ze potrafie jezdzic i licze ze w Japoni takze to udowodnie. Do Zobaczenia.



Serek (DNF/DNF) - Tempo było dobre, za co gratuluję całej ekipie, ale moja jazda nie była już najlepsza, gratulacje dla Tymka.

Aston Martin Racing

Igor Szmidt (P2/P1)- W kwalifikacjach niestety przegrałem z MiStRzEm o jakieś śmieszne ułamki sekund, co przez mój większy ładunek paliwa mogło zaważyć o wygranej. Jednakże drugie miejsce i najlepszy czas okrążenia były bardzo zadowalające i dały łącznie 9 punktów. W drugim wyścigu sam start miałem dobry, lecz ktoś przede mną zajechał mi drogę i musiałem zwolnić, przez co straciłem trzy pozycje. Na drugim zakręcie było jednak jakieś zamieszanie, które udało mi się ominąć i byłem już czwarty, potem wyprzedziłem paru kierowców, na końcu Kajka i już spokojnie mogłem jechać po zwycięstwo. Cały wyścig starałem się oszczędzać opony, bo wiedziałem, że może być z nimi problem pod koniec wyścigu.

Fisichella Motor Sport International

Rafalski92 (DNF/P8)- Zaczynając od kwalifikacji, miałem problemy, by przejechać szybko jedno czyste okrążenie. Ostatecznie dało mi to 3 miejsce przed pierwszym wyścigiem z minimalną strata do Mistrza i Igora. Start przebiegł nieźle, trzymałem się jak najbliżej prowadzącej dwójki. Następnie miałem awarie układu kierowniczego i niestety tutaj zaczęły się problemy, które ostatecznie wyeliminowały mnie z pierwszego wyścigu.
Drugi wyścig, start z 11 lokaty i duże nadzieje na dobry wynik. Jednak tor Sepang znów "napisał" dla mnie zły scenariusz i na drugim zakręcie wpadłem w tył stojącego bolidu, urwałem spojler i musiałem zjechać na nie planowany pit stop. Potem nie mając już nic do stracenia przycisnąłem dosyć mocno i szybko dogoniłem Marcinusa, Jensona, ColdMana i Qnika. Kiedy zbliżał się koniec wyścigu moje tempo nadal było na poziomie 1:42-1:43 i doganiałem jadącego na szóstej pozycji Patryka. Jednak gdy ja już byłem przed nim i wchodziłem w zakręt optymalnym torem jazdy uderzył mnie swoim przednim prawym kołem i wyleciałem na pobocze. On pojechał dalej, mój incydent wykorzystał także ColdMan i spadłem ostatecznie na ósme miejsce.
Podsumowując był to pechowy dla mnie weekend, cieszy fakt, iż honor zespołu uratował Jenson w pierwszym wyścigu zajmując 3 lokatę. Ja natomiast z zerowym dorobkiem w Malezji koncentruje się już na GP Japonii, gdzie napewno ja i Jenson w walce o jak najwyższe lokaty w wyścigu, nie odpuścimy.



Mercedes-Benz Racing

Kamarinho (P4/P3): Najlepszy weekend w moim wykonaniu! Uzbierałem 9 punktów, więc muszę być zadowolony. Mam nadzieję, że Patryk nie dostanie kary i będziemy mieli kolejny punkcik do klasyfikacji.
Kwalifikacje były niesamowicie równe! Pomiędzy piątym a dziewiątym kierowcą, różnica wynosiła zaledwie czterdzieści dwie tysięczne sekundy! Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Pierwszy wyścig był dość nudny z powodu małej frekwencji. Przez 90% wyścigu jechałem sam nie walcząc z nikim. Potem popełniłem bardzo głupi błąd, co kosztowało mnie utratę trzeciej pozycji na rzecz Jensona, z którym przez pięć ostatnich okrążeń prowadziłem fajną walkę, ale niestety dla mnie, to on wyszedł z niej zwycięsko za co należą mu się gratulacje.

Sprint to już całkiem inna sprawa, ponieważ walka toczyła się, przez około połowę mojego wyścigu. Pod koniec bardzo szybko gonił mnie MistrzuF1 i zacząłem sobie myśleć co powinienem robić. Zdecydowałem, że nie będę z nim walczył jakoś przesadnie, mając nadzieję, że szybko "dopadnie" Kajka i będę mógł się do nich zbliżyć, a potem walczyć z Kajkiem o trzecią pozycję, bo wiedziałem, że MistrzuF1 jest poza moim zasięgiem, zwłaszcza, że na pierwszym zakręcie zostałem uderzony i mój bolid był mocno poobijany i wolniejszy o około sekundę. Kajek popełnił błąd robiąc spina i udało mi się dojechać dość pewnie na pudle.


Patryk(DNS/P6) - Pierwszego wyścigu nie jechałem z powodów osobistych, ale już w drugim mogłem się pokazać. Przed wyścigiem użyłem nowych ustawień bolidu, trochę danych wykradłem Kamarinho he. Start słaby, jakiś lag mnie złapał i fpsy, po t1 crash wielki, czarinio na mnie wskoczył, zawieszenie rozwalone, ale jechałem dalej, wyprzedzając kolejnych pechowców wyścigów. Potem stoczyłem piękne walki z Serkiem, Qnikiem i Czarinio, bok w bok, kilka okrążeń na równi, świetna czysta walka. Niestety nie to co z Jensonem i Rafalskim, którzy mieli trochę za gorące głowy na punktowane miejsce. Ogólnie jestem zadowolony z mojego tempa, oby tak dalej. Chciałbym pogratulować zespołowi Aston Martin za wspaniały triumf zakończony dubletem, wielkie brawa również dla mojego team-mate Kamarihno za podium. Również świetnie pojechał mój dobry znajomy Adrian. Niestety mimo kolizji dziękuję Jensonowi i Rafalskiemu za walkę i mam nadzieję, że więcej już nie będzie przykrych incydentów. Do zobaczenia na Samurajskiej Suzuce!.


Mild Seven Renault GP2 Team

Adrian (P8/P5)- Pierwszy pełnowymiarowy weekend wyścigowy w moim wykonaniu. Z pewnością mogę zaliczyć go do udanych. Chociaż mogło być nieco lepiej- przynajmniej o 1 oczko w każdym wyścigu. Dość równa i bez większych błędów jazda. Liczę na podobne wyniki w przyszłości!!.

Marcinus (DNS/P11)- W R1 nie mogłem jechać, ale wystartować w R2 się udało. Po fantastycznym starcie, na 1 okrążeniu zostałem wypchnięty przez Coldmana- co zakończyło moje marzenia o dobrym rezultacie.

Powerade GP2 Team

Cube (P6/P9)- Niestety kolejny nieudany weekend w moim wykonaniu. Jedyną dobrą rzeczą były kwalifikacje, w których zająłem 4 miejsce. W R1 miałem przygody ze znikającymi bolidami przez co dojechałem na odległym jak na moje możliwości w wyścigu P6. R2 niestety też nieudany najpierw uszkodziłem przednie skrzydło na jakimś bolidzie, który stał w poprzek toru w T2, a po następnych paru okrążeniach nie udało mi się wyminąć spinującego Jensona w T4 i straciłem je w ogóle. Po przymusowym pit-stopie udało mi się odrobić ponad 25 sek. straty i awansowałem z P12 na P9 zdobywając 1 punkt na FL. Mam nadzieję, że na Suzuce w końcu się coś odmieni i dane będzie mi dojechać na pozycjach, które w pełni oddadzą moje możliwości.

Przemek Str(P5/DNF)- Kolejny nieudany weekend dla mnie. Pierwszy wyścig w miarę oczekiwań. Nie było niepotrzebnych kolizji i udało się nam dowieść 5 miejsce. Przez niedzielę zrobiliśmy ogromne postępy w ustawieniach auta ale podczas wyścigu prawdopodobnie doszło do awarii skrzyni biegów. Miejmy nadzieję że uda nam się naprawić ten problem. Jestem pewien dobrej pozycji na Suzucę, ponieważ lubię ten tor i będę miał możliwość długich treningów co zaowocuje dobrą dyspozycją na GP.



Legenda:
DNF- nie ukończył
CL- zerwanie połączenia z serwerem
DNS - nie startował

KOMENTARZE

14
Igor
28.10.2009 09:39
Figo zawstydził Jensona :P
Jenson
28.10.2009 08:44
:|
Figo
28.10.2009 08:30
moja zajebistość miażdży Twoją zajebistość ;d
Jenson
28.10.2009 06:11
przez swoja skromność nie wspomne jaki jestem zajebisty
Igor
28.10.2009 06:09
??
MiStRzU_F1
28.10.2009 03:00
Kajek, 27.10.2009 17:40 [ ukrywaj tego użytkownika ] Aston druzynowo też wygrał ten weekend :> Nie chce mówić ale słowo "też" tu nie pasuje... ponieważ kierowcą weekendu ktory zdobył najwieksza liczbe punktow jestem ja ;] A nie Igor, jezeli on by wygral... mogłbys mowic że też wygraliście drużynowo w ten Week.
DAK
27.10.2009 08:17
Kajek, 10 na 10 :)
Igor
27.10.2009 08:10
Sorry, usiadłem na F5 xD
Kajek
27.10.2009 07:55
igor non stop wchodzi bo nie może uwierzyc :D
DAK
27.10.2009 05:00
news ma ponad 800 wyświetleń, chyba jakiś systemowy błąd :P
Kajek
27.10.2009 04:40
Aston druzynowo też wygrał ten weekend :>
Przemek Str
27.10.2009 04:26
Ja mam DNF :) A nie DNS :))
Igor
27.10.2009 03:30
aż się oczy radują, jak widzą taki tytuł :P
Patryk777
27.10.2009 02:27
chyba miałem najbardziej dyplomatyczną wypowiedź ;d